Recenzja "Wampirzego cesarstwa" :: Sprawdź komentowany news.

Tutaj możesz komentować pojawiające się w naszym serwisie literackim wiadomości

Moderatorzy: Vampdey, Tigana, Shadowmage, Achmed

Recenzja "Wampirzego cesarstwa"

Postautor: Whoresbane » wt 26.04.2022 16:36

No i namówił do zakupu
Obrazek
Awatar użytkownika
Whoresbane
Lord
Lord
 
Posty: 1476
Rejestracja: wt 13.08.2019 17:08

Recenzja "Wampirzego cesarstwa"

Postautor: Luc du Lac » wt 26.04.2022 20:43

książka spoko Romek świetnie ją podsumował, tak dobrze że starczy przeczytać reckę żeby znać książkę ;)
Luc du Lac
Wojownik
Wojownik
 
Posty: 225
Rejestracja: czw 30.09.2021 23:18

Re: Recenzja "Wampirzego cesarstwa"

Postautor: historyk » śr 27.04.2022 5:03

Whoresbane pisze:No i namówił do zakupu

Odradzam, cienkie to jak dupa węża. No chyba że lubisz, jak bohater Rejsu, melodie, które już słyszałeś. Moja opinia szerzej:
https://seczytam.blogspot.com/2021/12/j ... rstwo.html

A gatunkowo to oczywiście młodzieżówka - YA-ideolo.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com
historyk
Książę
Książę
 
Posty: 2656
Rejestracja: pn 29.10.2007 23:35

Re: Recenzja "Wampirzego cesarstwa"

Postautor: Whoresbane » śr 27.04.2022 7:16

No i odnamówił :lol:
Obrazek
Awatar użytkownika
Whoresbane
Lord
Lord
 
Posty: 1476
Rejestracja: wt 13.08.2019 17:08

Re: Recenzja "Wampirzego cesarstwa"

Postautor: Bibi King » śr 27.04.2022 9:00

Serio? Traktujesz poważnie opinię gościa, który spetryfikował się w swoich pomysłach na świat sto lat temu i teraz głównym jego problemem jest, że barbarzyńca jest kobietą, a niecały seks w książce jest hetero?
Bibi King
Lord
Lord
 
Posty: 1129
Rejestracja: czw 04.07.2019 22:09

Re: Recenzja "Wampirzego cesarstwa"

Postautor: ASX76 » śr 27.04.2022 9:07

Ideolo tam tyle, co mały kot napłakał. No, ale ja się nie znam :)
W każdym razie jest: mrocznie, brutalnie i bez oszczędzania bohaterów :P
ASX76
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 7361
Rejestracja: pn 17.05.2004 9:29
Lokalizacja: z Oriona

Re: Recenzja "Wampirzego cesarstwa"

Postautor: Whoresbane » śr 27.04.2022 9:16

No i namówili na nowo :lol:
Obrazek
Awatar użytkownika
Whoresbane
Lord
Lord
 
Posty: 1476
Rejestracja: wt 13.08.2019 17:08

Re: Recenzja "Wampirzego cesarstwa"

Postautor: ASX76 » śr 27.04.2022 9:44

Whoresbane pisze:No i namówili na nowo :lol:


To jest całkiem przyjemna fantasy. Ja tam nie żałuję zakupu i czekam na ciąg dalszy. Nie wszystko musi być Martinem, Donaldsonem, Kayem czy Abercrombie'm :wink:
ASX76
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 7361
Rejestracja: pn 17.05.2004 9:29
Lokalizacja: z Oriona

Re: Recenzja "Wampirzego cesarstwa"

Postautor: Whoresbane » śr 27.04.2022 9:51

No to oby powróciła do sklepu MAGa w wersji bez gołej klaty
Obrazek
Awatar użytkownika
Whoresbane
Lord
Lord
 
Posty: 1476
Rejestracja: wt 13.08.2019 17:08

Re: Recenzja "Wampirzego cesarstwa"

Postautor: historyk » śr 27.04.2022 9:53

ASX76 pisze:To jest całkiem przyjemna fantasy. Ja tam nie żałuję zakupu i czekam na ciąg dalszy. Nie wszystko musi być Martinem, Donaldsonem, Kayem czy Abercrombie'm :wink:

Książka jest totalnie wtórna, to jak pociąć nożyczkami ze cztery książki, a potem ze skrawków składać coś "nowego". Do tego wodolejstwo, napuszenie, brak logiki (od lat nie ma słońca, ale uprawy są :D). Ideolo to tylko wisienka na torcie. A jeszcze sobie zacytuję - bo co czytam tę grafomanię to rżę. Scena seksu:
Miałem na czubkach palców wszystkie jej tajemnice.

I tak sobie myślę, że ktoś bardzo chce znowu tu płakać... Idź jamniczku do pana, zostaw moje nogawki w spokoju, bo kopnę.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com
historyk
Książę
Książę
 
Posty: 2656
Rejestracja: pn 29.10.2007 23:35

Re: Recenzja "Wampirzego cesarstwa"

Postautor: ASX76 » śr 27.04.2022 9:58

Whoresbane pisze:No to oby powróciła do sklepu MAGa w wersji bez gołej klaty


Zdecydowana większość klientów woli brytyjską wersję okładki, czyli właśnie bez klaty, natomiast obawiam się, że siłą rzeczy tylko takowa może pozostać.
ASX76
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 7361
Rejestracja: pn 17.05.2004 9:29
Lokalizacja: z Oriona

Re: Recenzja "Wampirzego cesarstwa"

Postautor: ASX76 » śr 27.04.2022 10:01

historyk pisze:Książka jest totalnie wtórna, to jak pociąć nożyczkami ze cztery książki, a potem ze skrawków składać coś "nowego". Do tego wodolejstwo, napuszenie, brak logiki (od lat nie ma słońca, ale uprawy są :D).
_______________________
http://seczytam.blogspot.com


Może te uprawy nie wymagają słońca? W fantasy nie takie rzeczy widziano ;)
Zgadzam się, że to wtórna pozycja (jak zresztą wiele w gatunku), niemniej poskładana w ciekawą całość :)
ASX76
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 7361
Rejestracja: pn 17.05.2004 9:29
Lokalizacja: z Oriona

Re: Recenzja "Wampirzego cesarstwa"

Postautor: Whoresbane » śr 27.04.2022 10:05

ASX76 pisze:
Whoresbane pisze:No to oby powróciła do sklepu MAGa w wersji bez gołej klaty


Zdecydowana większość klientów woli brytyjską wersję okładki, czyli właśnie bez klaty, natomiast obawiam się, że siłą rzeczy tylko takowa może pozostać.


Męcz AM by ponownie umieścili brytyjską w sklepie :D
Obrazek
Awatar użytkownika
Whoresbane
Lord
Lord
 
Posty: 1476
Rejestracja: wt 13.08.2019 17:08

Recenzja "Wampirzego cesarstwa"

Postautor: Luc du Lac » śr 27.04.2022 20:31

"I to wszystko napisane od razu pod Netfliksa – Murzyni, wątki LGBT, kapłani-pedofile."

pedokapłani to wyraźne nawiązanie do KRK.
Jak i ja pisałem - Wapiurze C. to wtórność, ale nieźle spisane. Ponad przeciętnie - choć ma fragmentami solidne słabości. Niemniej przeciętnie+
Luc du Lac
Wojownik
Wojownik
 
Posty: 225
Rejestracja: czw 30.09.2021 23:18

Re: Recenzja "Wampirzego cesarstwa"

Postautor: Bronsiu » śr 27.04.2022 21:42

Luc du Lac pisze:pedokapłani to wyraźne nawiązanie do KRK.

No tak, Krajowy Rejestr Karny jest pojemny, więc pewnie dowolne wykroczenie/przestępstwo może do niego nawiązywać. Ale żeby zaraz "wyraźne"?
Bronsiu
Lord
Lord
 
Posty: 1063
Rejestracja: pt 25.06.2010 9:21

Re: Recenzja "Wampirzego cesarstwa"

Postautor: Luc du Lac » śr 27.04.2022 22:19

Bronsiu pisze:
Luc du Lac pisze:pedokapłani to wyraźne nawiązanie do KRK.

No tak, Krajowy Rejestr Karny jest pojemny, więc pewnie dowolne wykroczenie/przestępstwo może do niego nawiązywać. Ale żeby zaraz "wyraźne"?



masz jakieś wątpliwości ? :D

co do uwagi o słońcu, uprawach itd. Zgadzam się w 235,76% - rozumiem fantasy, duży margines bzdury, ale takie drobiazgi są znaczące.
Przypomnę że ludzie uprawiają grzyby - nie zboża. Bo ciemko.
nie jestem tam jakimiś specjalistą, ale grzyby mają b.niską wartość odżywczą i fantasy tego nie zmieni. Ogólnie "ekonomia" tego świata leży.
Luc du Lac
Wojownik
Wojownik
 
Posty: 225
Rejestracja: czw 30.09.2021 23:18

Re: Recenzja "Wampirzego cesarstwa"

Postautor: ASX76 » śr 27.04.2022 22:21

Fantastyki nie czyta się dla ekonomii.
ASX76
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 7361
Rejestracja: pn 17.05.2004 9:29
Lokalizacja: z Oriona

Re: Recenzja "Wampirzego cesarstwa"

Postautor: Luc du Lac » czw 28.04.2022 0:06

ASX76 pisze:Fantastyki nie czyta się dla ekonomii.



oczywiście, ale dobrze gdy świat przedstawiony jest... koherentny
Luc du Lac
Wojownik
Wojownik
 
Posty: 225
Rejestracja: czw 30.09.2021 23:18

Re: Recenzja "Wampirzego cesarstwa"

Postautor: El Lagarto » czw 28.04.2022 0:45

Nie żebym bronił "Wampirzego cesarstwa", bom nie czytał, ale... Tolkienowi też zarzucano, że ekonomię Śródziemia potraktował po macoszemu. Tymczasem nie znam uniwersum literackiego, które byłoby bardziej koherentne od tolkienowskiego.

Dziadek Tolkien nie podał PKB Mordoru, nie ma u niego informacji o popycie i podaży lembasów, w dodatku hobbici hodowali ziemniaki, które przecież pochodziły z Ameryki...

Co do wampirów, sama idea ssaków naczelnych żywiących się krwią jest kretyńska i sprzeczna z wiedzą biologiczną. A poza tym trup to trup...
El Lagarto
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 934
Rejestracja: sob 20.03.2021 21:17

Re: Recenzja "Wampirzego cesarstwa"

Postautor: asymon » czw 28.04.2022 7:52

Luc du Lac pisze:Przypomnę że ludzie uprawiają grzyby - nie zboża. Bo ciemko.
nie jestem tam jakimiś specjalistą, ale grzyby mają b.niską wartość odżywczą i fantasy tego nie zmieni. Ogólnie "ekonomia" tego świata leży.


Mnie to strasznie raziło w Metrze Głuchowskiego. Teoretycznie by się dało, ponoć drożdże są przyszłością, ale nie przy technologii dostępnej w moskiewskim metrze.
The square root of three equals two for large values of three.
- found in a bathroom in the Cornell Physics department -
Awatar użytkownika
asymon
Lord
Lord
 
Posty: 1965
Rejestracja: ndz 10.05.2015 8:38

Re: Recenzja "Wampirzego cesarstwa"

Postautor: ASX76 » czw 28.04.2022 9:22

Nie bądźcie takimi materialistami. Trzeba się wyluzować //koka
ASX76
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 7361
Rejestracja: pn 17.05.2004 9:29
Lokalizacja: z Oriona

Re: Recenzja "Wampirzego cesarstwa"

Postautor: Whoresbane » czw 28.04.2022 10:12

asymon pisze:
Luc du Lac pisze:Przypomnę że ludzie uprawiają grzyby - nie zboża. Bo ciemko.
nie jestem tam jakimiś specjalistą, ale grzyby mają b.niską wartość odżywczą i fantasy tego nie zmieni. Ogólnie "ekonomia" tego świata leży.


Mnie to strasznie raziło w Metrze Głuchowskiego. Teoretycznie by się dało, ponoć drożdże są przyszłością, ale nie przy technologii dostępnej w moskiewskim metrze.



Z tego co pamiętam to mieli tam specjalne lampy do tych grzybów by powodować wzrost. Poza tym nie doceniasz ruskich, tam wszystko gnije więc grzyby pleśniowe są najbogatszym surowcem :lol:
Obrazek
Awatar użytkownika
Whoresbane
Lord
Lord
 
Posty: 1476
Rejestracja: wt 13.08.2019 17:08

Re: Recenzja "Wampirzego cesarstwa"

Postautor: asymon » czw 28.04.2022 14:07

Whoresbane pisze:Poza tym nie doceniasz ruskich, tam wszystko gnije więc grzyby pleśniowe są najbogatszym surowcem :lol:



No właśnie bardziej bym łyknął neomiczurinowskie metody uprawy kartoszki niż te grzyby.
The square root of three equals two for large values of three.
- found in a bathroom in the Cornell Physics department -
Awatar użytkownika
asymon
Lord
Lord
 
Posty: 1965
Rejestracja: ndz 10.05.2015 8:38

Re: Recenzja "Wampirzego cesarstwa"

Postautor: El Lagarto » czw 28.04.2022 17:39

Metro Głuchowskiego to trochę inna para kaloszy. Przede wszystkim to SF, a w dodatku SF bliskiego zasięgu (akcja rozgrywa się tak jak pierwszy Mad Max" za kilka lat od teraz" ).

W odrębnym od naszego świecie fantasy mogą sobie rosnąc pożywne grzyby, a nawet może istnieć chleb, który zastępuje pełny posiłek. Tymczasem po postapokalipsie, która wyrasta z "naszej" rzeczywistości spodziewamy się pozorów "realizmu" - tu pożywne grzyby rzeczywiście mogą zgrzytać w zębach.
El Lagarto
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 934
Rejestracja: sob 20.03.2021 21:17

Re: Recenzja "Wampirzego cesarstwa"

Postautor: Shadowmage » czw 28.04.2022 18:14

Naprawdę przeszkadzają wam odżywcze grzyby, a nie macie problemów z hordami mutantów zaraz po wojnie nuklearnej? :P
Każdy czytelnik ma takiego diabła, na jakiego zasłużył.
Arturo Perez-Reverte, "Klub Dumas"
Awatar użytkownika
Shadowmage
Cesarz
Cesarz
 
Posty: 20762
Rejestracja: ndz 06.10.2002 15:34
Lokalizacja: Wawa/Piaseczno

Re: Recenzja "Wampirzego cesarstwa"

Postautor: El Lagarto » czw 28.04.2022 18:28

Shadowmage pisze:Naprawdę przeszkadzają wam odżywcze grzyby, a nie macie problemów z hordami mutantów zaraz po wojnie nuklearnej? :P


Nie przeszkadzają. Łykam te grzyby, ale w zębach zgrzytają nieco.

Czy rzeczywiście tam jest mowa wprost o wojnie nuklearnej? Wydaje mi się, że kataklizm jest zupełnie anonimowy. Przyczyna upadku ludzkości pozostaje nieznana... Ale czytałem tylko pierwszy tom, więc może coś jest zakryte przede mną całunem tajemnicy...

[edit] Już doczytałem. Jednak w uniwersum Metra była wojna. Dziękuję kochana Wikipedio!
El Lagarto
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 934
Rejestracja: sob 20.03.2021 21:17

Re: Recenzja "Wampirzego cesarstwa"

Postautor: Whoresbane » czw 28.04.2022 18:34

El Lagarto pisze:
Shadowmage pisze:Naprawdę przeszkadzają wam odżywcze grzyby, a nie macie problemów z hordami mutantów zaraz po wojnie nuklearnej? :P


Nie przeszkadzają. Łykam te grzyby, ale w zębach zgrzytają nieco.

Czy rzeczywiście tam jest mowa wprost o wojnie nuklearnej? Wydaje mi się, że kataklizm jest zupełnie anonimowy. Przyczyna upadku ludzkości pozostaje nieznana... Ale czytałem tylko pierwszy tom, więc może coś jest zakryte przede mną całunem tajemnicy...



Niedokładnie czytałeś bo była światowa wojna nuklearna. Wiele, wiele miast zostało zniszczonych bombami atomowymi. Nad Moskwą była tarcza antyrakietowa, która zestrzeliła pociski jądrowe ale wybuch przeniknął do atmosfery i opadł na miasto. Nie pamiętam dokładnie ile Artem miał wówczas lat ale na tyle mało, że ledwo pamięta swoją mamę gdy uciekli do metra przed wybuchami. Akcja Metra 2033 dzieje się gdy Artem ma 24 lata. Więc to daje spokojnie 15-20 lat od wojny atomowej do mutantów
Obrazek
Awatar użytkownika
Whoresbane
Lord
Lord
 
Posty: 1476
Rejestracja: wt 13.08.2019 17:08

Re: Recenzja "Wampirzego cesarstwa"

Postautor: El Lagarto » czw 28.04.2022 18:37

Dzięki za sprostowanie.
El Lagarto
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 934
Rejestracja: sob 20.03.2021 21:17

Re: Recenzja "Wampirzego cesarstwa"

Postautor: Whoresbane » pt 29.04.2022 13:02

ASX76 pisze:
Whoresbane pisze:No to oby powróciła do sklepu MAGa w wersji bez gołej klaty


Zdecydowana większość klientów woli brytyjską wersję okładki, czyli właśnie bez klaty, natomiast obawiam się, że siłą rzeczy tylko takowa może pozostać.


Dodruk "bezklatowej" w czerwcu
Obrazek
Awatar użytkownika
Whoresbane
Lord
Lord
 
Posty: 1476
Rejestracja: wt 13.08.2019 17:08

Re: Recenzja "Wampirzego cesarstwa"

Postautor: ASX76 » sob 30.04.2022 0:01

Whoresbane pisze:
Dodruk "bezklatowej" w czerwcu


O, to i dobrze :)
ASX76
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 7361
Rejestracja: pn 17.05.2004 9:29
Lokalizacja: z Oriona

Recenzja "Wampirzego cesarstwa"

Postautor: Coacoochee » ndz 01.05.2022 8:22

Skąd czerpiecie wiedzę o braku wartości odżywczych grzybów? Jesienią 1997 dwa miesiące spędziłem na Rusinowej Dolinie żywiąc się tylko grzybami i oscypkiem. :-]
Coacoochee
Lord
Lord
 
Posty: 1816
Rejestracja: czw 12.11.2015 13:15

Re: Recenzja "Wampirzego cesarstwa"

Postautor: El Lagarto » ndz 01.05.2022 20:34

Zatem to ten oscypek utrzymał Cię przy życiu.
El Lagarto
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 934
Rejestracja: sob 20.03.2021 21:17

Re: Recenzja "Wampirzego cesarstwa"

Postautor: Bibi King » ndz 01.05.2022 20:46

Kluczowa była w tym wypadku popitka, tak myślę.
Bibi King
Lord
Lord
 
Posty: 1129
Rejestracja: czw 04.07.2019 22:09

Re: Recenzja "Wampirzego cesarstwa"

Postautor: asymon » wt 03.05.2022 8:45

W sumie nie wiem jak psylocybina wpływa na łaknienie. Zapytałbym czy schudłeś, ale w sumie sery są kaloryczne.
Grzyby mają ścianę komórkowa z chityny, trawi się to średnio. Gdyby w moskiewskim metrze mieli owce, to bym się nie czepiał XD
The square root of three equals two for large values of three.
- found in a bathroom in the Cornell Physics department -
Awatar użytkownika
asymon
Lord
Lord
 
Posty: 1965
Rejestracja: ndz 10.05.2015 8:38


Wróć do Komentarze i opinie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 62 gości

cron