autor: Shedao Shai » pn 03.06.2019 11:16
Tru, takie obsuwy to jeden ze znaków rozpoznawczych MAGa (do podanego przez ciebie Olimpu dorzucę Dom z liści, to też była fajna epopeja), ale chodzi mi bardziej o zmianę tragetu wydawnictwa, albo inaczej: zmianę profilu wydawanych książek (przeniesienie środka ciężkości z dobrej fantastyki na fantastykę, która lepiej się sprzedaje). Niby jest to z punktu widzenia prywatnego przedsiębiorstwa całkowicie zrozumiała i logiczna decyzja, ale jednak przez lata dążenia w ambitniejszym kierunku, zdążyli mnie - i jak widzę, nie tylko mnie - przyzwyczaić do czegoś innego. Stąd teraz pewien dysonans. Ale spokojnie, jeszcze z rok utrzymają swoją obecną politykę wydawniczą i już nikt nie będzie psioczył, bo się przyzwyczaimy i dostosujemy swoje wyobrażenia i oczekiwania do stanu faktycznego. Póki co jednak, gdzieś tam w serduszku szkoda, bo tyle ciekawych tytułów swego czasu podawał AM, a teraz wydają się one odleglejsze niż kiedykolwiek.