Kosik, Rafał - "Cyberpunk 2077: Bez przypadku" :: Sprawdź komentowany artykuł.

Tutaj możesz komentować pojawiające się w naszym serwisie literackim wiadomości

Moderatorzy: Vampdey, Tigana, Shadowmage, Achmed

Kosik, Rafał - "Cyberpunk 2077: Bez przypadku"

Postautor: Shedao Shai » czw 10.08.2023 8:12

Wciąż nie umiem się zmusić do gry. Bez konkretnego powodu, jakoś po prostu tak... nie chce mi się. Ale na książkę się skuszę, w końcu to Kosik.
Awatar użytkownika
Shedao Shai
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 3724
Rejestracja: sob 06.03.2004 15:20
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kosik, Rafał - "Cyberpunk 2077: Bez przypadku"

Postautor: asymon » czw 10.08.2023 12:08

Shedao Shai pisze:Wciąż nie umiem się zmusić do gry. Bez konkretnego powodu, jakoś po prostu tak... nie chce mi się. Ale na książkę się skuszę, w końcu to Kosik.


Ja se muszę decka zupgradeować ;) Za mało fps, prógowałem grac zdalnie w Geforce Now, ale na wersji darmowej trzeba czekać w kolejce, a jako że mam czas późnym wieczorem, to zdarzało mi się przysnąć :mrgreen:

Też się chyba skuszę, z kolei za serial jakoś się nie mogę zebrać. Nagadłem żonie kiedyś, że w grze są "chicks with dicks", ale nie dość że nie skumała popkulturalnego odniesienia, to teraz się boi oglądać...
The square root of three equals two for large values of three.
- found in a bathroom in the Cornell Physics department -
Awatar użytkownika
asymon
Lord
Lord
 
Posty: 1967
Rejestracja: ndz 10.05.2015 8:38

Kosik, Rafał - "Cyberpunk 2077: Bez przypadku"

Postautor: Shedao Shai » wt 09.01.2024 11:41

Odnosząc się do mojego posta powyżej: no i w końcu się zmusiłem, no i oczywiście głupi byłem że tak długo czekałem, bo to fascynująca gra. Wessała mnie na kilkadziesiąt godzin właściwie każdej wolnej chwili w grudniu. To jedna z najlepszych gier w jakie grałem. Świetna fabuła, interesujące postacie, ekstra gameplay, świat który eksploruje się z czystą przyjemnością. Nie mogę się nachwalić tej gry. Wad nie stwierdziłem.

I tak to śmiesznie wyszło, że zamierzałem przeczytać książkę "bo Kosik", a grę omijałem łukiem. Tymczasem znienacka grę przeszedłem... tym bardziej oczywistym było, żeby w końcu zabrać się za książkę.

Książka jest... okej. Przyjemne czytadełko. I zarazem to najsłabsza powieść Kosika. "Mars", "Vertical", "Kameleon", "Różaniec" - wszystkie oceniam bardzo wysoko. "Bez przypadku"... po prostu jest. Lektura nie boli, czyta się szybko i w miarę przyjemnie, ale też nie zrobiła na mnie większego wrażenia. Ot, luźna, dość ponura przygoda w cyberpunkowym ubranku. Coś tam autor nam przekazuje, ale nie jest to nic oryginalnego. Swiat jest fajny, ale nie został wykreowany przez Kosika - on tylko z niego korzysta, właściwie nic nie dodając. Liczy się opowieść. A ona jest - jak już pisałem - przyjemna i w miarę ciekawa, ale nie jest to rzecz która pozostanie w pamięci na długo. Sądzę, że przefiltrowanie jej przez moją nowonabytą sympatię do Cyberpunka 2077 pomogło, gdybym czytał ją bez znajomości gry to mógłbym odebrać ją gorzej. Skoro już przy tym jesteśmy, bo pewnie niejeden z Was się zastanawiał czy warto w ogóle spoglądać w stronę "Bez przypadku" jeśli nie grało się w grę.

Można, jak najbardziej. Znajomość fabuły gry nie jest w ogóle wymagana czy nawet przydatna. To książka napisana tak, żeby człowiek mógł wejść z ulicy do księgarni, kupić, przeczytać i nic mu tu nie brakowało. Co najwyżej znajomość świata pomaga szybciej zorientować się w nazwach i terminach własnych: korporacja Arasaki, wszczepy itd. Ale to też nie jest rocket science, w końcu każda książka ma jakieś elementy świata które trzeba poznać. Powiedziałbym wręcz, że "Bez przypadku" jest zbyt luźno powiązane z grą; przydałyby się jakieś smaczki, cameo, ciekawostki. Nie ma tego, albo jest ale w ilości homeopatycznej. To samodzielna opowieść.

Podobne wrażenia miałem z animacją "Edgerunners". Fajne, ale bez szału, zaliczone i wypada z pamięci. I podobnie ponury klimat z pesymistyczną konkluzją. Jak do tej pory jedyną naprawdę godną uwagi pozycją z tego świata jest gra.

"Bez przypadku" stoi ciut wyżej niż przeciętna "książka ze świata gry...", zapewne dzięki postaci utalentowanego autora, ale jednak to wciąż "książka ze świata gry..." za czym idą ograniczenia, których Kosik nie przeskoczył - i nawet nie próbował.

3,5/6
Awatar użytkownika
Shedao Shai
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 3724
Rejestracja: sob 06.03.2004 15:20
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kosik, Rafał - "Cyberpunk 2077: Bez przypadku"

Postautor: Shadowmage » wt 09.01.2024 11:50

Co do dodawania i rozbudowywania świata - niespecjalnie mógł, obowiązywał go oficjalny lore świata.
A w grę nie grałem, świat znam z kilku sesji sprze 20+ lat, bawiłem się dobrze czytając :)
Każdy czytelnik ma takiego diabła, na jakiego zasłużył.
Arturo Perez-Reverte, "Klub Dumas"
Awatar użytkownika
Shadowmage
Cesarz
Cesarz
 
Posty: 20765
Rejestracja: ndz 06.10.2002 15:34
Lokalizacja: Wawa/Piaseczno


Wróć do Komentarze i opinie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 101 gości