autor: Bleys » śr 13.12.2006 21:16
"Obcy w obcym kraju" Heinleina - nie polecam, schylkowy Heinlein niestety wykazuje wszelkie cechy równi pochylej. No i obyczajowość tej powieści jest dla mnie jednak nadmiernie ekstremalna.
Z kolei antologia wydaje się być ciekawą propozycją, no i ktoś uwzględnil uwagę o celowości prezentacji autorów ze Wschodu, ponadto jest Disch (autor trudny, acz dobry, przynajmniej w latach 70.) i Chiang (gdyby tylko Solaris mial JAKIKOLWIEK marketing swoich książek, to bylby przebój).