"Demony zemsty. Beria" - recenzja :: Sprawdź komentowany news.

[Zeb]

Uwaga kilka spojlerów. Przechrzta coś tam kiedyś pisał, że krew mistrza powoduje zmianę zapachu skóry i wytworzenie feromonów, stąd te piękne dziewczęta lecące do Razumowskiego jak pszczoły do miodu. Whatever
Bardziej wkurza mnie agent wywiadu, który na każdym kroku wszystkim zdradza swoje arystokratyczne pochodzenie. Z jednej strony rodzina kryła się z tym przez kilkadziesiat lat a ten opowiada o tym w restauracji, bibliotece nowo poznanym ludziom.
Następna sprawa to kilka wątków dodanych chyba tylko po to, żeby nabić ilość stron wymaganą przez wydawcę. Po jaką cholerę była potrzebna cała historia kupowania kucyka i znowu świeżo poznana kobita, jak zwykle piękna prawie wyskakuje z ciuchów po 5 minutach rozmowy, no ludzie... Wg mnie tom napisany na kolanie, żeby domknąć wątek Stalina i Berii. Ot czytadło, z drugiej strony cykl o Razumowskim to z założenia jest taki polski komiks superbochaterski tylko, że w formie książkowej.

[Tigana]

Prawie jak Kloss tylko, ze nasz człowiek w ruskim mundurze ;). Obiektywnie - dwa poprzednie tomy lepsze.