Nasze Strony

Plany wydawnicze Maga, to istna loteria. Mam wrażenie, źe plan wydawniczy układają według rzutów kostkami.

To nie plan, tylko szkic wydawniczy. ;)

Jak dla mnie jest napisane plan.

Oj tam oj tam jakby naprawdę każdy miał wszystko przeczytane, a na niektóre konkretne pozycje ze szkiców wydawniczych czekał bo nic do czytania nie ma, ani nic z półki nie zerka z wyrzutem

We mnie są dwa wilki, które uaktywniają się na zmianę: "no ja pier... znowu ciekawe rzeczy przesunięte" i "i tak kupujesz więcej niż jesteś w stanie przeczytać, a w dodatku czytasz głównie starocie"

Aż sobie z ciekawości sprawdziłem w sklepie MAGa. Nie przeczytałem jeszcze nic z ostatniego zamówienia (złożone w grudniu, wysłane w lutym - 6 książek). Nie przeczytałem też nic z poprzedniego zamówienia (złożone w październiku, wysłane w grudniu - 12 książek). Ruszone mam dopiero zamówienie jeszcze poprzednie, złożone w kwietniu i dostarczone w czerwcu (5 książek, 4 przeczytałem! ).