Moderatorzy: Vampdey, Tigana, Shadowmage, Achmed
Coacoochee pisze:Opisy tych wydanych po polsku brzmią jak bzdety dla młodzieży.
Magiczne szkoły, księżniczki, nekromanci...
Wyprowadzi mnie kto z błędu?
Cerber108 pisze:Z tym Latte to zapewne sytuacja jak ze Strayem: tutaj kawusia, tam koteczek i ludzie mają pełno w gaciach.
Paul Atryda pisze:I faktycznie. Jak tak się spojrzy to te stare tytuły wyglądają super. I teraz nie wiem, czy już takie / podobne książki nie powstają? Czy już takich nominować "nie powinno się". Czy jakaś inna cholera. A może po prostu wyrośliśmy już z dzisiejszych.
asymon pisze:Cerber108 pisze:Z tym Latte to zapewne sytuacja jak ze Strayem: tutaj kawusia, tam koteczek i ludzie mają pełno w gaciach.
"Jak ludzie śmią czytać inne rzeczy niż ja lubię? Przecież ja lubię dobrze książki, a skoro czegoś nie lubię, to jest zła książka z definicji! Muszę im to napisać w internecie, najlepiej edgy-ironicznie".
Cerber108 pisze:Albo w innych tytułach: dziesiątki różnych mechanik, wielowątkowa opowieść, ciekawe postacie, ale aspektem przesądzającym o maksymalnej ocenie jest możliwość głaskania psa. W tym Latte nie wiem czy mamy do czynienia z podobną sytuacją, jestem chyba po prostu uprzedzony.
Janusz S. pisze:"W lewo..." nie oznacza, że ci z lewa piszą i lubią słabe książki. (...)
w nominacjach pojawiały/pojawiali się chocby (...) Arkady Martine.
Ausir pisze:@AM
"Dzisiaj o wiele łatwiej zagłosować. Bez konieczności uczestniczenia w konwentach, wypełniania formularzy i wysyłania ich pocztą."
Trochę łatwiej, ale jednak Hugo to nie Zajdel i żeby nominować trzeba wykupić akredytację, nawet wspierająca nie jest znowu taka tania.
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 31 gości