Nowe szaty Tarzana i Johna Cartera :: Sprawdź komentowany news.

[Dice]

To szkice koncepcyjne czy wyróżnione prace w jakimś konkursie plastycznym dla młodzieży?

[Janusz S.]

Grafiki rzeczywiście zapierają. Tyle, że nie dech,

[ASX76]

Potwornie szkaradne.

[Jacek Łukawski]

To jest cholernie okropne

[nosiwoda]

Ożeż jasna cholera.

[Fidel-F2]

Ależ pierdolicie. Jest tu pewna koncepcja, rzadko spotykana oryginalność w stylu vintage, na tle większości dzisiejszych wypocin to po prostu cudo. Biorąc pod uwagę literaturę do której zostały zaprojektowane, to jest to doskonale przemyślana i zaprojektowana perfekcja. I na dodatek nawiązanie do iskrowej fantastyki przygody.

Czasem człowiek się zastanawia czemu rynek okładek to zalew prymitywnego kiczu. Dzięki za wyjaśnienie.

[ASX76]

Chu.owa koncepcja.

[Fidel-F2]

Tak wiem, modelka, najlepiej z gołą d. Tak, znam twój gust.

[ASX76]

W końcu i tak musi się rozebrać :P

[jmpiszczek]

Chciałbym zauważyć, że z okładek nie wynika, jakoby były częścią Galaktyki Gutenberga

[Beatrycze]

Za wyjątkiem może dwóch, dusza wyje, gdy to się ogląda. Ale może dla oszczędności ktoś z wydawnictwa poprosił wsnuczka o namalowanie paru rysunków.

[Dice]

Do tego część VI ma ramki, a reszta jest poobdzierana. O ile ilustracje można jeszcze jakoś, z trudem, zaakceptować, to reszta jest totalnym nieporozumieniem. Paskudna, nieczytelna, robiona w 5 minut. Sądziłem, że to żart, ale w sklepie wydawnictwa książki są dostępne.

[ASX76]

Niestety dla czytelników chcących mieć te książki, to nie Prima Aprilis ;)

[historyk]

A moim zdaniem, bardzo fajne okładki pasujące do literatury pulpowej, a tym przecież są książki Burroughsa.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

[Shedao Shai]

halo, policja, proszę aresztować wydawnictwo Solaris za gwałt (na moim i tak ledwie zipiącym poczuciu estetyki xD)

[Ziuta]

Myślę, że wszyscy chwalący powyższe okładki Solarisu za "ducha pulpy" powinni spojrzeć, jakie grafiki oryginalnie zdobiły pierwsze wydania Burroughsa. Są chociażby na angielskiej Wikipedii.

[Fidel-F2]

W jakim celu?

[asymon]

Bo te oryginalne, to jakby nie patrzeć, secesja. Te wpadają u mnie w rubrykę "humor z zeszytów".

[Yans]

Ja piertolę ale prima aprilis, to chyba jeszcze nie teraz :D

[ASX76]

<-- przyśpieszony... ;P

[Ambrose]

Gdzie jest krzyż?!

[Ambrose]

Sorry za prymitywny komentarz, ale nie mogłem się powstrzymać, kiedy zobaczyłem takie sztormy dyskusji.

[Hassin]

cnp8_cover_FINAL_small.jpg (147.63 KiB) Przeglądany 21509 razy

To co powiecie na taką okładkę z Coś na progu? Powinni kontynuować?

[Hassin]

Dodałem jako załącznik i "Wstaw w tekst", jest widoczne na forum, widać jakos inaczej trzeba to zrobic? Tymczasem link bezposredni:

http://historieprzyszlosci.hihnt.net/files/2013/10/cnp8_cover_FINAL_small.jpg

[Fidel-F2]

Fenrir, problem leży po twojej stronie

[Janusz S.]

To co powiecie na taką okładkę z Coś na progu?

Gdyby nie to, że facet (?) ma trzy pary cycków przy dwóch parach kończyn górnych, byłaby naprawdę świetna

[ASX76]

Panie Hassin, jak najbardziej kontynuować!! I więcej nagich niewiast na okładkach!! :)

[nosiwoda]

Ależ pierdolicie. Jest tu pewna koncepcja, rzadko spotykana oryginalność w stylu vintage, na tle większości dzisiejszych wypocin to po prostu cudo. Biorąc pod uwagę literaturę do której zostały zaprojektowane, to jest to doskonale przemyślana i zaprojektowana perfekcja. I na dodatek nawiązanie do iskrowej fantastyki przygody.

Czasem człowiek się zastanawia czemu rynek okładek to zalew prymitywnego kiczu. Dzięki za wyjaśnienie.