Moderatorzy: Vampdey, Tigana, Shadowmage, Achmed
Janusz S. pisze:Zalew może i jest, tyle że większość od powtórki. Zastanawiam się ciągle nad Vonnegutem. Jakoś nie mogę sobie przypomnieć żebym czytał cokolwiek z jego opowiadań poza "Harrisonem Bergeronem" a przynajmniej jeden z dawniej wydanych zbiorów opowiadań stoi gdzieś zagubiony na półkach. Może mi się nie podobały skoro nic nie pamiętam.
nosiwoda pisze:Janusz S. pisze:Zalew może i jest, tyle że większość od powtórki. Zastanawiam się ciągle nad Vonnegutem. Jakoś nie mogę sobie przypomnieć żebym czytał cokolwiek z jego opowiadań poza "Harrisonem Bergeronem" a przynajmniej jeden z dawniej wydanych zbiorów opowiadań stoi gdzieś zagubiony na półkach. Może mi się nie podobały skoro nic nie pamiętam.
No jak to, nie pamiętasz tekstu Wielkie kosmiczne pierdolenie? Fstyt.
A tak serio, to miał sporo fajnych tekstów, ale większość IMO zmieściła się w zbiorze Witajcie w małpiarni. Ten o rodzinie wyczekującej śmierci odmładzającego się najnowszymi dragami dziadunia, ten o eutanazji (Etyczne Samobójstwo to się bodajże nazywało). No i Harrison Bergeron oczywiście.
nosiwoda pisze:No jak to, nie pamiętasz tekstu Wielkie kosmiczne pierdolenie? Fstyt.
A tak serio, to miał sporo fajnych tekstów, ale większość IMO zmieściła się w zbiorze Witajcie w małpiarni. Ten o rodzinie wyczekującej śmierci odmładzającego się najnowszymi dragami dziadunia, ten o eutanazji (Etyczne Samobójstwo to się bodajże nazywało). No i Harrison Bergeron oczywiście.
Dzień dobry,
Z przykrością informuję, że do tej pozycji nie będzie wydania e-book.
Fidel-F2 pisze:Jak dla mnie, Vonnegut musi być w papierze.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 69 gości