autor: Bandobras » pn 07.08.2017 0:11
Faktycznie to jabłko bezwględnie drażni oczy :P
Jednak Ellison tym trzecim nazwiskiem po Le Guin i Eddingsie. Trochę jak dla mnie niespodziewany, choć niekoniecznie chybiony wybór i będę musiał się zastanowić nad ewentualnym zakupem.
Świetnie też, że istnieje możliwość pojawienia się nazwisk, których Prószyński nigdy nie wydawał (z tego co pamiętam Ellison był tylko w Solarisie), a nie wyłącznie reanimacja nazwisk z dawnej serii Fantastyka.