Zachwyt czy rozczarowanie? Coś pomiędzy... Ale moim zdaniem jest dobrze.
Nawet zabawna jest zmasowana krytyka książkowych purystów, którzy krytykują większość, o ile nie każdą zmianę bez znajomości powodów, dla których zostały sprowadzone. Jakby książki były idealne (moim zdaniem bardzo daleko im do ideału, wiele rzeczy Sapkowskiemu nie wyszło) i łatwe do adaptacji... "Amatorka", "Bida z nędzą", "4/10"
To raczej pasuje do oceny poziomu komentarzy tutaj.
Wiele serialowi można zarzucić (wycięcie 1 spotkania Ciri z Geraltem, zbyt szybkie tempo, przeciętna muzyka, mi nie podoba się estetyka), ale takie teksty jak tutaj w komentarzach to zwykłe dyletanctwo i typowo polskie narzekanie. Serial ogląda się bardzo dobrze, bawi i nie dziwi, że wsród światowej widowni otrzymuje wysokie oceny i ma ogromną popularność.
Trzymam ogromnie kciuki za ciąg dalszy, bo historia ma ogromny potencjał, a sporo odpowiedzialności za jej jakość zejdzie teraz na bark scenarzystów, którzy najwyraźniej zamierzają dokonać dużej ilości zmian (co mnie nie dziwi, taka Yen znika na 2 książki, co w serialu nie przejdzie).