Ishiguro nagrodzony Noblem :: Sprawdź komentowany news.

[Shadowmage]

No to choć raz czytałem noblistę zanim dostał nagrodę. Ale szczerze, to nie jestem przekonany...

[Shedao Shai]

"Nie opuszczaj mnie" bardzo dobre, i film też.

[Sumire]

Ja tam się cieszę, chociaż nagroda dla pani Atwoood ucieszyłaby mnie może bardziej. Ale wszystko przed nami

[nosiwoda]

Najbardziej to się cieszę, że ten nudziarz Murakami nie dostał. Ishiguro mógł mu zamknąć drogę do Nobla na dobre, jeśli Akademia bierze pod uwagę kryteria etniczne (ten jeden raz mam nadzieję, że bierze).

[Beata]

Sumire +1

[Shadowmage]

"Nie opuszczaj mnie" bardzo dobre, i film też.

Jakoś mnie nie ruszyło. Mało odkrywcze, emocjonalnie też trochę przesadzone.

[Coacoochee]

Sumire +2 :)

[Bandobras]

Dla mnie news trochę naciągany, bo związku Ishiguro z fantastyką dużego nie ma, ale jak się już pojawił to dodam od siebie, że obiektywnie patrząc stawiałem na wygraną Rotha (choć Atwood u mnie też na czele stawki, +3).

[Shadowmage]

Dla mnie news trochę naciągany, bo związku Ishiguro z fantastyką dużego nie ma, ale jak się już pojawił to dodam od siebie, że obiektywnie patrząc stawiałem na wygraną Rotha (choć Atwood u mnie też na czele stawki, +3).

Ale czytałeś jego książki?

[Bandobras]

Czytałem "Nie opuszczaj..." i nie twierdzę, że fantastyki tam nie ma, ale niezbyt jej wiele jak dla mnie.

Pozostaje też kwestia czy autorów, których się do fantastyki nie przypisuje lub się wręcz od niej odcinają (Atwood) brać pod uwagę przy informacjach o nich. Pewnie jednak bez nich strona byłaby uboższa, a to też minus, bo ile można czytać i dyskutować tylko o nowych Sandersonach itd.

[Shadowmage]

Jak dla mnie fantastyka jest albo jej nie ma: inaczej zaczyna się zabawa w mierzenie, warzenie i ogólne bicie piany. I później dochodzimy do paradoksów jak z Rushdiem.

[Ambrose]

"Pogrzebany olbrzym" - twarda oprawka, nówka, nie śmigana. Kupiłem niedawno w sieci Carrefour za 9,90 zł :)

[Spriggana]

Tak dla porządku podpowiem, że Atwood wedle własnych słów pisze fantastykę w szerokim tego słowa znaczeniu, czyli speculative fiction, focha się tylko na etykietkę science fiction.

BTW, w Albatrosie wczoraj zasuwali na akord, już po południu w ebookowniach pojawiły się „Okruchy dnia”, do tej pory niewystępujące w elektronach, a dzisiaj pojawiła się zapowiedź papierowego wznowienia ośmiu książek do końca października.

[Ambrose]

Ostatnio sporo książek Albatrosa pojawiło się w Taniej Książce. Może Nobel dla Ishiguro pozwoli osiągnąć lepsze wyniki finansowe :) Ciekawe czy wznowienia będą w jednorodnej szacie graficznej.