autor: AM » śr 11.10.2006 13:21
2000 tysiące w ciągu kilku miesięcy to jak na Polskie warunki bardzo dobry wynik i na to jak sprzedaje się 90 % fantastyki. Ja nie jestem rozczarowany, ponieważ tego się właśnie spodziewałem. Dla porownania dodam, że ostatnich tomów Cooka sprzedawaliśmy po 1700, 1800 egzemplarzy w ciągu roku. Więc chyba nie ma powodów do narzekań.
Dove ta książka jest przeznczona dla specyficznej grupy odbiorców; powiedzmy w dużym uproszczeniu, że bardziej wyrobionych, szukających w fantastyce nowych doznań, nowych pomysłów, nowych światów. Nigdy nie zamierzaliśmy nikogo okłamywać i pisać pseudosensacyjnych streszczeń, notek reklamowych itd. , żeby "ustrzelić" przypadkowych jeleni. Ci, których poszukujemy nie zniechęcą się przeintelektualizowanymi recenzjami, bo to recenzje w ich stylu.