historyk pisze: Tak się upewnię: ale wiesz, że to stworzenia mityczne, a nie realnie istniejące?
A mogłem napisać, że posiadały biust... Wtedy byłoby czego się czepiać
Geralt też nie wierzył w złotego smoka... To może jeszcze Święty Mikołaj nie istnieje?
A tak na serio 1:
Jestem pewny na mur beton, że harpie i syreny istnieją
https://pl.wikipedia.org/wiki/Harpia_wielkahttps://pl.wikipedia.org/wiki/BrzegowceHarpie są drapieżnymi ptakami, więc nie karmią piersią, ale syreny jak najbardziej, gdyż ponieważ albowiem są ssakami. Zresztą uważa się, że krowy morskie i ich krewniacy przyczynili się do powstania opowieści o tych mitycznych syrenach
A tak na serio 2:
Istotne jest tu nie w co ja wierzę, tylko w co wierzyli starożytni i jak te istoty były przedstawiane w sztuce Etrusków, Greków czy innych Rzymian. Blurb sugeruje słowiańskie inspiracje, ale okładka nawiązuje wyraźnie do stworów rodem z antyku. To zresztą się nie wyklucza, bo np. arcysłowiańska strzyga została zapożyczona z łaciny, a lamia z greki.
A tak na serio 3
Autorkę i wydawnictwo zapewne cieszy klikalność, zatem żywię nadzieję, że książka jest co najmniej dobra.