Maas, Sarah J. - "Dwór mgieł i furii" :: Sprawdź komentowany artykuł.

Tutaj możesz komentować pojawiające się w naszym serwisie literackim wiadomości

Moderatorzy: Vampdey, Tigana, Shadowmage, Achmed

Maas, Sarah J. - "Dwór mgieł i furii"

Postautor: Janusz S. » pn 09.01.2017 18:19

No nie, panienka relacjonująca swój pobyt w sraczyku jako przebój wydawniczy? Sorry, ale czy taka gów... narracja jest typowa dla całej tej książki, czy specjalnie wybraliście ten fragment na pośmiewisko? Czekałem jeszcze na zachwyty nad kroczami i pośladkami, ale autorka z żelazną samokontrolą ograniczyła się do pleców, piersi, potężnych mięśni ramion i ponownie umięśnionych pleców... A wszystko to tylko na 3-4 stronach z 656.
Awatar użytkownika
Janusz S.
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5868
Rejestracja: pn 18.03.2013 19:15
Lokalizacja: Sośnicowice / Kraków

Maas, Sarah J. - "Dwór mgieł i furii"

Postautor: Beatrycze » pn 09.01.2017 19:24

Porównując ze znanym mi "Szklanym tronem" - to choć nie było tam sceny rozmyślań nakibelnych, styl narracji ten sam.
To nie jest specjalnie wybrane na pośmiewisko, ona tk pisze.
Co ma na punkcie tych umięśnionych pleców? Elfy kulturyści - jeden blondyn drugi brunet. 99,9 % prawdopodobieństwa, że bohaterka prześpi się z tym księciem także.
Beatrycze
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 539
Rejestracja: pt 04.11.2016 10:22

Re: Maas, Sarah J. - "Dwór mgieł i furii"

Postautor: Janusz S. » wt 10.01.2017 0:16

Z pewnością ma mnóstwo zwolenniczek, sądząc z tego, że pirat jest już w sieci. A myślałem już, że nic nie dorówna takim gniotom jak "Sto tysięcy królestw" Jemisin, ale widzę, że w tej kategorii konkurencja jest bardzo ostra.
Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć. G. Orwell
Awatar użytkownika
Janusz S.
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5868
Rejestracja: pn 18.03.2013 19:15
Lokalizacja: Sośnicowice / Kraków

Maas, Sarah J. - "Dwór mgieł i furii"

Postautor: Beatrycze » wt 10.01.2017 1:22

Przeczytałam ostatnimi laty kilka fantasy-romansów i fantasy z dużym wątkiem romansowym i zaprawdę "Sto tysięcy..." jest najlepszą z nich.
Jak już kiedyś zdaje się pisałam, popularność Maas (którą widzę choćby z wznowień cyklu o skrytobójczyni-kretynce, co to się ślini księciu w ubranie i robi sobie broń z mydła) jest dla mnie niezrozumiała. Nie wiem, może czytelniczki wyobrażają sobie seks z całą hordą elfów o umięśnionych plecach i zmysłowych ustach.
Beatrycze
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 539
Rejestracja: pt 04.11.2016 10:22

Re: Maas, Sarah J. - "Dwór mgieł i furii"

Postautor: Janusz S. » wt 10.01.2017 17:05

Jedyne co zdołałem przeczytać bez obrzydzenia to książka Eriki Johansen (I tom z jakiej tam serii; możliwe też, że przekręcam nazwisko autorki). Nic nie pamiętam poza nazwą Tearling, ale może nie było tam romansów?
Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć. G. Orwell
Awatar użytkownika
Janusz S.
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5868
Rejestracja: pn 18.03.2013 19:15
Lokalizacja: Sośnicowice / Kraków


Wróć do Komentarze i opinie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości