Nasze Strony

Marne te plany.

Wezmę Vonneguta, ale skoro 'wyboru dokonali' to jakie to opowiadania wszystkie?

W opisie z Amazonu też jest "selected" ale pewnie chodzi o to, że utwory zostały podzielone na działy tematyczne. Niemniej powinno być "zredagowali" lub "opracowali". Wątpię żeby pominięto jakieś utwory.

Kurt Vonnegut - zawsze i wszędzie!

Mnie w sumie chyba wystarczy zbiór Witajcie w małpiarni!, ale jakby się udało po taniości, to wezmę.

Napisał ponad setkę opowiadań. Nie sądzę by wydali wszystkie w jednotomowej pozycji.

Fidel-F2 - zakład? :-)

Tomiszcze liczy sobie 1024 strony. Swoją drogą jak ktoś czytał Vonneguta, to pamięta, że on preferował (poza powieściami, nie nazbyt opasłymi z reguły) raczej krótkie formy.

Ciekawe czy kiedykolwiek wydadzą "Pianolę" albo "Slapstick".