Strona 1 z 2

Fenix powraca z popiołów

Post: czw 11.01.2018 10:18
autor: tomek_p
Dobrze im życzę, aczkolwiek jak popatrzyć na różne pisemka SF/F/Horror itp., które na rynku ostatnimi czasy się pojawiały i szybko odchodziły w niebyt, to ciemność widzę.
Po co ta zmiana formatu? Zgodność z poprzednim to może być dodatkowy atucik.

Fenix powraca z popiołów

Post: czw 11.01.2018 12:07
autor: niepco
Format jest zgodny z pierwotnym:-)Ciekawe na ile im starczy materiału, polska SF&F nie stoi najlepiej jeśli chodzi o krótką formę....Ale fajnie byłoby, gdyby np. Kres coś dla nich skrobnął...BTW. Brakuje mi nazwiska Majki na okładce:-) Jak ma być częstotliwość wydawania?

Re: Fenix powraca z popiołów

Post: czw 11.01.2018 12:45
autor: nosiwoda
A kto poza Biedrzyckim za tym stoi?

Fenix powraca z popiołów

Post: czw 11.01.2018 12:52
autor: Beatrycze
Chętnie poczytam.
Czy już się ukazał? Bo np. jak spojrzałam do katalogu Empiku, to nie ma.

Re: Fenix powraca z popiołów

Post: czw 11.01.2018 13:30
autor: Shicho
nosiwoda pisze:A kto poza Biedrzyckim za tym stoi?

http://fenix-antologia.pl/tworcy/

Beatrycze pisze:Chętnie poczytam.

Czy już się ukazał? Bo np. jak spojrzałam do katalogu Empiku, to nie ma.

Z fejsa (odpowiedź na pytanie, czy będzie dostępny w regularnej sprzedaży):
Na początku internet, jak dalej to zobaczymy. Empik i Ruch póki co raczej nie.

Re: Fenix powraca z popiołów

Post: czw 11.01.2018 16:34
autor: Tigana
niepco pisze:Format jest zgodny z pierwotnym:-)Ciekawe na ile im starczy materiału, polska SF&F nie stoi najlepiej jeśli chodzi o krótką formę....

Zgodny z pierwotnym i ostatnimi numerami też.
Ja się obawiam nie braku dobrych tekstów, ale chęci i konsekwencji do robienia kolejnych numerów.

Re: Fenix powraca z popiołów

Post: czw 11.01.2018 16:35
autor: Fidel-F2
Tigana pisze:Ja się obawiam nie braku dobrych tekstów [...]
???

Re: Fenix powraca z popiołów

Post: czw 11.01.2018 16:56
autor: Tigana
Fidel-F2 pisze:
Tigana pisze:Ja się obawiam nie braku dobrych tekstów [...]
???

Niezłe teksty zawsze się znajdą,tym bardziej, że nie ma ich, gdzie specjalnie wydawać. A po za tym nie przesadzajmy, ze stary "Fenix" to była skarbnica genialnych opowiadań - tutaj debiutował Jakub Wędrowycz, a tylko jedno opko (btw odrzucone przez Macieja Parowskiego do NF) zdobyło Zajdla.

Re: Fenix powraca z popiołów

Post: czw 11.01.2018 17:12
autor: Fidel-F2
I tu się mylisz. Dobre teksty nie rodzą się na kamieniu. Już teraz NF nie jest w stanie zawsze zapewnić sensownego poziomu polskich opowiadań. A ponieważ większość twórców będzie wolała swój tekst w NF, w Feniksie będzie leciała trzecioligowa sieczka. Coś jak w tym ostatnio powstałym piśmie, którego już nawet nie pamiętam tytułu. O prozę zagraniczną zaś, nie martwię się w aspekcie obfitości, kwestia kto tym będzie się zajmował i czy ogarnie kuwetę.

Fenix powraca z popiołów

Post: czw 11.01.2018 17:23
autor: Beatrycze
Dzięki za info. Choć to mnie nie cieszy, kupować czasopismo przez internet... Byłby sens prenumeraty, ale od biedy prenumerowałabym jakiś tytuł sprawdzony.

Fenix powraca z popiołów

Post: czw 11.01.2018 17:37
autor: jmpiszczek
Samymi polskimi opowiadaniami nie pociągną

Re: Fenix powraca z popiołów

Post: czw 11.01.2018 20:08
autor: Shicho
Beatrycze pisze:Choć to mnie nie cieszy, kupować czasopismo przez internet...

Może jednak będzie dostępny w stacjonarnych (wypowiedź z fejsa):
"Wszystko podamy w ciągu kilku dni. Na pewno zakupy przez sieć (także ebooki), co do sklepów stacjonarnych - organizuje rzecz właśnie."

Jak dla mnie, jeśli zakup tylko z sieci - daruję sobie. Mam jeszcze ponad dwadzieścia numerów NF zaległości, więc naprawdę nie odczuwam wewnętrznego przymusu, aby powiększać stosik.

Fenix powraca z popiołów

Post: czw 11.01.2018 23:28
autor: Yans
Pierwszy numer kupię na pewno!

Re: Fenix powraca z popiołów

Post: pt 12.01.2018 11:24
autor: nosiwoda
Shicho pisze:
nosiwoda pisze:A kto poza Biedrzyckim za tym stoi?

http://fenix-antologia.pl/tworcy/

Dzięki. #samaniewiem

Re: Fenix powraca z popiołów

Post: pt 12.01.2018 23:36
autor: historyk
Hmmmm... Drogo jak na czasopismo + nie ma w "normalnej" sprzedaży (= do ceny trzeba dodać koszty przesyłki). Jak spotkam gdzieś to kupię - mimo Romualda Pawlaka - ale zamawiał nie będę. Zresztą w tym numerze tylko nazwisko Hałas przyciąga moją uwagę.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Re: Fenix powraca z popiołów

Post: pt 12.01.2018 23:42
autor: Fidel-F2
Co masz do Pawlaka?

Re: Fenix powraca z popiołów

Post: sob 13.01.2018 2:19
autor: historyk
Fidel-F2 pisze:Co masz do Pawlaka?

Poza tym, że swój najlepszy tekst - do tego bardzo przeciętny - opublikował 27 lat temu, to nic...
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Re: Fenix powraca z popiołów

Post: sob 13.01.2018 10:39
autor: Fidel-F2
A cóż to za tekst? Jaki by nie był jednak, to pozostaniemy w kontrze. Mam Romka za twórcę bardzo dobrych opowiadań.

Fenix powraca z popiołów

Post: sob 13.01.2018 13:05
autor: Beatrycze
Ech, to szkoda. Nie będę płacić za wysyłkę, a czytnika nie mam.
W ogóle zaczynam myśleć, że wydawanie czasopisma wymaga sporych inwestycji na początek - że trzeba w to włożyć kasę, tak, żeby zapewnić nakład, dystrybucję i reklamę, które sprawią, że tytuł będzie widoczny i rzecz może zacząć się zwracać dopiero po dłuższym czasie, jak już sobie markę wyrobi.

Re: Fenix powraca z popiołów

Post: sob 13.01.2018 14:13
autor: Fidel-F2
NF ma markę i ledwo zipie.

Fenix powraca z popiołów

Post: sob 13.01.2018 20:44
autor: ASX76
Tylko polskie opowiadania i to anonimów = jeszcze szybsza droga do wydawniczego grobu.

Re: Fenix powraca z popiołów

Post: sob 13.01.2018 22:13
autor: historyk
Fidel-F2 pisze:A cóż to za tekst?

Wniebowstąpienie Menela.

Fidel-F2 pisze:Mam Romka za twórcę bardzo dobrych opowiadań.

A ja nie. Ostatnie jakie czytałem, o jakimś rycerzu bezkonnym chyba - to miało być humorystyczne, były tak zgrabne, że paszcza od ziewania prawie się rozdarła :D

Beatrycze pisze:W ogóle zaczynam myśleć, że wydawanie czasopisma wymaga sporych inwestycji na początek - że trzeba w to włożyć kasę, tak, żeby zapewnić nakład, dystrybucję i reklamę, które sprawią, że tytuł będzie widoczny i rzecz może zacząć się zwracać dopiero po dłuższym czasie, jak już sobie markę wyrobi.

Wydawanie papierowego czasopisma wymaga wielkiej kasy i cierpliwości, a zapewne i tak zakończyłoby się porażką. Jednym z winowajców są tu kolporterzy (Ruch, Kolporter, Empik), którzy narzucają zbójeckie prowizje dla siebie, długie terminy rozliczeń i dziwaczny system nadziałów skutkujący 50-procentowymi zwrotami. A, niestety, czasopismo literackie musi być tak skalkulowane, żeby utrzymało się ze sprzedaży - reklam przyjdzie tyle co kot napłakał.

A sprzedaż, nie czarujmy się, nie będzie oszałamiająca.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Re: Fenix powraca z popiołów

Post: sob 13.01.2018 23:01
autor: Fidel-F2
Fakt, że Romek jest twórcą bardzo dobrych opowiadań, nie oznacza, że każde z nich będzie arcydziełem.

Jak rzekłem, pozostaniemy w kontrze.

Fenix powraca z popiołów

Post: ndz 14.01.2018 10:25
autor: cana
Wygląda na to iż dopracowali alles poza dystrybucją wersji papierowej (czytać dali zadu po całosci jak wczytać sie w różnice pomiędzy wersją papierową a alektroniczną i popatrzeć na mnogosc miejsc gdzie mozna dokonać zakupu), mozna kupić tylko w jednej ksiegarni gdzie koszt dostawy jest wyższy niż cena wydrukowana na na okładce

Re: Fenix powraca z popiołów

Post: ndz 14.01.2018 12:31
autor: AM
historyk pisze:Wydawanie papierowego czasopisma wymaga wielkiej kasy i cierpliwości, a zapewne i tak zakończyłoby się porażką. Jednym z winowajców są tu kolporterzy (Ruch, Kolporter, Empik), którzy narzucają zbójeckie prowizje dla siebie, długie terminy rozliczeń i dziwaczny system nadziałów skutkujący 50-procentowymi zwrotami. A, niestety, czasopismo literackie musi być tak skalkulowane, żeby utrzymało się ze sprzedaży - reklam przyjdzie tyle co kot napłakał.


Winowajców? Dziwaczny? Rzekłbym, że normalny system. Nie masz możliwości/środków, żeby w nim funkcjonować, nie rób, bo to się rzeczywiście źle skończy.

Re: Fenix powraca z popiołów

Post: ndz 14.01.2018 20:08
autor: historyk
AM pisze:Winowajców? Dziwaczny? Rzekłbym, że normalny system. Nie masz możliwości/środków, żeby w nim funkcjonować, nie rób, bo to się rzeczywiście źle skończy.

Cóż, mamy różne pojęcie normy.

Kiedy zaczynałem pracować w mediach Ruch itd. brały 30%, potem 35, potem 40. A teraz (tzn. informacje z 2015 roku - zasady dla nowego tytułu) jest taki system, uzależniony od ilości zwrotów:
Zwroty do 40% - biorą 40%
Zwroty 40-49% - biorą 50%.
Zwroty od 50% - biorą 60%.

Jeśli chcesz, żeby oddali ci niesprzedane gazety (a nie sprzedali na makulaturę) do tych cyferek +5%.

System rozliczeń - w EMPIK normą jest około pół roku czekania za kasą (prasa, bo za książki pewnie jeszcze dłużej). Ruch itp. miesiąc podliczają sprzedaż, potem chcą fakturę z miesięcznym terminem płatności, czyli około 60 dni.

Dystrybucja - nadziały robi program komputerowy, zwiększa lub zmniejsza na podstawie dotychczasowej sprzedaży. To ładnie wygląda w teorii. Praktyka - bo miałem też salon prasowy, najpierw Ruchu, potem Kolportera. Zamówiłem sobie gazetę z "obcego" powiatu, bo akurat to powiat, z którego pochodzę. Przysyłali dwie czasem trzy sztuki, jedną kupowałem, reszta do zwrotów. Aż raz drugą kupił jakiś taksówkarz, bo szukał ogłoszeń. System odnotował: sprzedaż sto procent. Dwa tygodnie później przysłali całą paczkę (sto sztuk) - było 99 zwrotów.
Dlatego w tych sieciach zwroty w okolicy 50% są normą.

Nie jest dziełem przypadku, że większość gazet lokalnych do Ruchu i Kolportera wejść nie chce i robi własne sieci dystrybucji - kosztuje ich to 33% z ceny, zwroty wynoszą od 10 do 25%, a za kasą czekają tydzień. Ale pismo ogólnopolskie nie ma takiej możliwości.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Re: Fenix powraca z popiołów

Post: ndz 14.01.2018 20:41
autor: Tigana
Info od redakcji Fenixa (Facebook)

Drodzy, bo się robi zamieszanie.

Timof sprzedaje egzemplarze kolekcjonerskie - niskonumerowane i z autografami redaktorów naczelnych po cenie normalnego egzemplarza. To nasza forma zadośćuczynienia za wysoką cenę wysyłki i spowodowane nią zamieszanie.

Fenix Antologia sprzedaje się od soboty, od 13 stycznia. Jak informowaliśmy, ilość sklepów internetowych z dostępnością Fenixa będzie się sukcesywnie zwiększać. O czym nie omieszkamy powiadomić dobitnie.

Do tego czasu wszystkie posty "dystybucyjne" będą usuwane jako nic nie wnoszące do dyskusji.

Czekajcie cierpliwie, proszę.

Re: Fenix powraca z popiołów

Post: ndz 14.01.2018 22:00
autor: Fidel-F2
Tigana, ale kumasz kuriozalność tej wypowiedzi?

Re: Fenix powraca z popiołów

Post: ndz 14.01.2018 23:47
autor: Tigana
Ja tylko podaje info ;) Ocenę pozostawiam forumowiczom. Jak ktoś lubi zbierać autografy to się skusi - ja się skusiłem, ale kolejne ewentualne numery kupię w wersji elektronicznej.

Fenix powraca z popiołów

Post: pn 15.01.2018 0:01
autor: Beatrycze
A tak z cieakwości - o co chodzi z tymi zwrotami, które są wyżej podawane w procentach?
Wydawało mi się, że jak się nie sprzeda na dany miesiąc, to sklep odsyła wydawcy, ale rozumiem z powyższych, że może też odsprzedać gdzieś indziej, taniej.
Czyli co - w zamian za to, że odeśle, a nie sprzeda za grosze, podwyższają sobie prowizję - dobrze rozumiem?

W takim raziep oczekam, jaka będzie ta lista miejsc innych, może znajdzie się wśród nich księgarnia internetowa, w której ostatnio kupuję książki, z punktem odbioru w Krakowie.

Re: Fenix powraca z popiołów

Post: pn 15.01.2018 9:53
autor: AM
historyk pisze:
AM pisze:Winowajców? Dziwaczny? Rzekłbym, że normalny system. Nie masz możliwości/środków, żeby w nim funkcjonować, nie rób, bo to się rzeczywiście źle skończy.

Cóż, mamy różne pojęcie normy.


Najwyraźniej tak. To normalne warunki. Nie są skrojone pod niszowe pisma, ale w sumie dlaczego miałyby być? Nie odpowiadają ci, to nie korzystasz. Jeśli okazuje się, iż nie masz jak wprowadzić do sprzedaży swojego produktu, może lepiej tego nie robić?

Re: Fenix powraca z popiołów

Post: pn 15.01.2018 14:35
autor: historyk
AM pisze:Najwyraźniej tak. To normalne warunki.

Nie, to nie są normalne warunki, to jest dyktat duopolu (Emipk to jednak nieco coś innego od Ruchu i Kolportera, nie ma aż tak dużego znaczenia w przypadku prasy). Przy czym dyktat firm źle dystrybuujących gazety, narzucających zbójeckie marże i rozliczających się po sześćdziesięciu dniach. Ciekawe też, że między tymi firmami nie ma de facto konkurencji "marżowej". Jak w 2015 roku sondowałem rynek dla pewnego wydawcy, od obu tych firm dostałem identyczne tabele ze stawkami.

I jest jeszcze jedna niefajna rzecz. R&K betonują w pewien sposób rynek prasy w sposób, który osobiście uważam za nieuczciwy. Mianowicie jeśli dany wydawca podpisał umowę z np. Ruchem w 1999 roku, to dziś ma zasady z 1999 roku, czyli Ruch pobiera marżę 35%. Nowy wydawca na dzień dobry - zanim wypromuje tytuł, zanim dostosuje nakład do zapotrzebowania - wskakuje na marżę 60%. A nawet po wypromowaniu, po dostosowaniu nakładu i tak będzie miał marżę 40-60%. I te dwa tytuły konkurują na tym samym rynku...

Przede wszystkim postawa R&K jest idiotyczna patrząc na długofalowy interes samych kolporterów, bo i blokują ruch na rynku wydawniczym, i tracą sporo przez utratę lokalnych gazet. Prasa lokalna to potęga, którą internet "zwija" znacznie wolniej od prasy ogólnokrajowej czy regionalnej. Porozumienie Tygodnik Lokalny (działające przy Stowarzyszeniu Gazet Lokalnych) szacuje nakład "swoich" tytułów na około milion sztuk miesięcznie - a przecież nie wszystkie gazety lokalne do tego należą. Patrząc na mój region, gdzieś z połowa nakładu gazet lokalnych nie trafia do Ruchu i Kolportera. I taka ciekawostka - gazety lokalne, które zdały się na duopol, to w znacznej części tytuły zwijające się, natomiast te z własną dystrybucją przędą całkiem dobrze.

Z drugiej strony tracą też gazety lokalne, bo przez brak umów z R&K nie mają "wejścia" do znacznej części marketów (nie wszystkich, bo np. Intermarche, czy Polomarket bezproblemowo wpuszczają prasę lokalną do swoich sklepów; a nawet ładnie eksponują - często na stojakach przy kasach, bo przecież na regale Ruchu czy Kolportera leżeć nie może. Pewne problemy robi Dino, ale niektórym tytułom udało się z nimi porozumieć).
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Fenix powraca z popiołów

Post: pn 15.01.2018 16:07
autor: ASX76
Cena kosmiczna, zwłaszcza patrząc na jakieś tam, czyli byle jakie nazwiska autorów opowiadań... Zakup takiego czasopisma byłby czystym frajerstwem.

Re: Fenix powraca z popiołów

Post: pn 15.01.2018 18:20
autor: AM
historyk pisze:
AM pisze:Najwyraźniej tak. To normalne warunki.

Nie, to nie są normalne warunki, to jest dyktat duopolu (Emipk to jednak nieco coś innego od Ruchu i Kolportera, nie ma aż tak dużego znaczenia w przypadku prasy). Przy czym dyktat firm źle dystrybuujących gazety, narzucających zbójeckie marże i rozliczających się po sześćdziesięciu dniach. Ciekawe też, że między tymi firmami nie ma de facto konkurencji "marżowej". Jak w 2015 roku sondowałem rynek dla pewnego wydawcy, od obu tych firm dostałem identyczne tabele ze stawkami.


To i tak dużo lepsze warunki, niż zaproponowanoby świeżo upieczonemu wydawcy książek.

Re: Fenix powraca z popiołów

Post: pn 15.01.2018 21:48
autor: nosiwoda
W Warszawie w środę będzie spotkanie z redakcją Fenixa. Jak zrozumiałem, będzie można kupić pierwszy numer, oczywiście bez kosztów przesyłki.
https://www.facebook.com/events/1939723663010919/