autor: nosiwoda » wt 30.10.2018 13:26
Lancelyna Greena czytałem tylko Robin Hooda z zielonego lasu - tym samym stał się on dla mnie - obok serialowego (ROOOOOBINNNNNN................ THE HOODED MANNNN <BAM, BAM>) - podstawowym "Robinem". Ten łotrzykowski Pyle'a, nie mówiąc już o Costnerze czy ten abominacji z Crowe'em, przyszedł później i nie przyjął się już - nisza została zajęta.
This space-time continuum is ruled by Pa Gorg, Ma Gorg and Junior Gorg.