Jak na "hobbystę"
to trochę tego jest. Z tego zestawu ta podoba mi się zdecydowanie najbardziej. I wcale nie wygląda "hobbystycznie", wręcz przeciwnie. "Krew i stal" też jest OK, chociaż trudno zakrwawiony miecz uznać za coś wielce oryginalnego. W "Betelowej rebelii" rozwalił mnie gość z wielkim zakrzywionym... czymś
. No i chyba trudno będzie ukryć, że krwawe plamy wychodzą na trwały element twojej twórczości, ale nie mam pojęcia czy to coś znaczy
Zawsze zazdrościłem ludziom z talentem graficznym, bo sam potrafię jedynie przerabiać zdjęcia w fotoszopie.