Plany MAGa na styczeń 2024 v4.0 :: Sprawdź komentowany news.

[niepco]

1 z 8.

[Paul Atryda]

2 z 8.

[Bibi King]

1 z 8. Nie oszukujmy się, nie jesteśmy targetem

[Yeowe]

1-2 z 8.

[Ash]

A mi się tam Weeksa bardzo fajnie czyta. Gdzieś (chyba) Pan Andrzej wspominał, że będzie specjalna promka co do Anioła Nocy (jak przy dodruku Sullivana ostatnio). Czytam teraz Lunę, Rzeka Bogów mi się podobała, więc Hopelandia też wleci do koszyka.

[adalbert69]

Jak na razie zgadam się z przedmówcami Nietargetowy McDonald 1/8

[Whoresbane]

Shock the system

6 z 8

[Bibi King]

Uczciwie uściślę, że tego Weeksa po prostu już mam i znam, czytałem go 10+ lat temu (?) w jakieś wakacje, ale nie zamierzam ani wymieniać na nowe wydanie, ani sięgać po kontynuację.

[Cerber108]

Podbijam stawkę, 7/8 (no, chyba że Weeksa będą barwić hohoho).

[Whoresbane]

Podbijam stawkę, 7/8 (no, chyba że Weeksa będą barwić hohoho).

McDonalda nie bierzesz?

[Cerber108]

Podbijam stawkę, 7/8 (no, chyba że Weeksa będą barwić hohoho).

McDonalda nie bierzesz?

No żeby mnie tak znieważyć podejrzeniem o wzięcie Aurory.

[jmpiszczek]

McDonald, oczywiście!

[Bibi King]

Ciekawe, czy będzie tradycyjnie: brak entuzjazmu użytkowników Katedry dobrze wróży sprzedawalności oferty MAGa

[Cerber108]

Skoro AM na tyle wierzy w Weeksa, to tak zapewne się stanie.

[ASX76]

McGuire & McDonald.

[AM]

Pora lepiej zrozumieć rzeczywistość. Poniżej wyniki Uczt z tamtego roku (bardzo reprezentatywne dla całej serii poza kilkoma tytułami). W nawiasach miesiące w sprzedaży w 2022. Dla porównania sprzedająca się normalnie, bez fajerwerków Epoka mitu z tego roku, po 7 miesiącach.

Być może gwiazdy (6) 938
Ptaki, które zniknęły (11) 1062
W Kalabrii (11) 1111

Epoka mitu (7) 3196

W przypadku każdej książki próg zwrotu kosztów wydania to 3000 sprzedanych egzemplarzy (+/- 10%).

Brent Weeks, nawet jeśli będzie sprzedawał się słabo, nie wypadnie gorzej od Sullivana. Pomyślcie teraz, że większość nowych książek (nie odgrzewanych kotletów), które mogłyby Was zainteresować, będzie sprzedawała się maksymalnie 2 razy lepiej od Uczt. Wnioski wyciągnijcie sami, ale nie bez powodu z oferty innych wydawców znikają nowe propozycje, które nie są lekką fantasy, YA, NA, Romantic Fantasy. I niestety. Albo stety, macie rację, im bardziej lodowate opinie na Katedrze, tym lepsze szampany mrożą się w naszych lodówkach .

[J62]

Zgadzam się z AM. Weeks, Sullivan,Sanderson to może książki nie bardzo ambitne ale czyta się je z przyjemnością.

[Tigillo]

Cieszy Sullivan :) mam rozumieć że nadal jest szansa na Okrycia Riyrii?

Musze przyznać że czekam na nie w twardej oprawie, miękka od Prószyńskiego do mnie nie przemówiła.

Przy okazji spytam bo jest podobna pozycja na która czekam, czy Mag może wyda kiedyś Lyncha w twardej oprawie? Bo czekam na to już sporo i dalej się łudzę.
Tak ja z tych wariatów co nie lubią miękkiego wydania.

[Bronsiu]

McDonald oczywiście.

[Krzysiek]

Pora lepiej zrozumieć rzeczywistość. Poniżej wyniki Uczt z tamtego roku (bardzo reprezentatywne dla całej serii poza kilkoma tytułami). W nawiasach miesiące w sprzedaży w 2022. Dla porównania sprzedająca się normalnie, bez fajerwerków Epoka mitu z tego roku, po 7 miesiącach.

Być może gwiazdy (6) 938
Ptaki, które zniknęły (11) 1062
W Kalabrii (11) 1111

Epoka mitu (7) 3196

W przypadku każdej książki próg zwrotu kosztów wydania to 3000 sprzedanych egzemplarzy (+/- 10%).

Czy UW każdego roku tak wygląda? Bo gdzieś tam, zdaje się, wspominałeś, że 2022 był dość kiepski.

Zastanawiam się czy celowo wypychacie niektóre tytuły (Sussana Clarke?) poza UW? Tzn. czy same znaczek UW może odstraszyć "nowych" czytelników ?

[AM]

Cieszy Sullivan mam rozumieć że nadal jest szansa na Okrycia Riyrii?

Tak, ale obserwujemy dalej. To przeciętna sprzedaż. Warto będzie się przejrzeć Epoce wojny po kilku miesiącach na rynku.

Czy UW każdego roku tak wygląda? Bo gdzieś tam, zdaje się, wspominałeś, że 2022 był dość kiepski.

Zastanawiam się czy celowo wypychacie niektóre tytuły (Sussana Clarke?) poza UW? Tzn. czy same znaczek UW może odstraszyć "nowych" czytelników ?

Nie celowo. Clarke akurat poradziła sobie w UW, podobnie jak Ślepowidzenie czy Atlas chmur czy Rzeka bogów.

Napisałem to (cała UW poza kilkoma tytułami). Ale nie ma sensu zafiksować się tak na UW. Komercyjne (nowe) książki fantasy czy sf też mogą należeć do tej frakcji (tylko grupy sprzedającej się trochę lepiej). Jeśli weźmiemy pod uwagę (w przypadku serii), ze spadki sprzedaży kolejnych tomów to 30-40%, bardzo szybko okazuje się, że cała masa wydawanych tytułów traci sens już na etapie 2-3 tomu. Oczywiście w Magu. Bo mamy dosyć wysoko zawieszony poziom zwrotu kosztów. Gdyby książki kosztowały tyle co u naszych kolegów zza miedzy, byłoby lepiej (pod warunkiem, że nie spadałaby sprzedaż).

[Obłęd]

Panie Andrzeju, proszę powiedzieć jak na tle UW wyglądają horrory? To jest podobny pułap sprzedaży, lepszy, gorszy? I z ciekawości, co w horrorach "zażarło" a co wypadło poniżej oczekiwań?

[AM]

Panie Andrzeju, proszę powiedzieć jak na tle UW wyglądają horrory? To jest podobny pułap sprzedaży, lepszy, gorszy? I z ciekawości, co w horrorach "zażarło" a co wypadło poniżej oczekiwań?

Do 50% lepiej, ale to bez znaczenia, bo nadal mamy do czynienia z grupą, która nie ma szans osiągnąć poziomu zwrotu kosztów 3000 sprzedanych egzemplarzy po 2 latach od premiery, a może nigdy. Oczywiście poza odgrzewanymi kotletami. Oto jeden z nich:

Drood (9) 4710

[Janusz S.]

Rozumiem, że taki Ring Shout nie jest wyjątkiem? A inne książki Djeli Clarka? Właściwie to powinienem pytać, czy są jakiekolwiek szanse na wydanie Bębnów czarnych bogów i Skrytobójców spod znaku ogona zdechłego kota, ale osiągi poprzednich powieści tego autora też będą wystarczającą wskazówką.

Zabrałem się teraz za czytanie Swana i choć raczej nie będzie to (?) jeden z moich ulubionych cykli fantasy, to książka "zaskoczyła" od pierwszego rozdziału i mam nadzieję, że dalej będzie jeszcze lepiej.

[Tigillo]

Ja jako młodsza generacja czasem czytająca chętnie kupuje Wasze dobre kotlety: Drood, Jonathan Strange… itp.

[AM]

Rozumiem, że taki Ring Shout nie jest wyjątkiem? A inne książki Djeli Clarka? Właściwie to powinienem pytać, czy są jakiekolwiek szanse na wydanie Bębnów czarnych bogów i Skrytobójców spod znaku ogona zdechłego kota, ale osiągi poprzednich powieści tego autora też będą wystarczającą wskazówką.

Zabrałem się teraz za czytanie Swana i choć raczej nie będzie to (?) jeden z moich ulubionych cykli fantasy, to książka "zaskoczyła" od pierwszego rozdziału i mam nadzieję, że dalej będzie jeszcze lepiej.

Władca dżinnów (2) 946
Martwy dżinn w Kairze (2) 818
Ring Shout (3) 976

Dla porównania (sprzedaże po 2 i 3 miesiącach i 7 ( Rozmowy są punktem odniesienia, jako mega nieudana produkcja). Oczywiście, jak wspomniałem wcześniej, musimy sprzedać około 3000 egzemplarzy książki (+/-10%), żeby odzyskać zainwestowane pieniądze (chodzi oczywiście o ten przedział nakładowy). Najlepiej w 6-8 miesięcy po premierze lub szybciej. I jeszcze jeden istotny detal. Próg 3000 egzemplarzy nie uwzględnia inflacji.

Epoka mitu (2/3/7) 1529/1870/3196
Miasto Jadeitu (2/3/7) 1925/2401/3891

Rozmowy pokojowe (2/3/7) 761/1060/1160


Nigdy nie mów nigdy . Drugi tom Swana jest lepszy pod każdym względem. Widać progres i to najważniejsze. Pytanie czy będzie się dalej rozwijał. Czy raczej zafunduje nam w przyszłości 128 nieodróżnialnych od siebie powieści. Wczoraj dostałem 3 tom. Zobaczymy jak jest dalej.

[AM]

Ja jako młodsza generacja czasem czytająca chętnie kupuje Wasze dobre kotlety: Drood, Jonathan Strange… itp.

Pamiętaj, żeby smażyć kotlety na smalcu, a nie nowomodnych olejach roślinnych . To tajemnica sukcesu.

[kompan]

Swan to bardzo dobra rzecz. Fajno, ze wydaliscie. Jego 'self-published' space opery pewnie szybko nie przeczytam, ale ten cykl dobrze rokuje na przyszlosc.

[Tigillo]

@AM: oj tak smalec obowiązkowy :)

Ja ogólnie się cieszę że w ostatnich latach Mag sięga po nowych autorów piszących fantasy. Roanhorse bardzo dobrze oceniam, Buehlman też mi się podobał (mam nadzieję że kolejne tomy wyjdą), Clark i Władcy Dzinów jeszcze nie przeczytałem ale i na to przyjdzie czas. Widzę że któraś z kolei osoba poleca Swan, trzeba będzie też zakupić.

Ciekawy jestem kogo Mag ma na celowniku z fantasy w najbliższej przyszłości :D

Cieszy też Fonda Lee że się sprzedaje, mi również spasowały jej książki.

[AM]

@AM: oj tak smalec obowiązkowy

Ja ogólnie się cieszę że w ostatnich latach Mag sięga po nowych autorów piszących fantasy. Roanhorse bardzo dobrze oceniam, Buehlman też mi się podobał (mam nadzieję że kolejne tomy wyjdą), Clark i Władcy Dzinów jeszcze nie przeczytałem ale i na to przyjdzie czas. Widzę że któraś z kolei osoba poleca Swan, trzeba będzie też zakupić.

Ciekawy jestem kogo Mag ma na celowniku z fantasy w najbliższej przyszłości

Cieszy też Fonda Lee że się sprzedaje, mi również spasowały jej książki.

Nie odpuścimy Buehlmana (a nawet jego jedna książka dark fantasy trafi do serii Horrorów). Kilka dni temu dostaliśmy przekład Roanhorse, jutro będzie 2 Swan. Clarka mimo wszystko nie odpuszczamy. To nie są grube książki, wiec ujdą. Ciągniemy dalej Eriksona, Hobb, Esslemonta, Weeksa. Sullivana, Sandersona, Abercrombie'ego (kupiliśmy jego nową serię). Będzie ciąg dalszy Wampirzego cesarstwa Kristoffa. Przygotowujemy to https://www.amazon.com/Rage-Dragons-Bur ... B07L2VKFP5 , to https://www.amazon.co.uk/Ninth-Rain-Win ... 136&sr=8-4 (bardzo polecam). Być może wydamy (to już prawie pewne) RJ Barkera. Poza tym kontynuujemy McGuire. Obie serie.

[Bibi King]

A z mniej komercyjnych projektów - "Lanark" będzie?

[AM]

A z mniej komercyjnych projektów - "Lanark" będzie?

Nie.

[ASX76]

Nie odpuścimy Buehlmana (a nawet jego jedna książka dark fantasy trafi do serii Horrorów).

Być może wydamy (to już prawie pewne) RJ Barkera.

1. (A więc jednak...)

2. Szkoda że nie R.S. Bakkera.


Fajne plany.

Co do "Lanark" - skoro nie w tym roku, to może w następnym? Katedralni malkontenci są cierpliwi (i marudni).

[Bibi King]

Aż poprę asixa: ale Lanark to tak w ogóle, nigdy, za skarby świata nie?

[Janusz S.]

A dlaczego przypuszczacie, że to "nie" na temat Lanark jest tymczasowe?

Clarka mimo wszystko nie odpuszczamy. To nie są grube książki, wiec ujdą.

Czy mogę to potraktować jako odpowiedź na moje wcześniejsze pytanie o bębny i koci ogon?
Liczyłem, że jego książki będą popularniejsze... świat dżinnów jest całkiem fajny a Ring Shout jak dla mnie był świetną książką i najbardziej rozrywkowa pozycją w serii horroru.

...Abercrombie'ego (kupiliśmy jego nową serię)

JA dopiero co napisał, że dzięki strajkowi w Hollywood tekst będzie gotowy na styczeń 2024. Skoro MAG kupił ten cykl w ciemno, to albo bardzo ufacie autorowi, albo ma Pan więcej nieujawnionych informacji. Przyznam od ręki, że bardzo mnie intryguje co wymyślił po tych wszystkich książkach z jednego uniwersum i chciałbym żeby wyszła u nas jak najszybciej.

Liczyłem