Nasze Strony

Echh, rozumiem, że Martin jest popularny, a że "Wichry zimy" wciąż pozostają poza horyzontem zdarzeń, to sie wznawia jego stare książki.

Ale mogliby dokończyć wydawanie cyklu Kate Elliott.

Banksa!!!

Beatrycze pisze:Ale mogliby dokończyć wydawanie cyklu Kate Elliott.

Martin się sprzedaje, Elliott nie. A to Zysk - Zysk nie ma w zwyczaju kończyć cykli, które się słabo sprzedawały. Inni wydawcy też tak mają, ale Zysk akurat ma największe "dokonania" na tym polu.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Flint to też wznowienie. ISA kiedyś wydała 2 tomy z cyklu. Chyba ponad 25 tomów...

Nawet chyba czytałem...

Ścierwo?

jmpiszczek pisze:Flint to też wznowienie. ISA kiedyś wydała 2 tomy z cyklu. Chyba ponad 25 tomów...

Na dzisiaj 27 w większości napisane z drugim autorem do spółki. Jest też tom o Polsce.

Fidel-F2 pisze:Ścierwo?

Przeczytałem pierwszy tom - średniak. Widać w tej książce wiarę Amerykanów, że zawsze i wszędzie są w stanie wprowadzić demokrację.
Ogólnie większość katolików w tej książce jest zła, a protestanci (szczególnie Szwedzi) są cacy. Widać "Potopu" nie czytał.

"Ogólnie większość katolików (...) jest zła"

Trafione.

Pytam bo lubię tego typu alternatywy i trochę korci a kiedyś czytałam Flinta o Belizariuszu i nawet przyjemnie wchodziło.

Jak dostanę za darmo to pewnie jeszcze raz spróbuję przeczytać.

Ja czekam na Banksa. I te, wspominane kiedyś, zakupione przez Zysk książki Kaya.

Byłoby bardzo fajnie, gdyby Zysk wrócił do dylogii Sarantyńska Mozaika - to bez wątpienia najlepsze dokonanie G.G. Kaya, a przynajmniej z tych książek, które do tej pory wydano w Kaczystanie :)

Kay jak najbardziej, a Banksa? Banksa gdybym miał, oddałbym za darmo.

<-- Trzymam za słowo i jakby co, mam to na piśmie! :P

Umowa stoi.

Fidel-F2 pisze:Pytam bo lubię tego typu alternatywy i trochę korci a kiedyś czytałam Flinta o Belizariuszu i nawet przyjemnie wchodziło.

Tigana pisze:Jak dostanę za darmo to pewnie jeszcze raz spróbuję przeczytać.

Panowie chcieli za darmo, Panowie mają za darmo.
https://www.baen.com/1632.html

Zresztą BAEN sporo książek udostępnia za darmo. Trochę polityka dealera.

A w ogóle to, pomijając fakt, że to wariacja na temat, to ten cały flint historii nie zna. W czasie, gdy my właściwie byliśmy jednym z największych graczy w Europie, u niego RP nic praktycznie nie znaczy.

Panie Adon, przepraszam bardzo, ale czy Flint pisze książki historyczne, czy powieści fantastyczne? Tak więc
Pański zarzut trąci absurdem ;P

Zarzut, że historii nie zna? ^.^
Dla mnie to największym imperium (oprócz USA hehe) może być w jego książkach nawet Luksemburg. Widać tylko, że nie wyrósł z amerocentrycznego sposobu myślenia.

Zatem gdyby u Flinta Kaczystan był potęgą, to by znaczyło, że pisarz FANTASTYKI "zna historię"? ;) ;)

Nie, jedynie znaczyłoby, że nie jedzie schematami, gdzie zawsze wszystko co najlepsze, najpotężniejsze i w ogóle pochodzi z USA. :D

<-- Nawet nasi politycy wiedzą, że wszystko co najlepsze, najpotężniejsze i w ogóle, pochodzi z USA np. ch.jowe F-35 :P Czegóż więc oczekujesz Pan od jakiegoś tam Flinta? Tym bardziej, że gdy Polacy fantastykę piszą, to u nich Polska potęgą jest ;)

:D
Zależy którzy? Czy ci, którzy za wszystko biją się w piersi, czy ci, którzy wszędzie widzą żołnierzy wyklętych? I jedni i drudzy mają coś nie tak z głowami. ;)

Były Minister Wojny na pewno :P

Beatrycze -> Zysk wrócił do Elliott i najwyraźniej nie był zadowolony jak się sprzedawał jej cykl. A wracać do serii po kilku latach aby ją dokończyć tym bardziej kiepsko wygląda z finansowego punktu widzenia.