autor: Fidel-F2 » czw 25.04.2019 13:01
Poczytałem o tej Księdze M. I dla mnie brzmi raczej zniechęcająco. Fakty, że to ze Stanów, autorka uczyła się na studiach kreatywnego pisarstwa a młodość spędziła po świecie próbując odnaleźć siebie, nie zachęcają. Na dodatek, to dość młoda laska, scrossowana rasowo. Hałas, okrzyki i nagrody w tym przypadku nie brzmią przekonująco. Nie twierdzę, że to bezwzględne determinanty kiszki ale jak dla mnie mocne poszlaki.
jesteśmy z Alp alpakami
i kopyta mamy
nie dorówna nam nikt