King jak dotąd był nienachalnym lewicowcem. Ciekawa sprawa - nawet Bush nie doprowadził lewaków do takiej histerii jak Trump. Histerii wywołanej i nakręcanej(podobnie jak w Polsce w przypadku histerii antypisowskiej) w dużym stopniu przez lewicujące, manipulujące media, oburzone, że motłoch nie dorósł do demokracji i wybrał jakichś faszystów z Ciemnogrodu...
Mi ta histeria kojarzy się z polowaniem na czarwnice czy też makkartyzmem. To nawet zabawne, że lewica i prawica zamieniły się miejscami.