Wszystko kiedyś się kończy... :: Sprawdź komentowany news.

Tutaj możesz komentować pojawiające się w naszym serwisie literackim wiadomości

Moderatorzy: Vampdey, Tigana, Shadowmage, Achmed

Re: Wszystko kiedyś się kończy...

Postautor: AM » pt 10.11.2023 11:20

Sędzia pisze:Wątpię, żeby to się udało wydać do końca 2025


Może coś się rzeczywiście nie ukaże, ale ogólnie nie ma obaw. Do końca stycznia będziemy mieli przekłady 12 z 17 książek. Pozostałe zostały już zlecone.

Finansowo nie ma się czego obawiać. Artefakty przecież wygasają nie z powodu finansów. To najlepiej sprzedająca się seria. Horrory to niezbyt obciążające kosztowo książki. Mikruski :) . Uczty trzeba będzie jakoś przeżyć, ale nie boję się o McDonalda i właściwie Naylera, Lee oraz Becketta również (będzie przynajmniej zwrot kosztów), największy problem to Jimenez, bo i duży objętościowo i bardzo wymagający, ale to przeżyjemy.
AM
Lord
Lord
 
Posty: 1495
Rejestracja: wt 27.06.2006 12:26

Re: Wszystko kiedyś się kończy...

Postautor: ASX76 » pt 10.11.2023 12:15

AM pisze:
Finansowo nie ma się czego obawiać. Artefakty przecież wygasają nie z powodu finansów. To najlepiej sprzedająca się seria.

Horrory to niezbyt obciążające kosztowo książki. Mikruski :) .

Uczty trzeba będzie jakoś przeżyć, ale nie boję się o McDonalda i właściwie Naylera, Lee oraz Becketta również (będzie przynajmniej zwrot kosztów), największy problem to Jimenez, bo i duży objętościowo i bardzo wymagający, ale to przeżyjemy.


1. Zatem czyż nie szkoda ją tak bezwzględnie zarżnąć? :cry: Np. z Butler jeszcze jeden omnibus można byłoby sklecić. :wink: Jeśli pierwszy spotka się z przychylnym przyjęciem ludu, to może jednak...?

2. Uff... Zatem są bezpieczne. Oczywiście, póki co. :wink: Skoro o horrorach mowa, to najbardziej szkoda pozostałych "Ksiąg krwi" Barkera. :cry:

3. To zdanie czystym miodem na serca udręczone, wincyj Uczt Wyobraźni wytęsknione. :wink:
ASX76
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 7363
Rejestracja: pn 17.05.2004 9:29
Lokalizacja: z Oriona

Re: Wszystko kiedyś się kończy...

Postautor: Szww » czw 04.04.2024 16:07

AM pisze:
Sędzia pisze:Wątpię, żeby to się udało wydać do końca 2025


Może coś się rzeczywiście nie ukaże, ale ogólnie nie ma obaw. Do końca stycznia będziemy mieli przekłady 12 z 17 książek. Pozostałe zostały już zlecone.

Finansowo nie ma się czego obawiać. Artefakty przecież wygasają nie z powodu finansów. To najlepiej sprzedająca się seria. Horrory to niezbyt obciążające kosztowo książki. Mikruski :) . Uczty trzeba będzie jakoś przeżyć, ale nie boję się o McDonalda i właściwie Naylera, Lee oraz Becketta również (będzie przynajmniej zwrot kosztów), największy problem to Jimenez, bo i duży objętościowo i bardzo wymagający, ale to przeżyjemy.


Witam wszystkich (mój pierwszy post na forum).

Jeśli seria faktycznie trzyma się nieźle finansowo, to jakie są powody jej zakończenia?
(... chyba, że to była czysta ironia, której nie odczytałem jako forumowy świeżak).
Szww
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 2
Rejestracja: czw 04.04.2024 15:45

Re: Wszystko kiedyś się kończy...

Postautor: Whoresbane » czw 04.04.2024 21:11

Pula książek godnych tej serii wyczerpuje się
Obrazek
Awatar użytkownika
Whoresbane
Lord
Lord
 
Posty: 1483
Rejestracja: wt 13.08.2019 17:08

Re: Wszystko kiedyś się kończy...

Postautor: El Lagarto » pt 05.04.2024 23:21

Whoresbane pisze:Pula książek godnych tej serii wyczerpuje się


Nie wydaje mi się... Część zagranicznej klasyki SF jest u innych wydawców. Część czeka na przypomnienie lub publikację. Część nie została napisana w języku angielskim i pewnie dlatego się nie załapała...
El Lagarto
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 934
Rejestracja: sob 20.03.2021 21:17

Re: Wszystko kiedyś się kończy...

Postautor: Janusz S. » sob 06.04.2024 11:48

El Lagarto pisze:
Whoresbane pisze:Pula książek godnych tej serii wyczerpuje się


Nie wydaje mi się... Część zagranicznej klasyki SF jest u innych wydawców. Część czeka na przypomnienie lub publikację. Część nie została napisana w języku angielskim i pewnie dlatego się nie załapała...

Przecież nie o to w tym wyjaśnieniu chodziło.
Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć. G. Orwell
Awatar użytkownika
Janusz S.
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5947
Rejestracja: pn 18.03.2013 19:15
Lokalizacja: Sośnicowice / Kraków

Re: Wszystko kiedyś się kończy...

Postautor: El Lagarto » sob 06.04.2024 12:27

OK. Być może opacznie zrozumiałem wypowiedź Whorsbane'a. W znaczeniu: to co nie wyjdzie w tej serii jest niegodne miana klasyki SF, a to co jest godne już wyszło albo zaraz wyjdzie.
El Lagarto
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 934
Rejestracja: sob 20.03.2021 21:17

Re: Wszystko kiedyś się kończy...

Postautor: Whoresbane » sob 06.04.2024 12:50

To nie my decydujemy co wyląduje w Artefaktach a AM. Wielokrotnie podkreślał, że mało zostało godnych książek tej serii i dlatego ma ona swój koniec. Napisałem, jak to ja, skrótowo i zrozumiale tylko dla siebie. Następnym razem będę bardziej precyzyjny
Obrazek
Awatar użytkownika
Whoresbane
Lord
Lord
 
Posty: 1483
Rejestracja: wt 13.08.2019 17:08

Re: Wszystko kiedyś się kończy...

Postautor: asymon » sob 06.04.2024 16:20

Uczta Wyobraźni to nie są "klasyki", te już bardziej są w Artefaktach.

W Uczcie bardziej miały chyba być raczej ciekawe, nieszablonowe książki, według autorskiego wyboru @AM.
The square root of three equals two for large values of three.
- found in a bathroom in the Cornell Physics department -
Awatar użytkownika
asymon
Lord
Lord
 
Posty: 1967
Rejestracja: ndz 10.05.2015 8:38

Re: Wszystko kiedyś się kończy...

Postautor: El Lagarto » sob 06.04.2024 22:41

asymon pisze:Uczta Wyobraźni to nie są "klasyki", te już bardziej są w Artefaktach.

W Uczcie bardziej miały chyba być raczej ciekawe, nieszablonowe książki, według autorskiego wyboru @AM.


W pewnym momencie dyskusja zjechała w stronę Uczty, ale sam długaśny wątek jest o Artefaktach. Pisząc o klasykach miałem na myśli Artefakty, takoż Whoresbane, jak mniemam z jego wypowiedzi.

Chociaż suponuję, że co najmniej parę pozycji z Uczty można by już uznać za klasyków...
El Lagarto
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 934
Rejestracja: sob 20.03.2021 21:17

Re: Wszystko kiedyś się kończy...

Postautor: Szww » śr 10.04.2024 9:52

Dziękuję wszystkim za wyjaśnienia.
Mam tylko nadzieję, że koniec serii nie będzie oznaczał końca dodruków, bo dopiero zacząłem się wgryzać w tą serię... a hałda hańby jakoś tylko rośnie zamiast maleć :?
Szww
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 2
Rejestracja: czw 04.04.2024 15:45

Poprzednia

Wróć do Komentarze i opinie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 125 gości