Owszem, ale te dwie części miały odpowiednio 830 i 880 stron w wydaniu Solarisu, to w wydaniu fabrycznym (z giga czcionką i mnóstwem światła) będzie grubo ponad tysiąc stron. Nie wiem czy bym chciał taką kobyłę dostać od FS - przedwczoraj oglądałem w księgarni
Jaksę Komudy wydanego na twardo i te oprawy jakoś nie budzą mojego zaufania. Owszem, przy 500-600 stronach nie powinno być problemu, ale 1100 może się rozpaść.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com