Naprawdę fajne
Też Vesper coraz bardziej mi się podoba, a przez to coraz bardziej moje zainteresowanie (typowymi?) horroram wzrasta, bo jak na razie, jeśli nie liczyć new weird fiction w rodzaju Vandermeera, to tylko Lovecraft i stary niedosyt po Listach z Hadesu Jeffreya Thomasa z UW
No chyba że Thomas to też new weird? Ech, nieważne ;p