Ja nie odebrałam tych "wizji" jako mowy o tych konkretnych tekstach (przyjmuję, że zbiór, OK), raczej jako właśnie inne niż to, co w książce, że względu na użycie słowa "rzadko" i ogólnie konstrukcję "rzadko zdarzają się tacy wariaci jak Slawek"
Ale OK, wiedza, że to zbiór, posuwa nas do przodu. Mam zamiar kupić, bo parę opowiadań dobrze wspominam (zastanawiałam się, czy to nie np. powieściowe rozwinięcie "Amnezjaka" albo sklejka kilku opowiadań, jak u Strzeszewskiego.)