O ostatnich chwilach naszej planety raz jeszcze. :: Sprawdź komentowany news.

Tutaj możesz komentować pojawiające się w naszym serwisie literackim wiadomości

Moderatorzy: Vampdey, Tigana, Shadowmage, Achmed

O ostatnich chwilach naszej planety raz jeszcze.

Postautor: light pillar » pn 13.05.2019 9:00

Uwielbiam McCarthego. Zaczęło się właśnie od Drogi z racji zainteresowania fantastyką. Jednak bardziej cenię trylogię pogranicza i Krwawy Południk. Do gustu przypadły mi także Suttree i To nie jest kraj dla starych ludzi (i w formie książki, i filmu). Od dłuższego czasu mówi się o ekranizacji Krwawego południka Ciekawy jestem, co z tego wyjdzie, bo niestety Dziecię boże i Rącze konie to gnioty (filmowe, książki super). Twórczość McCarthy'ego była także dla mnie impulsem, by poznać historię amerykańskiego Południowego Zachodu i ogólnie pojętego pogranicza w XIXw. Nie jest tego wiele na polskim rynku, więc wymienię: Imperium Księżyca w Pełni, Krew i Burza, Serce Wszystkiego co Istnieje (seria amerykańska, wyd. Czarne), Walczący SZejenowie (TIPI), Na południe do Brazos (Vesper), Syn (Czwarta Strona), Apacze (PIW), Czas Krwawego Księżyca (WAB), Zjawa (Sonia Draga) - film i książka. Plus inne które już można dostać wyłącznie na aukcjach np. Siedzący Byk czy Orły Południowego Zachodu. A także pozycje bardziej rozrywkowe, ale także interesujące jak seria Blueberry (komiks).
light pillar
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 408
Rejestracja: ndz 24.04.2016 15:27

O ostatnich chwilach naszej planety raz jeszcze.

Postautor: light pillar » pn 13.05.2019 9:13

czas krwawego książyca to nie XIXw, a XXw; część wymienionych książek nie dotyczy Południowego Zachodu, ale Wielkich Równin na północy Stanów i mniejszym stopniu Kanady (Siedzący Byk) - choć Teksas to i Równiny, jak i Południowy Zachód.
Sorry za offtop
light pillar
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 408
Rejestracja: ndz 24.04.2016 15:27

O ostatnich chwilach naszej planety raz jeszcze.

Postautor: Tigana » pn 13.05.2019 12:40

Polecam "Powrócę jako piorun. Krótka historia Dzikiego Zachodu" Macieja Jarkowieckiego, aczkolwiek w części dotyczącej przełomu XIX i XX może się wydawać nieco wtórna w stosunku do wymienionych wyżej pozycji. Polecam jeszcze "Trylogię Gór Czarnych" Alfreda i Krystyny Szklarskich, "Indiańskiego napoleona Gór Skalistych" Arkadego i Marka Fiedlewrów oraz "Szalonego Konia" Marka Fiedlera.
Awatar użytkownika
Tigana
Cesarz
Cesarz
 
Posty: 10354
Rejestracja: pn 19.06.2006 13:09
Lokalizacja: Sosnowiec

O ostatnich chwilach naszej planety raz jeszcze.

Postautor: asymon » pn 13.05.2019 13:25

@light pillar "pozwolę sobie jeszcze dorzucić/polecić "Prawdziwe męstwo" Charlesa Portisa, parę lat temu zekranizowane.
Awatar użytkownika
asymon
Lord
Lord
 
Posty: 1963
Rejestracja: ndz 10.05.2015 8:38

Re: O ostatnich chwilach naszej planety raz jeszcze.

Postautor: nosiwoda » pn 13.05.2019 14:18

Tigana pisze: Polecam jeszcze "Trylogię Gór Czarnych" Alfreda i Krystyny Szklarskich

O, właśnie, myślałem o dorzuceniu tego, ale w sumie nie wiem - czy to, co napisali dekady temu Szklarscy, znajduje oparcie we współczesnym stanie wiedzy?
This space-time continuum is ruled by Pa Gorg, Ma Gorg and Junior Gorg.
Awatar użytkownika
nosiwoda
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 4988
Rejestracja: śr 18.10.2006 12:57
Lokalizacja: zewsząd

O ostatnich chwilach naszej planety raz jeszcze.

Postautor: light pillar » pn 13.05.2019 14:50

Sat-Okha, Wernica, Szklarskich czytałem jako nastolatek. Prawdziwe męstwo znam z filmu i tego klasycznego, i remake'a. Ale mi nie zupełnie chodzi tylko o historie o kowbojach i Indianach. Poszukuję bardziej tego uczucia nieograniczonej wolności. Życia w świecie, który jest bezwzględny i brutalny - a jednak dla wszystkich ówczesnych, jak najbardziej naturalny. Świecie, który się kończy i ludziach, którzy nie chcą albo nie umieją się dostosować, i którzy nieuchronnie z tym światem odchodzą. To świat w kłamliwy sposób wyidealizowany, dlatego tak trudno cokolwiek wartościowego przeczytać, szczególnie w PL, gdzie tego typu historie chyba się nie sprzedają (nie są wydawane). Jeśli spłycam temat, to z góry przepraszam, ekspertem nie jestem, chętnie przeczytałbym więcej.
light pillar
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 408
Rejestracja: ndz 24.04.2016 15:27

O ostatnich chwilach naszej planety raz jeszcze.

Postautor: light pillar » pn 13.05.2019 14:58

Wracając do CMcC dodam, że świat ten pokazał fenomenalnie. Jednak nie jest to lektura dla wszystkich. Ojciec, któremu pożyczyłem całego Cormaca, odrzucił Krwawy Południk, bo za brutalny, a trylogia pogranicza ciągnie się leniwie jak wąskotorówka do Lublina
light pillar
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 408
Rejestracja: ndz 24.04.2016 15:27

O ostatnich chwilach naszej planety raz jeszcze.

Postautor: asymon » pn 13.05.2019 15:14

@light pillar: Coś w tym jest, jakiś czas temu zacząłem czytać "Krwawy południk" tuż po "Dziecięciu bożym", ale nie dałem razy, za dużo na raz :-/ Chyba miałem kaca trochę podobnego jak po "Opętanych" Palahniuka.

"Droga" to jednak trochę inna rzecz, niby też jest przemoc, ale nie tak wprost i bezpośrednio.

EDIT: Czy wiadomo ci coś na temat dalszych części "Na południe od Brazos"? Ktoś coś kiedyś pisał, że jak "Brazos" się sprzeda, to podobno Vesper deklarowało, że może wydadzą kolejne...
Ostatnio zmieniony pn 13.05.2019 16:48 przez asymon, łącznie zmieniany 3 razy
Awatar użytkownika
asymon
Lord
Lord
 
Posty: 1963
Rejestracja: ndz 10.05.2015 8:38

O ostatnich chwilach naszej planety raz jeszcze.

Postautor: light pillar » pn 13.05.2019 15:39

Droga ogólnie jest pod wieloma względami inna i dla twórczości Cormaca niereprezentatywna. Co do brutalności, to nie zabieg stylistyczny, i nie ma tylko szokować. Krwawy Południk jest brutalny, bo tak po prostu było, a sędzia Holden to nie wymysł, ktoś taki istniał naprawdę. Tacy ludzie byli i to nie na zasadzie wyjątku. Pogranicze tak właśnie wyglądało i żeby na nim przeżyć, musiałeś się dostosować. Możemy sobie nazywać to barbarzyństwem, ale jedni w ten sposób zabijali, drudzy ginęli, bo to świat, w którym tak po prostu jest.
light pillar
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 408
Rejestracja: ndz 24.04.2016 15:27

O ostatnich chwilach naszej planety raz jeszcze.

Postautor: Coacoochee » pn 13.05.2019 16:22

Dodam jeszcze na szybko Dee Browna "Pochowaj me serce w Wounded Knee" - jest tam i o południowym zachodzie. Stareńki egzemplarz pożyczyłem jakiemuś draniowi, ale udało mi się niedawno trafić na allegro kolejny za nędzne 30zł.

Resztę Larry'ego McMurtry'ego trzeba dokończyć po angielsku (nie wierzę, że Brazos się sprzeda i wydadzą kolejne - ktoś to jeszcze musi przetłumaczyć!). Całość doczekała się niezłych serialowych ekranizacji.
Coacoochee
Lord
Lord
 
Posty: 1814
Rejestracja: czw 12.11.2015 13:15

O ostatnich chwilach naszej planety raz jeszcze.

Postautor: light pillar » pn 13.05.2019 16:36

Browna znam. Jest tam wiele wspaniałych (smutnych) historii, ale książka ma jedną wadę. Porusza za dużo tematów, a co za tym idzie wszystkie traktują w sposób skrótowy. Gdyby każdy z rozdziałów był osobną książka! Oczywiście o Szejenach (Czejenach), czy Siuksach (Dakotach/Lokatach) można doczytać w wymienionych przeze mnie poniżej książkach, ale marzę o książkach poświęconych i Paunisom, i Utah, i Nez Perce, i Szoszonach, Wronach, Arikara...
light pillar
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 408
Rejestracja: ndz 24.04.2016 15:27

O ostatnich chwilach naszej planety raz jeszcze.

Postautor: Coacoochee » wt 14.05.2019 15:53

To tak jak ja! Mam gdzieś nawet drobnostkę z TIPI o skromnych Banokach. I z 50 pierwszych Tawacinów, w tym te robione na maszynie do pisania i ksero.
Coacoochee
Lord
Lord
 
Posty: 1814
Rejestracja: czw 12.11.2015 13:15


Wróć do Komentarze i opinie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 49 gości