Shadowmage pisze:A w międzywojennych Węgrzech rządził admirał. To dziwny zakątek Europy
A nie wiem co w tym dziwnego, że Miklós Horthy był admirałem... Został nim jeszcze w Austro-Węgrzech (oba człony monarchii Habsburgów miały dostęp do morza, bo częścią Węgier była Chorwacja). Horthy podczas I wojny światowej był dowódcą floty austro-węgierskiej.
Inna rzecz, że nie trzeba mieć dostępu do morza, żeby mieć marynarkę wojenną. Przykładowo Polska miała dwie flotylle słodkowodne (rzeczne) - Wiślaną i Pińską. Węgry też miały taką flotyllę - Dunajską.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com