Nightflyers - książka i serial :: Sprawdź komentowany artykuł.

[Shedao Shai]

Czy ktoś, kto czytał opowiadanie, może mi powiedzieć, jaki % został zekranizowany? Zastanawiam się, czy serial "pokrył" cały materiał, czy też to tylko część fabuły.

[Fidel-F2]

Czytałem w latach 80-tych, gdy wydała to Fantastyka. Oczywiście nic nie pamiętam. Teraz obejrzałem jeden odcinek. I wystarczy. Nie wiem jak to ma się do pierwowzoru literackiego, ale na serialowy chłam szkoda czasu.

[Shedao Shai]

Jako równowagę do opinii naszego elitarnego kolegi, powiem że serial mi się podobał*. Może nie jakoś mega, ale był to przyjemny seans. Tylko właśnie zastanawia mnie, czy jego zakończenie było przemyślane że "tak ma być", bo np. opowiadanie skończyło się tak samo, czy też chamsko ucięli w połowie fabuły cliffhangerem z nadzieją na drugi sezon (którego nie będzie, co prawda nie ma jeszcze oficjalnego cancela, ale przy takiej oglądalności...)

*Z zaznaczeniem, że horror sci-fi to mój ulubiony gatunek i doświadczenie pokazuje, że niemożliwością jest, żeby film dział się w kosmosie, był horrorem, a mi się nie spodobał. Łykam tu wszystko jak leci, dziękuję i proszę o więcej.

[Fidel-F2]

Może mi ktoś powiedzieć czemu wykasowano mój merytoryczny post odpowiadający na prostacką zaczepkę kolegi SS?

[nosiwoda]

Obejrzałem pierwszy odcinek, z pewną taką niemożnością zawieszenia niewiary. Głupoty popełniane przez załogę i decydentów są na miarę Prometeusza czy Obcego: Przymierza. Teraz chyba przypomnę sobie nowelę i spróbuję obejrzeć 2. odcinek. Jeśli nadal kupa, to daruję sobie.