Nasze Strony

Musisz wpłacić 20 zł - sądzę, że zagłosują wyłącznie bezpośrednio zainteresowani, ich krewni i bliscy znajomi. Konkurs: kto ma lepszych krewnych i znajomych gotowych zainwestować 20 zł w ich karierę literacką. Zajdle powinny być zawieszone dopóki nie znajdą sensownej formuły, bo na dziś to szarganie nazwiska jednego z bardziej znaczących twórców fantastyki.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Ja tam zagłosowałem, co mnie boli 20 zł. IMO wyszli od idei akredytacji wspierającej, która zawsze była i jakoś krewni i znajomi królika nie rzucali się, żeby je wykupywać.

20 PLN to nie pieniądze, ale mam gdzieś kto dostanie tę nagrodę. Od dawna mijam się z pop-gustem a tu płaskie społeczeństwo wybiera. Niczego dobrego po tym nie można się spodziewać. Szkoda zachodu.

Shadowmage pisze:Ja tam zagłosowałem, co mnie boli 20 zł. IMO wyszli od idei akredytacji wspierającej, która zawsze była i jakoś krewni i znajomi królika nie rzucali się, żeby je wykupywać.

To w sumie dobry pomysł w obecnym czasie - wcześniej albo płaciło się w formie akredytacji wspierającej, albo w postaci karnetu na Polcon. Nie znam się na historii nagrody, ale chyba nigdy nie było możliwości głosowania ot, tak, prawda? Korespondencyjnie, czyli za cenę znaczka, można było chyba tylko nominować.

Ale i tak zrobię tak, jak Fidel - chociaż nie do końca z tych samych pobudek. Po prostu za mało czytam aktualnej fantastyki krajowej, żebym ośmielał się wskazywać, co jest jej warte. Oczywiście można byłoby robić tak, jak proponuje kiwaczek w Zewie Zajdla - czyli podjąć czytelnicze wyzwanie i przeczytać wszystkie nominowane teksty, a potem w sposób uzasadniony zagłosować. Ale aż tak mi się nie chce.

To też. Nie ufam tym nominacjom. Szkoda mi czasu na takie wyzwania które w ostatecznym rachunku przyniosą coś przyzwoitego plus 80% szmelcu albo 100% szmelcu.

Ja sobie zajrzałem do części i wyrobiłem zdanie. Wystarczająco, by odpowiednio wysoko umieścić bez nagrody :D

Shadowmage
Znam lepsze sposoby wydawania kasy. Ongiś czytywałem głównie fantasy, więc mam spore braki w biblioteczce jeśli chodzi o SF i SO. Złapałem na olx gościa wyprzedającego domową biblioteczkę (lata 1990-2005) - książki stan idealny. Cena: 3-10 zł. Już kupiłem 31, teraz negocjuję drugi rzut

To za oddanie głosu w plebiscycie, który uważam za bezsensowny, mam jakieś 4 dobre książki.

Fidlu, nie lubisz ludzi ogólnie (mizantropia) czy rodaków (oikofobia)?
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Faktycznie, 20 zeta to nie pieniądz, ale mam płacić za to, żeby zagłosować? Serio? Serio!?
Tak bardzo mam ochotę napisać, co myślę o tym pomyśle. Ale, awruk, powstrzymam się.

Panie Shicho, ze wszech miar zgadzam się z Pańskim zdaniem. Poza tym ta nagroda od dłuższego czasu nadaje się na śmietnik.

Ja to odbieram jako opłatę za antologię zajdlowską

"akredytacja WSPIERAJĄCA" to moim zdaniem wystarczająco jasne wyjaśnienie. Chcesz wspierać - wspierasz, płacisz 20 i głosujesz. Nie chcesz - nie wspieraj.