Moderatorzy: Vampdey, Tigana, Shadowmage, Achmed
Fidel-F2 pisze:Dobrze, bo to gówno niemożebne.
lufarudego pisze:Historyku, czy wiesz cos na temat ksiazki Przybylka?
Fidel-F2 pisze:Podobno niewiele mają wspólnego. Ale to Martin, cudów bym się nie spodziewał. Z drugiej strony to krótki tekścik, wielkiej straty nie będzie.
No więc dostałam cynk że jest coś takiego. Odświeżyłam sobie opowiadanie i zapuściłam serial. I to mógł być błąd, bo opowiadanie nie jest specjalnie porywające, ale ma swój wdzięk i trzyma się kupy. Serial też ma coś wspólnego z kupą, ale się nie trzyma niczego. Zostały w ogóle imiona, nazwy własne i że lecimy do kosmitów. Większość zmienionych i dopisanych rzeczy jest bez sensu, serio nie rozumiem po co te liczne wspomnienia, jakieś umierające dzieci, usuwane płody, pożerane płody, zarodnikujące noworodki, kosmiczne grzyby i szaleniec z pszczołami, który robi złe rzeczy a potem jak gdyby nigdy nic mu przechodzi. Fcuk, jakie to było głupie. I jeszcze klonowanie do którego niezbędna jest sperma. A w ostatnim odcinku przy haśle 'jak sądzisz, skąd się wzięły Twoje geny?' wymiękłam i powiedziałam co brzydkie słowo bo już się nie dało. Dobrze że robiłam ładne rzeczy rękami w trakcie, dzięki czemu nie zmarnowałam totalnie tych chyba 400minut, acz odradzam robienie fejspalmów jak trzymacie igłę w dłoni.
Jest i dobra wiadomość - nie będzie drugiego sezonu.
Fidel-F2 pisze:Nic się nie dzieje. Ten serial to po prostu prymitywny szmelc. Gdybyśmy gadali o Treme, Serenity, BB, Deadwood powiedziałabym, że genialne. Gdyby o BSG to, że nierówny acz miejscami bardzo dobry. I tak dalej i tak dalej. Ale jeśli o Nightflyers, to po prostu niemożebne gówno.
Shadowmage pisze:W pierwszym zdaniu rozmijasz się z rzeczywistością Znam sporo osób, które starej wersji nie trawią/nie widzieli, nową uważają za bardzo dobrą/kultową/fajną.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 88 gości