autor: nosiwoda » wt 31.10.2017 9:11
Nie, no jasne. Tylko widzę to trochę tak - z kim (jako mały wydawca) masz kontakt, do kogo masz otwarty kanał komunikacji, komu łatwiej przesłać tekst przed ostateczną obróbką, żeby zdążył przeczytać i napisać kilka słów? W dodatku małemu wydawnictwu trochę trudno przesłać książkę bojawiem Tokarczuk, Orbitowskiemu czy Dukajowi i wywołać u nich pożądaną reakcję, tzn. żeby 1) przyjęli prośbę, 2) przeczytali książkę i 3) napisali kilka słów. Mogą być pomocne relacje osobiste, bo jeśli ktoś od wydawcy zna takie Nazwisko, może poprosić o osobistą przysługę i napisanie polecanki. Przy tym zdaje mi się, że GC sięgało poza, bo (tak mi się wydaje, głowy nie dam) mieli chyba polecanki np. od Ani Kańtoch.
Inna sprawa, że zrezygnowałbym z polecanek, gdybym nie mógł walnąć na okładce "ANDRZEJ SAPKOWSKI POLECA" czy "STEPHEN KING NIE MÓGŁ ZASNĄĆ PO LEKTURZE TEJ KSIĄŻKI". Ale nie znam się, możliwe, że polecanki działają, nawet jeśli nie pochodzą od gigantów.
This space-time continuum is ruled by Pa Gorg, Ma Gorg and Junior Gorg.