adskal pisze:Tak z ciekawości: jeśli na trzynaście nominowanych osób byłoby powiedzmy 12 mężczyzn i 1 kobieta, to czy oznaczałoby to, że rozkład talentów pisarskich w populacji ludzi jest skrajnie skośny, czy że ktoś tendencyjnie dobiera nominacje?
Pytanie byłoby dokładnie tak samo zasadne jak w przypadku bieżącej tendencji skrajnej. Nie sądzę by kobiety i mężczyźni różnili się talentem pisarskim, więc każda skrajność jest patologiczna. Nie bardzo mogę też uwierzyć, że tego nie rozumiesz.
adskal pisze:Tak się tylko zastanawiam, przecież na pewno w historii Nebuli nigdy się tak nie zdarzyło!
Jasne, że się zdarzyło, zwłaszcza w latach sześćdziesiątych, kiedy wynikało to z zupełnie innych przyczyn i tak samo było patologią jak obecny trend. Przez długie lata wynikał on z uwarunkowań społecznych, które w wielu krajach szczęśliwie się zmieniły. Ja piszę o trendzie z ostatniego dziesięciolecia, w którym jest tylko jeden przykład przewagi nominacji dla pisarzy w kategorii powieści i mikropowieści oraz jedna równowaga. A w ostatnich trzech latach jest już zupełnie nierówno. Może to tylko odreagowanie i naprawa krzywd. może kobiety piszą obecnie lepiej od mężczyzn (w to akurat nie uwierzyłem czytając niektóre nagrodzone bździeła) a może jednak patologia?
2010 M5 K7 41,7%
2011 M4 K8 33,3%
2012 M6 K6 50%!
2013 M4,5 K10,5 30%
2014 M7 K5 58,3%!!!
2015 M4 K9 30,8%
2016 M2 K9 18,2%
2017 M2,5 K10,5 23,8%