Nasze Strony

Za cholerę nie kupiłbym nic w czymś, co nazywa się "Księgarnia Ludzi Myślących". Pewnie sprzedają głównie "autorów niepokornych", którzy "wkurzają salon".

Nie mam podobnych uprzedzeń
To chyba księgarnia Frondy, a ja akurat bardzo lubię Frondę.

To tym bardziej u nich nie kupię. Ale wystarczyłaby mi ta pogardliwa nazwa.

Strasznieś touchy!
Kojarzę nazwę tej księgarni od dość dawna i - prawdę mówiąc - nigdy mi do głowy nie przyszło, że miałaby kogoś obrażać albo wykluczać. Może Ci nie pasować ich oferta, to zrozumiałe, ale z tą nazwą to tworzysz dziwne teorie. Tak jakby mugole czy mainstreamowi czytacze poczuli się urażeni przez Merlina i Gandalfa.

Nope. Proste: "księgarnia ludzi myślących", która ma jasny profil ideowy, oznacza, że założyciele/właściciele ludzi spoza tego profilu ideowego uważają za niemyślących. Bo gdyby myśleli, to kupowaliby u nich te pozycje z jedynie słusznego profilu. Na drzewo niech się udają, uprzejmie proszę!
I okazało się, że zgadłem, że to ten sam krąg, co "dziennikarzy/pisarzy" niepokornych" (czyli inni są pokorni). Więc...

Oj tam, oj tam. Ja tam kupiłem i od razu poczułem się nazwą tej księgarni dowartościowany To prawie tak nobilitujące jak reklamówki "Pełna kultura" z innej, dobrze znanej sieci. Albo nawet jak reklamówki "Nie dla idiotów" z jeszcze innej

Ja tam w sumie zgadzam się Kurpiem - ideowo czy nie ideowo, jak jest okazja, to trzeba korzystać. Nie ma gwarancji, że "księgarnia dla wszystkich" też nie jest prowadzona przez jakichś buców. Może nawet lepiej, że niektórzy jasno stawiają sprawę

Shadowmage pisze:ideowo czy nie ideowo, jak jest okazja, to trzeba korzystać.

OK, gdyby sprzedawali #bojawiem eksiążki Dukaja komplet za 15 zeta, to może bym kupił w "Księgarni Ludzi Myślących". W końcu ostatnio skorzystałem z promocji empikowej 3 za 2, a jeśli MM będzie sprzedawać tablety za 100, to też może skorzystam. Ale kupować magazyn o egzorcystach z czymś, co ma podtytuł "Prawdziwe historie opętań i egzorcystów", to żadna okazja.

To już kwestia indywidualnych preferencji, niemająca nic wspólnego ze źródłem

<pomysł na SF>kurp kupujący w księgarni Krytyki Politycznej "Janusza Hrystusa" Jasia Kapeli</pomysł na SF>

Żeby było ideowo i przeciwko panującym obecnie poglądom na dogmaty ekonomiczne, polecam darmowy ebook o Wielkim kryzysie w Ameryce http://mises.pl/projekty/projekty-wydaw ... wy-e-book/. Sam kupiłem normalną książkę, co prawda jeszcze nie przeczytałem, ale na podstawie innych ksiażek tega autora stwierdzam że warto się z nią zapoznać.

A przy okazji kontynuując temat czytników, papierowe książki warto kupować, za komplet Hyperiona/Endymiona (wydawnictwo MAG) dostałem o 40 złotych więcej niż dałem

U mnie ostatnio było z zakupami (czy nawet braniem do recenzji) we wrześniu krucho, o czym pisałemtutaj. Czuję jednak, że w październiku się odkuję. Na razie w domu pojawiły się: "Drood" Simmonsa, "Pustka: Czas" Hamiltona oraz "Spadkobiercy ostrza" Tchaikovsky'ego - chociaż tak z ręką na sercu to tylko Simmons do szybkiego przeczytania.

http://www.sklep.gildia.pl/promocje/72 -- Hamilton za 15 złotych.

Były też Kontrapunkty (Małecki) po 10zł. Ale na Gildii to się trzeba szybko orientować, bo promocje szybko wyparowują. Jak się zalogowałem wieczorem, to mi się już część koszyka przeliczała po "normalnych" cenach

Coś im się poknociło z tą promocją. Co nie zmienia faktu, że to moja ulubiona księgarnia internetowa.

Tak, fakt, link nie działał w pierwszym newsletterze. A po drugim oferta była już przewietrzona

Kupowałem tam parę razy w naprawdę niezłych promocjach, ale to u nich raczej rzadkość...

20% na książki to norma chociaż ostatnio ograniczyli ofertę. A promocja są raczej na wydawnictwa niż na całość.

Kiedyś kupowałem przy -20%. Teraz najczęściej nawet nie przeglądam takich promocji. Okupuję się przy -30% (bywa), -50% (Solaris), 3za2, 2za1, tania książka, czasem Allegro (ale raczej nie second hand). Jeśli się nie odczuwa potrzeby "mania nowości", to tak się da.

Ja bym obstawiał, że po taniości wystawili trochę książek patronackich itp. Mieli po kilka sztuk, to szybko zniknęły.

Nom, Hamilton wyparował akurat wtedy, kiedy zdecydowałem się kupić przyszłościowo (licząc na to, że 1. tom kiedyś upoluję po taniości). Wieczorem był, rano nie było

W weekend kupiłem trzy książki z Czarnego: "Gottland", "Dzienniki kołymskie", "Uśmiech Pol Pota" oraz "Trudne pytania" Watsona za całe 3 zł. I chyba na tym się nie skończy, bo właśnie przeglądam listy a'la antykwaryczne.

Żonka brała coś w Prószyńskim, więc dorzuciłem sobie "Przenośne drzwi" za całe 5zł
No, i jeszcze "Miasto niepokonane" i "Krfotok" - też w takich cenach

Shadowmage pisze:W weekend kupiłem trzy książki z Czarnego: "Gottland", "Dzienniki kołymskie", "Uśmiech Pol Pota" oraz "Trudne pytania" Watsona za całe 3 zł. I chyba na tym się nie skończy, bo właśnie przeglądam listy a'la antykwaryczne.

A gdzie dają Gottland za 3 zł? Chętnie bym wziął.

Skrót myślowy to był, tylko Watson był za 3 zł. Książki z Czarnego z 25% rabatem.

kurp pisze:Brzmi ciekawie. Jak zażyjesz, to daj znać, czy faktycznie ciekawe. I czy trauma ustąpiła

Odrobinę jakby. Przeczytałam i zrozumiałam. Po prostu autor pisze w sposób przystępny, nawet dla takiej ameby matematycznej jak ja. I o rzeczach ciekawych. Pewnie to polega na tym, że najpierw pisze o, powiedzmy, dziwnym cyklu rozmnażania się cykad, a potem wyjaśnia, że jest on związany z liczbami pierwszymi, a liczby pierwsze to... A nie od razu w łeb!

W. Darlymple Dziewięć żywotów. Na tropie świętości we współczesnych Indiach

Dobre?

Z okazji promocji (-45%) kupiłem wagon książek Znaku - Dostojewskie, Tołstoje, Miłosze w formie cegieł i parę innych rzeczy (np. Jürgena Thorwalda). Co już sam miałem, a dobre - brałem na prezenty

Shadowmage pisze:Dobre?

Dopiero nadgryzłem. Ale po pierwszej opowieści zapowiada się obiecująco - napisane żywo i z polotem.

To już chyba nie pierwszy raz, jak Weltbild wyciągnął ode mnie pieniądze promocją Milion książek na jesień od 9,90

Skusiłem się na:
Joseph Cummins, W tył zwrot i w nogi!
Guillemette Andreu, Życie codzienne. Egipt w czasach piramid
Boris Akunin, Azazel

Resztę dobrała Żonka. Wyszło po 6,43 za książkę

Też się zastanawiałem nad tą promocją, ale w końcu zrezygnowałem. Ograniczam się

Też skorzystałem.
Ian McEwan, "Solar"
Leena Krohn, "Tainaron"
Gary Shteyngart, "Supersmutna i prawdziwa historia miłosna"

Demoralizujące ceny, nie? Jednocyfrowym pokusom najtrudniej stawić czoła

Przyniosłem jeszcze z Dedalusa Trylogię Zimnego Ognia Friedman. 12zł/tom okazało się ceną, przeciwko której również nie byłem w stanie wytoczyć żadnych rozsądnych argumentów...

A ja ostatnio wyszedłem z Dedalusa z pustymi rękoma... nie wiem co się dzieje, to chyba choroba

kurp pisze:Demoralizujące ceny, nie? Jednocyfrowym pokusom najtrudniej stawić czoła Wink

Ta, nie doczytałem o czwartej książce za 1 zł. Po tym jak już zapłaciłem, a się okazało, że w takim wypadku nie można zmienić zamówienia, jeśli podniesie to cenę.

Shadowmage pisze:to chyba choroba

Remisja.