Strona 1 z 1

Seria MITY

Post: wt 31.10.2006 10:20
autor: Shadowmage
Skończyłem właśnie czytać powieść Anny Tokarczuk pod tytułem "Anna In w grobowcach świata". Jest to pierwsza polska książka w serii MITY, w której grono międzynarodowych autorów zmaga się z różnymi dawnymi mitami. Muszę powiedzieć, że bardzo mi się ten pomysł podoba, takie zaktaulizowanie dawnych legend i wierzeń daje nieźle do myślenia - bo okazuje się, że starożytni miely podobne dylematy do ludzi nam współczesnych.
Na raize w nasyzm kraju z tej serii wyszły jeszcze następujące książki:

Karen Amstrong - "Krótka historia mitu"
Margaret Atwood - "Penelopiada"
Wiktor Pielewin - "Hełm grozy"
Jeanette Winterson - "Brzemię"
Olga Tokarczuk - "Anna In w grobowcach świata"
Alexander McCall Smith - "Angus od snów. Celtycki bóg snów"

Czytał je ktoś? Może podzielić się wrażeniami?
I jeszcze jedno - może ktoś napisać kto jeszcze ma napisać do tej serii? Wiem, że Dukaj i jeszcze parę osób, ale chciałbym pełną listę.

Post: wt 31.10.2006 11:09
autor: RaF

Post: wt 31.10.2006 13:35
autor: Shadowmage
No tak, nie ma to jak skleroza. W każdym razie mówisz, że warto zapoznać się z esejem Amstrong? Zanotuję sobie i zapoznam się w najbliższym wolnym czasie :)

Post: wt 31.10.2006 13:45
autor: Żerań
Oprócz Dukaja ma być jeszcze Paweł Huelle.

Post: wt 31.10.2006 16:42
autor: RaF
Och, co do Armstrong warto zapoznać się ogólnie z jej pracami. Ciekawie napisane, ciekawie opisane i ogólnie ciekawe ;)

Post: wt 31.10.2006 21:25
autor: Żerań
Ano ciekawie Karen pisze. Na jej podstawie pisałem esej o micie do Esensji, jakiś czas temu, ale chyba ostatecznie się nie ukarze. Cisza w eterze :evil:

Post: pt 06.04.2007 18:36
autor: Shadowmage
Ostatnimi dniami pojawiła się kolejna książka z tej serii - "Angus od snów. Celtycki bóg snów" Alexandra McCalla Smitha (na Katedrze jest zarówno krótki fragment jak i recenzja).
Nie powiem bym był zachwycony tą książką, w serii ukazały się znacznie ciekawsze pozycje. Co nie oznacza, że "Angus..." jest zły. Po prostu zestaw kilku luźno powiązanych scen i opowieści przedstawionych na stukiludziesięciu stronach sporą czcionką pozostawia niedosyt.

Post: sob 31.01.2009 11:55
autor: Shadowmage
Przeczytałem "Hełm grozy" Pielewina. Jak na razie (z 3 przeczytanych) najciekawsza pozycja z serii Mity. Pełna symboliki, wielopoziomowa, refleksyjna. A do tego humor i prześmiewczość. Świetnie o książce w recenzji Achmed napisał, choć trochę namotał.

Post: sob 31.01.2009 23:36
autor: Achmed
Shadowmage pisze:Świetnie o książce w recenzji Achmed napisał, choć trochę namotał.

Znaczy tak standardowo, tu i ówdzie bełkotliwy byłem? Czy może coś konkretnie, jeśli chodzi o treść, mi się pomerdało?

Post: ndz 01.02.2009 10:41
autor: Shadowmage
Ogólnie bełkotliwy, treść jest całkowicie w porządku :D

Post: sob 09.10.2010 15:47
autor: Shadowmage
Po dłuższym czasie przypomniałem sobie o serii Mity... i trochę się rozczarowałem, bo mam wrażenie, że projekt upadł - przynajmniej w naszym kraju. Jak tak dalej pójdzie, to Dukaj i Huelle nie będą mieli do czego pisać.
Znak przestał wydawać u nas serię, niby teraz ma to być Prószyński sądząc ze strony serii, ale oni chyba sami o tym nie wiedzą - znaczy, wydali Pullmana ("Dobry człowiek Jezus i łotr Chrystus"), ale o tym, że to książka z serii nic nie napisali. Zamieszanie jeszcze wzmaga fakt, ze Fabera ("Ewangelia ognia") wydało w międzyczasie W.A.B (w swojej własnej serii).
Jednym słowem kicha - pomijam już fakt, że książki do siebie pod względem wydania nie pasują (a podobała mi się ascetyczna forma wydań Znaku), ale seria się rozwodniła i zniknęła - teraz książki będą odbierane jako utwory bez kontekstu, osadzenia w serii. Szkoda.