Moderatorzy: Vampdey, Tigana, Shadowmage, Achmed
Bronsiu pisze:Ten drugi Gregory - to jest to samo, co poszło w "Fantastyce Wydaniu Specjalnym", czy jakaś poszerzona wersja?
Shedao Shai pisze:A Inhibitor Phase?
AM pisze:Shedao Shai pisze:A Inhibitor Phase?
W pierwszym kwartale dostaniemy przekład.
Khonshu pisze:A na Jade City nie ma co liczyć na razie?
Kot74 pisze:A co ze Scott Bakker cykl The Aspect-Emperor
Stephen R. Donaldson The Last Chronicles of Thomas Covenan
(moja mama lat 74 czeka na ziwięzenie opowieści) jak nie dożyje będzie was straszyc po nocach
Wznomienie Inan Mcdonald - Dom Derwiszy/ Dni Dni Cyberabad
Kot74 pisze:A co ze Scott Bakker cykl The Aspect-Emperor
Stephen R. Donaldson The Last Chronicles of Thomas Covenan
drwalrabarbar pisze:Raya Bradburego to się chyba nigdy nie doczekam. Sama sieczka.
Jarowik pisze:Nie będę się powtarzał, jak to nie wierzę w jakiekolwiek publikowane plany MAGA (..)
Janusz S. pisze:Niekorzystne zmiany w ekonomii spowodują chyba, że niespodzianek w postaci wznowień UW chyba już w ogóle nie będzie? A przynajmniej na razie.
Skoro projekt Bakker zmarł to zapewne spośród wymienianych niegdyś wraz z nim w szkicach do planów wydawniczych Husbergu, Mealingu i Sullivanie, ostał się tylko ten ostatni? Były też wzmianki o Quillifier Williamsa. Też do kosza?
Wszystko wyjdzie w praniu. Jeśli ponownie nie znajdziemy dla nich miejsca, najprawdopodobniej tak. Na razie, jednak, nic nie jest przesądzone.Janusz S. pisze:Niekorzystne zmiany w ekonomii spowodują chyba, że niespodzianek w postaci wznowień UW chyba już w ogóle nie będzie? A przynajmniej na razie.
Skoro projekt Bakker zmarł to zapewne spośród wymienianych niegdyś wraz z nim w szkicach do planów wydawniczych Husbergu, Mealingu i Sullivanie, ostał się tylko ten ostatni? Były też wzmianki o Quillifier Williamsa. Też do kosza?
ASX76 pisze:Jarowik pisze:Nie będę się powtarzał, jak to nie wierzę w jakiekolwiek publikowane plany MAGA (..)
To nie plany, lecz szkice, przymiarki. Zatem zasadnicza różnica.
Uwarunkowania ekonomiczne można przeskoczyć ino w fantastyce.
Chyba nigdy nie było tak, nawet w najlepszych okresach, że udawało się wydać wszystko co się chciało, a co dopiero teraz, podczas pogłębiającego się kryzysu.
AM pisze:
Opcji jest kilka. Na przykład rezygnacja z szytych opraw i papieru offsetowego.
Nie byłbym aż czarnowidzem w przypadku UW. 4 książki, o których wspominałem powinny się ukazać w następnym roku (Jimenez, Lee, Clarke i McDonald).
AM pisze:Na przykład rezygnacja z szytych opraw i papieru offsetowego.
ASX76 pisze:1. Przerażająca opcja/wizja.
Kot74 pisze:Faktycznie moja pomyłka z tym Donaldsonem wy wydawaliście serie "GAP" pomyliło mi się. Smuteczek z tym Bakkerem
AM pisze:
Rzeczywistość ekonomiczna. Druk Ada Palmer kosztował 22 zł. Po zmianie papieru i rezygnacji z szycia byłoby to 15.
ASX76 pisze:AM pisze:
Rzeczywistość ekonomiczna. Druk Ada Palmer kosztował 22 zł. Po zmianie papieru i rezygnacji z szycia byłoby to 15.
Nie wątpię. Wobec tego, z dwojga złego... gdyby tak zostawić szycie i zmienić papier? Byle nie na toilet.
AM pisze:Nie zauważyłem, żebyś narzekał na klejenie w Artefaktach. To znaczy, że daje się z tym żyć.
ASX76 pisze:AM pisze:Nie zauważyłem, żebyś narzekał na klejenie w Artefaktach. To znaczy, że daje się z tym żyć.
Na to wygląda. Natomiast jakby nie patrzeć, UW to pierworodna sztandarowa seria, zatem tak drastyczne zmiany w jej obrębie mogą wywołać protesty i zamieszki.
AM pisze:ASX76 pisze:AM pisze:Nie zauważyłem, żebyś narzekał na klejenie w Artefaktach. To znaczy, że daje się z tym żyć.
Na to wygląda. Natomiast jakby nie patrzeć, UW to pierworodna sztandarowa seria, zatem tak drastyczne zmiany w jej obrębie mogą wywołać protesty i zamieszki.
Będzie mi ciężko podjąć taką decyzję.
ASX76 pisze:A może wysyp "Brandersonów" i tym podobnych hitów pokryje obciążenia?
AM pisze:Opcji jest kilka. Na przykład rezygnacja z szytych opraw i papieru offsetowego
ASX76 pisze:Kot74 pisze:Faktycznie moja pomyłka z tym Donaldsonem wy wydawaliście serie "GAP" pomyliło mi się. Smuteczek z tym Bakkerem
Bakker jeszcze nie został definitywnie stracony, niemniej jest na dobrej drodze po temu.
Co do Donaldsona, to niestety rzecz absolutnie stracona. Zysk woli wydawać szajs.
Dracos pisze:Skorzystam z okazji i zapytam o Robin Hobb (Żywostatki i Rain Wild Chronicles) - temat porzucony definitywnie czy odłożony na lepsze czasy? I jak wygląda sprawa z licencją na nią czy aby ona się już nie kończy ?
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 76 gości