autor: Shedao Shai » pn 08.11.2021 10:50
Podchodziłem do tej powieści jak pies do jeża, bo postapo leży bardzo daleko od podgatunków, które lubię. Mój nieistniejący entuzjazm zaczął nieistnieć :D jeszcze bardziej, kiedy po zakupie zobaczyłem, że książka ma przeszło 400 stron i jest jednym z grubszych Wehikułów. Niemniej - skoro czytam całą serię, no to czytam.
Nie było tak źle. Książka jest dobrze napisana, a przy okazji dość pogodna - oszczędza czytelnikowi męczennictwa i martyrologii głównych bohaterów, jak to często bywa w literaturze tego typu. OK, cywilizacja upadła, ale bohater jakoś układa sobie życie i nie płacze przy tym co chwilę. Mamy tu kilka standardowych obserwacji typu: czego zabraknie prędzej, jak będzie z jedzeniem czy zwierzętami itd., jak będzie wyglądało kolejne pokolenie - wychowywane już nie w cywilizacji jaką znamy. Nie porywa to, ale też nie usypia tak, jak się obawiałem. Jest tu kilka ciekawych pomysłów czy przemyśleń. Całość mogłaby spokojnie być ze 100 stron krótsza.
3,5/6