Moderatorzy: Vampdey, Tigana, Shadowmage, Achmed
AM pisze:Nie jest wyodrębniony.
no chyba nie bardzoBibi King pisze:AM pisze:Nie jest wyodrębniony.
Wydawało mi się, że dokładnie to właśnie napisałem...
jezzo pisze:Nie jest źle, szkoda tylko, że postawiono na "Kosmiczną Kawalerię", a nie na "Luna to surowa pani".
Mam tylko nadzieję, że nowi autorzy to Pynchon i Delany.
Bibi King pisze:Rozdział Rikke nie jest "wsadzony" do rozdziału Savine, tylko jest do niego doklejony bez wyróżnienia jako odrębny rozdział.
AM pisze:Nie jest wyodrębniony
Bibi King pisze:który u Abercrombiego jest podzielony na dwa rozdziały
AM pisze:Nie jest wyodrębniony.
Fidel-F2 pisze:Bibi King pisze:który u Abercrombiego jest podzielony na dwa rozdziałyAM pisze:Nie jest wyodrębniony.
Rozumiem, że to sprawdzone w oryginale, a nie jedynie domysł. Bo wypowiedź AM temu przeczy.FKJZ pisze:Chodzi o to, że w wydaniu oryginalnym, angielskim są to 2 osobne rozdziały.
Fidel-F2 pisze:Rozumiem, że to sprawdzone w oryginale, a nie jedynie domysł. Bo wypowiedź AM temu przeczy.FKJZ pisze:Chodzi o to, że w wydaniu oryginalnym, angielskim są to 2 osobne rozdziały.
+1jezzo pisze:Ja to zrozumiałem jak Fidel, że w oryginale nie jest wyodrębniony/podzielony na 2 rozdziały. Inaczej AM by po prostu nic nie pisał.
Paul Atryda pisze:"w każdym egzemplarzu Kłopotliwego Pokoju Abercrombiego brakuje jednego zdania w rozdziale Prości Ludzie, podczas rozmowy Orso z Sulfurem - Orso: That sounds rather like the first step in selling you my kingdom piece by piece.
Sulfur: Sulfur smiled wider yet - Hardly the first step. , właśnie brakuje odpowiedzi Sulfura
doradzam więcej skromnościBibi King pisze:Tak czy inaczej: bicie piany, level master
Jeżeli w oryginale (którego nie mam, fakt) rozdziały nie są wyodrębnione, to po co tamten klient w ogóle pisał cokolwiek na fejsie? A przypomnę, że on akurat CYTOWAŁ oryginał, można więc domniemywać, że go ma/widział.
AM pisze:To nauczka dla nas, żeby nie tłumaczyć z maszynopisów, które są niby ostatecznymi tekstami. Dziękuję za czujność. Poprawimy to w przyszłości.
Bibi King pisze:AM pisze:Nie jest wyodrębniony.
Wydawało mi się, że dokładnie to właśnie napisałem...
AM pisze:Uprościłem
Fidel-F2 pisze:Rozumiem, że to sprawdzone w oryginale, a nie jedynie domysł. Bo wypowiedź AM temu przeczy.FKJZ pisze:Chodzi o to, że w wydaniu oryginalnym, angielskim są to 2 osobne rozdziały.
Falcon64 pisze:The October Country jest na rynku CIĄGLE od 12 lat i nie cieszy się jakimś ogromnym powodzeniem. Po co to dublować?
Falcon64 pisze:Szanowny Panie ASX76,
Silverberg z całą pewnością nie jest działką Rebisu, to po pierwsze.
Lepiej też się nie wypowiadać za AM w roli rzecznika MAG'a - na poparcie moich słów mam choćby dwunasty tom Artefaktów.
W kwestii "odgrzewanych dań", to większość tomów Artefaktów przeczy tezie, jakoby takich nie było (Bradbury, Crowley, Heinlein, Simmons, Vinge, Wolfe...)
Swoja drogą, lepsze odgrzane smakołyki niż wątpliwej jakości nowe wynalazki kulinarne.
Whoresbane pisze:Vesper ma też wydać jakiegoś Silverberga
Falcon64 pisze:To zresztą tytuł penetrujący bardziej obszar historii niż sf.
A zdaje się, że np. Harrison, mocno już eksploatowany w UE, ma teraz trafić do Artefaktów. Brrrr.
Jak na mój gust, to może być początek końca zacnej serii
Shadowmage pisze:Nie sugeruj się wypowiedziami ASXa, w dużej mierze to jego własne projekcje
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 73 gości