Tak się ostatnio zastanawiałem gdzie ja ostatnio ten tytuł i nazwisko na papierze widziałem...coś tam mi zaświtało i dla pewności sprawdziłem, że we wstępie do Gaimanowej "Mitologii..".
Widzę teraz, że Zysk liczy pewnie, że ten tytuł zostawił ślad w głowie większej liczbie czytelników by się pod sukces Maga z "Mitologią..." podpiąć. :P