Nasze Strony

Musze napisać prace na temat "Dawną literaturę fantastyczną wyparła (choć przecież nie do końca )literatura sciencie fiction .Na kilku przykładach wyjaśnij zjawisko?" aha i nie piszcie że to nieprawda bo ja o tym wiem tylko musze mieć wiadomości by temu zaprzeczyć albo ściemniać że profesorek ma racje
Za pomoc dziękuje.
kontakt stachurski3@op.pl
gg: 7116186

Przydałoby się wiedzieć, jakich wiadomości oczekujesz. Czy szukasz książek, które posłużą Ci jako źródła wiedzy, czy mamy Ci po prostu rzucić gotowe argumenty?

Hehe... no bo rzeczywiscie to jest nieprawda (przynajmniej w kregach, w ktorych sie od paru lat obracam). Coz... ksiazek na ten temat to chyba sie za bardzo nie znajdzie. Moze ewentualnie jakies statyski wydawnictw, ale to tez wszystko kwestia wzgledna, bo nie wiem na ile takie ewentualne zestawienie bedzie rzeczywistym obrazem tego, co tak naprawde w literaturze jest popularniejsze - fanstasy czy sf.
Co do argumentacji, to mozesz sie zawsze posluzyc po prostu samych zainteresowanych - pod tym wzledem chyba dobrze trafiles jesli chodzi o forum Byl juz u nas taki topik Fantasy kontra SF w RPG. Mysle, ze w nim juz sporo osob wyrazilo swoja opinie na interesujacyc Cie temat (o ile pamietam byly wzmianki o literaturze). Ponadto, jesli mialbys jeszcze jakies watpliwosci, to pytaj.

Tak na szybko z wlasnej opinii moge dodac, ze wieksza popularnosc fantasy nad SF wynika w glownej mierze z wiekszej latwosci czytania. Wiele ksiazek SF jest po prostu trudniejsza. Pisana bardziej wymagajacym jezykiem - oczywiscie mowiac bardzo ogolnie (przez Lema jakos nigdy nie mialam serca przebrnac).
Kolejnym argumentem wiekszego zainteresowania fantasy szczegolnie w ostatnich latach jest kino (ktore zawsze w pewnym sensie jest zwiazane z literatura). Wiele osob na pewno chwycilo za Wladce Pierscieni przed lub po pojawieniem sie trylogii w kinach (lub ktorejs z jej czesci). Zreszta ilosc produkcji fantasy znacznie wzrosla ostatnimi czasy, z czego mozna wnioskowac, ze jest zapotrzebowanie (pominmy dyskusje o poziomie niektorych, bo to akurat z temat zwiazane nie jest).

To na razie tyle jesli chodzi o takie pomysly na goraco. Zapewne jeszcze jakies argumenty by sie znalazly.

Jak mi się wydaje, jest to zapewne temat na maturę ustną

Lilly, chyba chodzi o proces odwrotny - wypieranie fantasy przez sf. Tak ja rozumiem ten temat.
answer, poszukaj coś o rozwoju kultury, sztuki i filozofii industrialnej (coś takiego istnieje i w dodatku tworzy się na naszych oczach). Temu nurtowi sprzyja rozwój techniki, kinematografii (rozwój fx) - a wszystko to zainspirowane literaturą. Musisz przerobić jakieś książki Dicka i Lema (to na początek ). Dobrze by było jakbyś poszukał esejów na ten temat, założę się że coś na ten temat może być napisane w esensji (www.esensja.pl) czy na oficjalnej stronie Jacka Dukaja; przydałyby się jeszcze jakieś archiwalne numery Nowej Fantastyki czy Science Fiction. To po krótce tyle.

Gvynbleid pisze: Lilly, chyba chodzi o proces odwrotny - wypieranie fantasy przez sf. Tak ja rozumiem ten temat.

No ja wiem. Tyle tylko, ze to jest forma rozprawki o ile dobrze kojarze, w ktorej to nie musisz sie zgodzic z teza, jaka zaklada temat. A mnie osobiscie sie po prostu wydaje, ze SF az tak bardzo fantasy nie wypiera. Inna sprawa, to czy ten fakt jest prawda. Ale w pisaniu tego typu prac najwazniejsze sa argumenty jakich uzyjesz do udowodnienia swoich zalozen - nie tez same zalozenia. Ja przedstawilam swoj poglad, ktory uwarunkowalam pewnymi stwierdzeniami. Poglad moj wynika glownie z tego, ze ani ja, ani moi znajomi sf specjalnie nie czytaja - ostatnimi czasy; raczej fantasy wlasnie. Ale jakby znalalzlo sie wiecej argumentow przemawiajacych za teza z tematu, to mozna sie w swojej pracy z nia zgodzic.

No przynajmniej w ten sposob mnie przez cala edukacje z jezyka polskiego uczono na temat pisania rozprawek

proponuję na dzień dobry przejrzeć przytoczoną tu dyskusję - znajdziesz tam ogólne wypowiedzi, może dadzą Ci one pewne tropy;
potem coś bardziej papierowego - najlepiej antologie;
co prawda Don Walheim (jakoś tak się nazywał, mogłem coś przekręcić) i jego coroczne antologie s-f nie wpadły mi w oko ostatnio (kiedyś były wydawane regularnie), ale jakakolwiek antologia współczesnych pisarzy s-f pokaże Ci dokąd zmierza ten gatunek (przynajmniej mniej więcej), do tego podobna antologia z fantasy (albo, na skróty, 'Rękopis znaleziony w smoczej jaskini' Sapkowskiego);
przeczytaj dyskusję, pomyśl, przeczytaj kilka antologii, skonfrontuj pomysły, zgromadź przykłady i argumenty i masz zestaw gotowy do pisania dowolnej pracy w temacie

pozdrawiam