Strona 7 z 7

Post: śr 05.04.2006 23:08
autor: Jakub Cieślak
No to niech kobieta przejrzy na oczy i rzuci te durne studia. Talent ma i niech go kurna nie marnuje i nie zaprzepaszcza! A po prawie to ona owszem, ładnie będzie pisać procedury, uzupełniać akta, formuować sprawozdania. Szkoda życia na takie bzdury... :D

Post: czw 06.04.2006 10:27
autor: Azirafal
Raz - popieram! Jak ją znasz, to gwałć ja o więcej opowiadań (nie dosłownie, chyba że to lubi ;) ). Takich w stylu 'Poczętego złota' :D
Dwa - JC, ja nie dodaję <p>. Jeśli idzie o kodowanko, to wszystko zostawiam jak jest, tylko ewentualne poprawki do <BR> wrzucam, żeby ładniej wyglądało. Inne znaczniki mnie nie interesują :P

Post: czw 06.04.2006 11:38
autor: Jakub Cieślak
No to usuwaj znaczniki <p> przy przenoszeniu :D.

Post: ndz 09.04.2006 13:00
autor: Jakub Cieślak
Post pod postem, ale nikt nie jest doskonały :D

Dodałem Film Bartka "Edgara" Fabiszewskiego.

Tym samym poprawiłem wszystkich autorów opowiadań- proszę trzymać się tego sposobu podawania autorów: Nazwisko, Imię "Pseudonim" (łącznie z przecinkiem i cudzysłowem). Ok?
Jedynie jakieś pokrzywione podpisy samym pseudonimem zostawiamy tak, jak lecą. Jak w przypadku autora "Severusa i garnka".

Post: wt 18.04.2006 20:50
autor: D.Kain
Zauważyłem pewną dziwną rzecz - moje opowiadania 'Syndrom A' i 'Ach, te muchy' podpisane są innym nazwiskiem. Jakiś błąd?

Post: śr 19.04.2006 9:42
autor: Jakub Cieślak
A widzisz, proszę- jaki czujny! :) Niby cicho siedzi, niby się nie interesuje, ale jak coś, to jednak oko czujne.
Oczywiście zdołałem to już wykukać wcześniej i poprawiłem. Podczas przenoszenia opowiadania pokićkały mi się twory Twoje i Bartka Fabiszewskiego.

Post: wt 23.05.2006 10:20
autor: Azirafal
A ja chciałem tylko tak na marginesie zauważyć, że nasza brać ex-Katedralna radzi sobie doskonale na rynku, jak widać choćby tu :) Łukasz Śmigiel, Dawid Kain... Kto następny się przebije? JC, Edgar? :D

Post: czw 10.08.2006 22:29
autor: Jakub Cieślak
Ja to wydam prędzej kalendarz ścienny... albo swoją córkę za mąż.

Dodałem do Opowiadań zmienioną wersję "Impotetora". Tekst dostał nowy tytuł i nieco się zmienił w kilku miejscach. Ciekawym reakcji...
Dłuto Cierpienia, czyli wstąp do trylogii

Post: śr 13.09.2006 17:16
autor: Jakub Cieślak
Jeżeli łaskawa brać forumowa zechce poczytać w wolnej chwili:
http://katedra.nast.pl/artykul/1652/Agn ... Egzekucja/

Ciekawym jest Waszych opinii.

Post: śr 13.09.2006 20:38
autor: Azirafal
Kilka byków ortograficznych (nie "porażało ludzi", tylko "raziło ludzi :P ), sporo do korekty ze względu na formatowanie tekstu (masa niezespacjowanych myślników, chociażby).

Treść? Historia strasznie podciągana pod Sapkowskiego najnowszego. Jest i rycerzyk, i mnich nie-mnich, i nawiązania do klasyków literackich, i takie tam. Fabuła sama zbyt przyśpieszona - czytasz i dziwisz się, że tak łatwo i szybko wszystko mija i wychodzi dobrze. Wstępy do kolejnych scen i przygotowanie akcji kuleje - zbyt szybko przechodzimy do tego, co interesuje autorkę, prawie nic nie ma z przygotowań czy wyjaśnienia konkretnego jak i co zrobiono, że udało się przekonać kogośtam o czymśtam...

Niby w porządku się czyta, ale do poprawności (przede wszystkim warsztatowej) jeszcze daleko droga.

Post: czw 14.09.2006 7:42
autor: Jakub Cieślak
Poprawiłem wykukane błędy. A co do treści, cóż, może niezbyt wyszukane, ale liczę na to, że autorka jeszcze pokaże pazurki, bo z pisaniem nawet nieźle sobie radzi. Mam nadzieję, że następnym razem rozwinie wszystkie ważne wątki.

Post: śr 08.11.2006 9:07
autor: Jakub Cieślak
Czy drodzy koledzy zauważyli nowe opowiadanie na Katedrze?

Post: śr 08.11.2006 9:23
autor: Azirafal
Yyyyyy... nie :) Już zerkam i nadrabiam straty.

Uwaga - spoilery :P

EDIT => hmmm... Niezłe (zwłaszcza imponuje spora wiedza autora na masę różnych tematów), niezbyt oryginalny pomysł, ale sprawnie poprowadzony, sporo ciekawych "ściem" (pisanie o czymś, dając do zrozumienia że chodzi o jedno, mając na myśli coś zupełnie innego - efekt ciekawy, a nabrać się można ;) ).

Kuleją dialogi - są sztuczne i wymuszone, widać, że chodziło o to, by przekazały jakąś konkretną informację, a próby "unaturalnienia" ich wychodzą mizernie. Jest parę błędów logicznych (czy nawet "na chłopski rozum") - 666 wampirów poprzyłaziło i żaden nie zauważył, że coś nie tak??? Wędrowali i podróżowali tak, że nikogo nie spotykali? Koleś dopiero po 4 latach zrobił arsenał? Nie obawiał się wcześniejszych wizyt "bojówek" jakichś??? Niezrozumiały jest powód, dla którego chłopak zaczął robić to, co robi - żadnego motywu, dopiero pod koniec mówi o "ratowaniu życia", a przecież te wampiry nie zabijały, tylko brały krew z banków?! Spiłowali żeby temu, co próbował "jeść" normalnie! Coś tu nie gra? Pod koniec mówi o Nim (czy może - NIM), ale wcześniej ani razu się nad tym nie zastanawia, nie pyta, nie myśli.

In plus => Dobry warsztat, niezłe opisy, spora wiedza i ciekawe pomysły.
In minus => Kiepskie dialogi, brak konsekwencji, błędy logiczne.

W sumie - fajnie się to czytało. Mam nadzieję, że autor podeśle więcej opowiadań, z chęcią poczytam :)

Post: śr 08.11.2006 12:55
autor: Jakub Cieślak
A ja powiem- się czepiasz! :D
Ja jedynie pomyślałbym na miejscu autora nad lepszą pointą tego opowiadania. Tak jakoś się kończy mizernie, w sposób oczywisty, aż szkoda całej tej energii i werwy z pierwszych aktów. Człowiek czeka na coś niesamowitego. Liczę bardzo na autora, że pokaże jeszcze pazurki, bo styl ma dobry, naprawdę dobry.

Post: pt 19.10.2007 20:10
autor: Jakub Cieślak
I znowu przerwa w ciszy w eterze. Ciepły towar stygnie w dziale Opowiadania- Z Ansibla debiutującego u nas Grzegorza Bryszewskiego.

Post: ndz 28.10.2007 14:44
autor: Jakub Cieślak
W dziale Opowiadania cała seria "Opowieści o Czarownikach" Tomka Dudzińskiego. Gorąco polecam.

Post: śr 10.12.2008 11:30
autor: Jakub Cieślak
W dziale nowe opowiadanie, a poza tym ciekawa sprawa z pomysłem Fabryki Słów: Projekt Antologii "Mistrzowie i Adepci". Nasi katedralni pisarczykowie mogliby o tym pomyśleć, co?
Azi, Ty jeszcze pamiętasz, że pisałeś opowiadania? :)

Post: śr 10.12.2008 14:57
autor: Azirafal
Oj, pamiętam pamiętam... Jakiś czas temu się z dziewczyną założyłem - ona miała cos narysować fajnego (bo przestała rysować jakiś czas temu...),a ja miałem coś napisać. Daliśmy sobie miesiąc (to chyba w lipcu było), a jak ktoś nie dotrzyma swojej części umowy to kupuje prezent drugiej stronie. Portfel mi trochę zeszczuplał, że tak skomentuję efekty :)

To chyba praca tak na człowieka wpływa, wiesz? :) Cały dzień (a czasem i w nocy) siedzisz i piszesz coś przed kompem, jak wracasz do domu to masz ochotę leżeć, nic nie robić, pograć i przestać myśleć. Jak się do komputera dosiadasz,to by coś obejrzeć, w coś zagrać, coś poczytać... Właśnie sprawdziłem, że ostatni raz do jakiegoś swojego opowiadania dotknąłem się 11 października... 2007 roku :? Pamiętasz nasze ambitne plany dotyczące "Józka"? :)

Post: śr 10.12.2008 15:18
autor: Jakub Cieślak
Józka muszę wykopać ze śmieci, wrzucę go na forum i jakoś postami będziemy go uzupełniać. A jak nie znajdę, to na nowo zaczniemy.

Post: śr 10.12.2008 15:24
autor: Azirafal
Ja go mam :) Podesłać? :)