autor: Beatrycze » pt 24.05.2019 18:50
Szkoda, że tak to się rozciągnęło, bo Lynch naprawdę zaczął z przytupem, a przez te lata jego popularność osłabła.
Pamiętam, że najpierw czekałam z niecierpliwością na kolejne części a teraz pozapominałam a i bohaterowie się "oddalili".
Mnie się bardzo podobały pierwsze dwa tomy, a trzeci już mnie rozczarował. Oby czwórka była bliższa jakością tomowi pierwszemu - wtedy przynajmniej wynagrodziłaby czekanie.