Strona 6 z 7

Post: ndz 19.03.2006 16:52
autor: Shadowmage
Cóż, uważam, że trzeba dbać o poziom. Czyli dna wyrzucać. Przydałoby się tez zrbić korektę i redakcję wszystkich - tylko kto się tym zajmie?

Post: ndz 19.03.2006 20:40
autor: Azirafal
Na początku chciałem powiedzieć, że 'wszystkie!', lae potem się zastanowiłem i tak serio, to jestem za jakąś segregacją odpadów. Kilka 'potworków' naprawdę nadaje się do wyrzucenia. Z chęcią bym się zgłosił do czegoś takiego, ale powinna się zebrac jakaś ogólna komisja, żeby zdecydować co wyrzucić, a co tylko 'skorektorować'. Bo nieraz było tak, że np.: mi się coś nie podobało, a JC pisał że fajne; albo że podoba się coś mi, a reszta mówi, że kiepskie, itp.

Kto by się jeszcze podjął? Trzeba by najpierw zrobić listę 'pewniaków', które przerzucamy, a potem resztę przejrzeć i porobić głosowania, tak myślę...

Post: czw 23.03.2006 15:50
autor: Azirafal
Nawiązując do posta JC, podaję swoje typy do 'odstrzału' i do 'zostawienia'. Subiektywne, z pewnością, ale przynajmniej szczere. Głosowałbym od razu, żeby zostawić i przerzucić wszystkie opowiadania Jakuba Cieślaka i Bartka 'Edgara' Fabiszewskiego. Nawet te gorsze, czy mniej pasjonujące, chociażby samym stylem i warsztatem wybijają się ponad całą resztę opowiadań. Podobnie można też postąpić z tekstami Dawida Kaina i Adama 'Iorwetha' Miziołka (choć tu już bym znalazł parę, które mi się za bardzo nie spodobały, ale wiem, że inni mieli całkowicie odmienne zdanie).

A co do reszty:


Wompierze (Napisał: Wieloryb) - krótkie, zbyt szybkie, nieprzemyslane, brak czegokolwiek interesującego, trochę nielogiczne. IMHO - do odstrzału.

Dziś jest pierwszy dzień (Napisał: Wotan) - nie najgorsze, choć dość proste i z paroma bykami (także w fabule), ale czyta się nieźle. Opowiadanie w sumie przede wszystkim dla fanów Fallouta. Mimo wszystko - do odstrzału.

Abel (Napisał: Jakub Cieślak) - patrz wstęp do postu.

Upadłe Anioły (Napisał: Wotan) - heeeej, to mi się nawet całkiem podobało! Nadal Fallout'owe klimaty, wciąż pewna liczba błędów do usunięcia korektą, bądź po prostu dłuższym zastanowieniem nad treścią (czy zachowaniem niektórych bohaterów), ale naprawdę o wiele lepiej! :D Spodobało mi się - zostawić!

Człowiek zahibernowany (Napisał: Wotan) - nie najgorsze. Zaczyna się nieźle, ale z kolejnymi 'rozdziałami' coraz gorzej... No i kończy się jakos tak nagle i urwanie, trochę... rozczarowujące. Zgodzę się z opinią ogółu, ale nie jest takie złe.

Dwoje (Napisał: Chomski) - niezłe. Odrobina korekty kosmetycznej (literówki, itp.) i może być. Krótkie, ale ładne... takie nostalgiczne i melancholijne. IMHO - zostawić.

Anoldask (Napisał: Arkon) - nie podobało mi się. Za duzo nielogiczności, brakuje jakiegokolwiek realizmu postaci Anoldaska (tu ucieka przed jednym wojownikiem, a tu 'bez problemów' rozprawia się z trzema straznikami; tu z przyjemnością zabija trzy osoby i się śmieje, by po chwili płakać nad ich trupami). Narracja też zawodzi (zwłaszcza na początku). Sorry, Arkon, ale nędza :P IMHO - do odstrzału.

Anoldask - część 2 (Napisał: Arkon) - :? Bez sensu - bardzo krótkie, bez początku, z wymyślonym z nikąd końcem, króciótka historia bohatera średnia i niezrozumiała. IMHO - do odstrzału.

Anoldask - część 3 (Napisał: Arkon) - albo ja zupełnie nie rozumiem konwencji, albo to jest po prostu bardzo słabe. Jak dla mnie, subiektywnym mym zdaniem - cała seria o Anoldasku, IMHO, idzie do odstrzału.

Przyśniony Sen (Napisał: Wotan) - no no no... Tu zostałem bardzo pozytywnie zaskoczony. Mimo kilku nielogiczności fabularnych (profesjonalny killer zabijany raz po raz przez profesorka, przychodzący bez przygotowania, itp.) jest to naprawdę niezła rzecz. Nazwijmy to nawet 'urzekło mnie Twoje opowiadanie' ;) Fajne, sporo ciekawych przemyśleń, ciekawych wyborów bohaterów. Spodobało mi się, na serio, mimo paru niedoróbek. IMHO - zostawić!

Przeznaczenie (Napisał: SteveBye) - dziwne. Na początku nieciekawe, sztampowe i bez iskry, typowe 'fantasy drogi', tyle że w przyśpieszonym tempie i z wieloma bezsensownymi, nienaturalnymi zbiegami okoliczności, itp. Potem coraz lepiej, aż do całkiem niezłego zakończenia. Masa błędów do korekty, niezłe opisy. IMHO - mimo wszystko, do odstrzału.

Moja historia (Napisał: NosferX) - nie najlepszy styl, nie najlepszy warsztat, kiepska korekta. Kłopoty z utrzymaniem zainteresowania czytelnika - zbyt wiele dygresji, wspomnień i retrospekcji, a przede wszystkim zbyt wiele odniesień do Świata Mroku, a zwłaszcza do specjalistycznego słownictwa z owego świata (ludzie nie znający systemu, np. ja, nie orientują się o co chodzi w części opowiadania). IMHO - do odstrzału.

Smocze przekleństwo (Napisał: Zellas) - ciekawe, interesujący pomysł, nieźle poprowadzona historia. Przyznam szczerze, że mimo sporej ilości niedoróbek (braki w korekcie, chociażby) spodobało mi się. IMHO - warto zostawić.

Psst! (Napisał: Jakub Cieślak) - patrz wstęp do postu.

Odważni zwykle krótko żyją (Napisał: Jakub Cieślak) - patrz wstęp do postu.

Gwiazda (Napisała: FoXXXMagda 'Pellamerethiel') - hmm... Intrygujące ze wzgledu na tematykę, nieźle napisane, choć autorka wciąż ma problemy ze sprawnym operowaniem słowem. Nie mam pomysłu - zgodzę się zarówno na odrzut, jak i na akcepację.

Ostrzeżenie (Napisał: Samael) - sympatyczne, krótkie opowiadanie, ze zbyt dosłownym morałem na końcu. Do przeczytania, lekka i przyjemna lektura. IMHO - można zostawić.

Poczęte Złoto (Napisała: FoXXXMagda 'Pellamerethiel') - ciekawe, ładnie napisane, podobał mi się styl w jakim zostalo napisane. IMHO - zostawić.

Czarna Msza (Autor: Piotr "szycha_007" Szyk) - jednym słowem? Koszmar! Domyślam się, że powodem nędzności tego 'dziełka' jest młody wiek autora (na oko 14-15 lat), i to widać. Historia nędzna, pomysły odgrzewane albo wyjątkowo idiotyczne (syn Hitlera :lol: ), podobnie rozwiązania fabularne. O stylu, czy błędach (typu 'spod nóg leciał kusz') nie wspominam. To make a long story short - do odstrzelenia natychmiast i bezpardonowo!

Posąg (Napisał: Jakub Cieślak) - patrz wstęp do postu.

Ten ostatni raz (Star Wars) (Napisał: Paweł "Fett" Borawski) - sam to na siebie wziąłem, więc niech będzie sprawiedliwie... ;) Zbyt szybkie, zbyt nieprzemyślane, chaotyczne opisy, ludzie zachowują się bez sensu, zawiodła korekta... Nic dobrego w tym opowiadaniu - do odstrzału.

Góry Wilkołaka (Napisał: Robest) - już recenzowałem. Grafomańskim kiepskim klonom Howarda mówimy 'Nie!'. IMHO - do odstrzału.

Zbójecka Wyprawa (Napisał: Robest) - cóż, lepsze niż pierwsze opowiadanie z tymże bohaterem, choć i tak bardzo nędzne. Nadal Conan z Cymmer... ech, Rob Skądśtam uwija się i morduje wszystkich, bo jest wielki, silny i fajny. Panna, która 'prowadzi awantruniczy tryb życia' (jak sama o sobie powiedziała), daje się pobić i zgwałcić praktycznie każdemu napotkanemu facetowi. Ciekawe jak przeżyła dotąd? :? Dobra, koniec litanii - do odstrzału, natychmiast!

Opowieści Zendiru: Wyprawa rycerza Katany (autor: Adam "Mag Arden" Sikora) - :lol: mógłbym zostawić taką recenzję i wszystko byłoby okej. Podobne opowiadanie (styl, posługiwanie się słowem, rozwiązania fabularne, narracja, itp.), tylko w konwencji SF napisałem swego czasu mając 11 czy 12 lat :) Słodkie, naiwne i głupie. IMHO - do odrzutu, stanowczo.

Rycerz nocy (Napisał: Piotr "szycha_007" Szyk) - o nie, kontynuacja 'cudownej' 'Czarnej Mszy' :roll: Jak można było przyjmować te opowiadania do serwisu wogóle!!! Moje ulubione zdanie z tego opowiadania - 'Z samym szatanem poradziłbym sobie bez problemu, ale ci czterej [Jeźdźcy Apokalipsy] to inna sprawa'. Odrzut. Natychmiast. Proszę...
P.S. '- Święty Piotr! Miło znów cię widzieć! Mam do ciebie prośbę.
- Proś, o co zechcesz.
- Zaopiekuj się na jakiś czas moją przyjaciółką i wskaż mi drogę do Boga.
- Postaw ją tu i leć przez tamte drzwi.' :lol:

Cienie (Dawid Kain) - patrz wstęp do postu.

Wiara (Michał "Azirafal" Młynarski)

Władca Krain: Rozdział I - Ogień Samotności (Łukasz Kupiec) - chaotyczne opowiadanie, trochę za krótkie jak na ilość podanych informacji - powinno było być dłuższe, lepiej (sprawniej) napisane. Brakuje korekty, przemyślenia niektórych akcji, wydarzeń i scen. Nie najgorsze, ale sporo braków - autor powinien je bardzoej dopracować. IMHO - poprę decyzję 'grona sedziowskiego' ;) Można zostawić, można wywalić.

Człowieczeństwo ( Piotr "szycha_007" Szyk) - 'Sidewynder', 'Spec Znaz', i kilka innych błędów czy kwiatków spowodowanych kiepskim rozenaniem w temacie militarnym ;) Oprócz tego sporo nielogiczności, bezsensownych reakcji, akcji 'deus ex machina', a jeden człowiek rozwala kilka czołgów i setki ludzi. James Bond się cieszy z naśladowców :roll: Ale i tak o klasę czy dwa lepiej niż historyjki o Piotrze Szyku, super-kolesiu/demonie, który walczył z synem Hitlera i z Lucyferem :lol: IMHO - i tak do odrzutu.

Książka Eustachego (Jakub Cieślak) - patrz wstęp do postu.

Jedyna szansa (Star Wars) (Paweł "Fett" Borawski) - kiepskie, prawdę powiedziawszy. Długie, baaardzo inspirowane i pisane na przykładzie nie najlepszych przydługich i nudnawych książek o SW (raczej 'Trylogia Boby Fett' niż 'Ręka Thrawna' i 'Trylogia Thrawna'... :? ). Nudne, przydługie, bohaterowie i postacie zachowują się bez sensu, bez jakiejkolwiek logiki... A 11 letni Boba Fett żądający od Dooku treningu w walce mieczem (i otrzymujący to, czego żądał!) jest już przesadą totalną... Nie wspominając o tych wszystkich morderstwach pod siedziba Zakonu Jedi (i nikt nie wyczuł, nie wykrył?!), itp. IMHO - do odrzutu.

Renocen (Michał „Azirafal” Młynarski)

Psychol_og (Dawid Kain) - patrz wstęp do postu.

Film (Bartek "Edgar" Fabiszewski) - patrz wstęp do postu.

Spacer brzegiem (Bartek "Edgar" Fabiszewski) - patrz wstęp do postu.

Umarł książę (Bartek "Edgar" Fabiszewski) - patrz wstęp do postu.

Who wants to live forever, czyli Ofiara (Bartek "Edgar" Fabiszewski) - patrz wstęp do postu.

Ach, te muchy (Autor: Dawid Kain) - patrz wstęp do postu.

Pozory i domysły (Autor: Jakub Cieślak) - patrz wstęp do postu.

Syndrom A (Autor: Dawid Kain) - patrz wstęp do postu.

Wigilia (Autor: Bartłomiej "Edgar" Fabiszewski) - patrz wstęp do postu.

Śmierciarze (Autor: Dawid Kain) - patrz wstęp do postu.

Rana (Autor: David Kain) - patrz wstęp do postu.

Człowiek strzela, Pan Bóg kule nosi (Autor: Bartosz "Edgar" Fabiszewski) - patrz wstęp do postu.

Ciężki kawałek chleba (Autor: Bartek "Edgar" Fabiszewski) - patrz wstęp do postu.

Śluza nr 37 (Autor: Bartek "Edgar" Fabiszewski) - patrz wstęp do postu.

Trójkąt (Autor: Raven) - może i nie najświeższy pomysł, ale bardzo sprawnie napisany. Ciekawie wplecony doń wątek 11.09, wszystko napisane niezłym językiem, wciągające. IMHO - zostawić.

Dzień, w którym sczerniało niebo (Autor: David Kain) - patrz wstęp do postu.

Pochodnia (Autor: Jakub Cieślak) - patrz wstęp do postu.

Pozdrowienia (Autor: Jakub Cieślak) - patrz wstęp do postu.

Tańcz i baw się, Abdul (Autor: Michał "Azirafal" Młynarski)

Nie dotykaj mnie (Autor: Marcin „Dawid Kain" Kiszela) - patrz wstęp do postu.

Obietnica (Autor: Radosław "Wendigo" Scheller) - już recenzowałem. IMHO - zostawić.

Wodą i Toporem (Autor: Biały) - niezłe. Czyta się dobrze, ale autor ma chyba lekkie kłopoty z przejrzystym przedstawianiem sytuacji (narracja). Do przeczytania, niezłe. IMHO - zostawić.

Słabszy (Autor: Michał "Azirafal" Młynarski)

Parafialne akta nadzwyczajne Sprawa1 (Autor: Piotr "szycha_007" Szyk) - już recenzowałem. W świetle poprzednich 'potworków' autora, te akta nie są nawet takie złe, ale nadal podtrzymuję swoją opinię. IMHO - do odstrzału.

W nocy (Autor: Bartłomiej "Edgar" Fabiszewski) - patrz wstęp do postu.

Starej dobrej przygody smak (Autor: Paweł "PawLoS" Starek) - juz recenzowałem. IMHO - zostawić.

Impotetor (Autor: Jakub Cieślak) - patrz wstęp do postu.

Strzały w Złotej Dolinie (Autor: Jakub Cieślak) - patrz wstęp do postu.

Znamię (Autor: Tyhagara) - juz recenzowałem. IMHO - można zostawić, niech Warhammerowcy mają czym oczy cieszyć ;)

Parafialne akta nadzwyczajne Sprawa 2: Mojżesz (Autor: Piotr "szycha_007" Szyk) -
} podobnie jak w przypadku perwszego opowiadania - kiepska narracja, problemy ze słownictwem, spore braki w korekcie, kompleks 'deus ex machina' i maksymalne przyspieszenie akcji kosztem wszystkiego innego. Plus bezsensownie zachowujący się bohaterowie. IMHO (te dwa opowiadania, podobnie jak i pierwsze) - do odrzutu.
Parafialne akta nadzwyczajne Sprawa 3: Paskudztwo (Autor: Piotr "szycha_007" Szyk) -

Melodia Wojny (autor: Adam 'Iorweth' Miziołek) - patrz wstęp do postu.

"Boska Siła" (Autor: Adam "Iorweth" Miziołek) - patrz wstęp do postu.

Droga do mamy (Autor: Adam "Iorweth" Miziołek) - patrz wstęp do postu.

Szkoda Hiszpanki (Autor: Jakub Cieślak) - patrz wstęp do postu.

Degenerat (Autor: Michał "Azirafal" Młynarski)

Chucie (Autor: Adam "Iorweth" Miziołek) - patrz wstęp do postu.

Lancelot Karacena i Pani z Nowej Malty (Autor: Łukasz Śmigiel) - kiedyś o tym pisałem. Naprawdę dobra rzecz. IMHO - zostawić.


Swoje opowiadania specjalnie zostawiłem nieocenione, bo byłbym chyba zbyt stronniczy i subiektywny oceniając je. Jedyne co mogę zaproponować, to wywalić 'Renocena', bo IMHO jest kiepawy (widać, że pierwsze moje opowiadanie :? ). A reszta - jak już szanowne grono ustali. Przyjmę każdy werdykt.

P.S. Przeczytanie reszty nieprzeczytanych opowiadań zajęło mi 4 dni, jak widać :) Wszystkie opowiadania sumiennie przeczytałem - wybaczcie, jeśli zbyt ostro coś/kogoś skrytykowałem. Taki już ze mnie niemiły człowiek :( Czekam na odzew reszty 'czytelników' Katedralnych opowiadań.

Post: czw 23.03.2006 16:06
autor: Vampdey
Jedyne co mogę zaproponować, to wywalić 'Renocena', bo IMHO jest kiepawy (widać, że pierwsze moje opowiadanie).

Przesadzasz w tym wypadku, dość mocno :D

Post: czw 23.03.2006 16:46
autor: Jakub Cieślak
Dzięki za rady. Cóż, czeka mnie dużo pracy.

Post: czw 23.03.2006 21:56
autor: Azirafal
Powiem tak - niech kilka osób się wypowie. Trzeba zrobić większy ludnościowy spis 'kto, co i dlaczego', a potem ja mogę pomóc w robieniu korekty tym opowiadankom, które tego jeszcze potrzebują (a jak widać na przykładzie Akt parafialnych, nawet te nowsze mają problemy z korektą, JC ;) ).

Post: pt 24.03.2006 10:13
autor: Jakub Cieślak
Korekta przyda się i moim opowiadaniom. Wszystkie tak naprawdę trzeba przejrzeć, sprawdzić, ewentualnie wywalić. Przyda się zatem równie wnikliwa ocena kogoś trzeciego. Liczę tu na Gytthę Ogg, która swego czasu zdradzała zainteresowanie tym działem. Już napisałem jej priwa. Po wstępnej selekcji przejdę do szatkowania i przenoszenia opowiadań.

Post: pt 24.03.2006 12:22
autor: Shadowmage
Na mnie niestety nie liczcie, mam małe urwanie głowy i nawet za przenosiny nie mogę się zabrać tak, jakbym chciał. Ale jak wszystko pójdzie dobrze, to juz na początku lipca będę miał trochę czasu <czarny humor>

Post: ndz 26.03.2006 0:47
autor: Gytha Ogg
Zbyt wielu opowiadań z Katedry nie czytałam (szczerze mówiąc, po zajrzeniu do kilku - pewnie trafiałam nie najlepiej :wink: - stwierdziłam, że szkoda czasu), ale postaram się w ciągu najbliższych dni poprzeglądać. Z listy Azirafala zastanowiłabym się nad "Chuciami" - bardzo mnie raziła ta niekonsekwentna stylizacja, no i sama fabuła, łącznie z puentą, nie jest niczym ciekawym. Ale może "na tle" wypada niezgorzej - postaram się mieć materiał porównawczy. :wink:

Post: ndz 26.03.2006 11:11
autor: Azirafal
Gytho - kiedy 'Chucie' dostały się na Katedrę też napisałem im dość 'nieprzychylną' opinię (co zreszą ze 2 strony temu można w tym temacie zauważyć :P ). Ale tak, 'na tle' opowiadania tych autorów prezentują się naprawdę bardzo dobrze, a część z nich jako samodzielne opowiadanie są naprawdę doskonałymi kawałkami roboty pisarskiej.

Dobra, tyle tego dobrego. Może teraz - 'korektę czas zacząć'? ;) <idzie na czoło prowadzić korowód>

Post: ndz 26.03.2006 16:03
autor: Wotan
moge poczytać inne opowiadania w wolnej chwili -
co do moich - uważam je za grafomanie :D zatem z każdą decyzja do odstrzału jak najbardziej sie zgadzam :D

Post: ndz 26.03.2006 16:15
autor: Azirafal
Przesadzasz, nie jest aż tak źle ;)

A tak serio - niech inni też się wypowiadają co do opowiadań. Bo moja wstępna lista, to moja wstępna lista - nie mam gustów ogółu w małym palcu :?

Post: pn 27.03.2006 19:50
autor: Gytha Ogg
Ja może będę po kolei (uzupełniając ten post) wypisywała te tytuły, przy których się z opinią Azirafala - bardziej czy mniej - nie zgadzam lub takie, przy których prosił o opinię. Żeby było krócej, to nie będę wymieniała tych, co do których jego propozycję "wyrzucić-zostawić" popieram.

Człowiek zahibernowany - wyrzucić. Początek rzeczywiście niezły, ale dalej zamiast akcji wyjaśnienia, o co chodzi (z których i tak niewiele wynika), no i pojawia się piękna dziewczyna, ten zły, który jest bratem dobrego głównego bohatera, itp., itd., a na zakończenie zabrakło pomysłu.

Smocze przekleństwo - nad tym trzeba się jeszcze zastanowić... Przede wszystkim podstawowa nielogiczność - dlaczego informacja, jak zdjąć klątwę, jest tak starannie ukrywana przez osobę, której chyba powinno na ocaleniu swojego rodu zależeć? Jako scenariusz RPG sens to jakiś zapewne ma (te zagadki itp.), jako samodzielne opowiadanie raczej nie bardzo. IMO jednak wyrzucić.

Odważni zwykle krótko żyją - jest dalszy ciąg? Jeśli tak, warto by było to jakoś zaznaczyć, bo niewyraźnie się kończy.
Edit - eh, na imiona uwagi nie zwracałam... :oops: Teraz zauważyłąm, że dalszy ciąg jest. Przy okazji - występuje tam człowiek o imieniu Bazuka - może by go jednak przechrzcić? :wink:

Gwiazda - podobało mi się. IMO zostawić, troszkę by trzeba tylko było poprawić narrację.

Ostrzeżenie - sporo do poprawy... Ale jak tam chcecie, choć jak dla mnie i logiki trochę brak.

Poczęte Złoto - interesujące. Ja bym zostawiła, także ze względu na nieco inną perspektywę niż u pozostałych autorów :wink:.

Ten ostatni raz (Star Wars) - gdyby autor trochę to rozwinął i dopracował, nie byłoby tak źle, ale w tej postaci popieram opinię Azirafala. Ale przy tej okazji uwaga ogólna - może by przy opowiadaniach jednoznacznie osadzonych w jakichś systemach RPG czy ogólnie znanych światach podać tę informację? Tak jak w tym przypadku?

Wiara - dopiero po chwili zauważyłam, dlaczego brak opinii :). Choć mam pewne zastrzeżenia natury, powiedzmy, teologicznej, IMO całkiem niezłe i do zostawienia.

Władca Krain: Rozdział I - Ogień Samotności - eee, popłuczyny po popłuczynach po Tolkienie. Dzielna drużyna, cudem uratowany dziedzic, elfy, krasnoludy... IMO do odstrzału, zwłaszcza że dalszego ciągu brak.

Renocen - ja bym bardzo poprosiła o dopracowanie tego tekstu, bo wśród tych wszystkich ponuurych, krwawych lub/i głębokich przydałoby się coś nie całkiem serio. A troszkę mu brakuje dopieszczenia...

Tańcz i baw się, Abdul - mi się podobało. :wink:

Nie dotykaj mnie - nie wiem, jaka jest średnia wieku czytelników opowiadań na Katedrze, ale ja bardzo poproszę o ostrzeżenie - od lat 16, brutalne opisy. Poza tym wydaje mi się, że składa się głównie z tych opisów, grających na emocjach czytelnika, a poza tym wnosi niewiele. Sprawności warsztatowej autorowi nie odmawiam, ale zastanowiłabym się nad sensem zamieszczania tego tekstu. Bo sama fabuła jest dość ograna...

Obietnica - redakcja i korekta niezbędna, no ale w końcu sf zbyt wiele nie mamy... Edit - a może jednak nie? Odnoszę wrażenie, że coś podobnego czytywałam już wiele razy - zapewne to kwestia zasobu lektur, a nie sądzę, by wielu z was miało okazję poznać taśmowe produkty socjalistycznej sf. Do waszej decyzji.

Wodą i toporem - troszkę nad tym popracować by było trzeba, ale może być. Podoba mi się tytuł. :wink:

Słabszy - niespecjalnie może odkrywcze, ale "na tle" prezentuje się więcej niż przyzwoicie - takie trochę lemowskie w sposobie pisania.

Parafialne akta nadzwyczajne Sprawa 1 - gdyby autor nie zaczął gnać na łeb, na szyję z akcją, to ostatecznie nawet ten schemat by uszedł (tu mi z kolei przyszedł na myśl Pilipiuk). IMO jednak nie przenosić, tak samo jak i kontynuacji.

Starej dobrej przygody smak - tu mam problem, przede wszystkim z osadzeniem tej opowiastki w czasie. Cała przygoda wskazuje na początek wieku XX (a raczej na jego lata 20.-30.), natomiast początek to okres zdecydowanie wcześniejszy. Poza tym co to za archeolog, który mitologię Ameryki Południowej zna "ze słyszenia"? I jakim sposobem człowiekowi wykształconemu, pochodzącemu zapewne z dobrej rodziny i mającemu niezgorzej sytuowanych znajomych brakuje pieniędzy na jedzenie? To nie ten rodzaj biedy... Mi taki brak wiedzy autora przeszkadzał.

Impotetor - troszkę to nierówne. Nie mówię, żeby wyrzucić, ale może by Autor do tego zajrzał?

Chucie - no dobra, mogą być, tylko w dalszym ciągu nie jestem w stanie pojąć, po co ta stylizacja w pierwszym dialogu...

KONIEC

Post: śr 29.03.2006 9:15
autor: Jakub Cieślak
Upadłe Anioły = sorki, Wotan, ale drewnem strasznie smakują dialogi, ogólnie całość się nie klei składniowo, stylistycznie. Póki co nie przerzucam tego opowiadania.
Wyśniony sen = niczego sobie, poza nielogicznościami fabuły. No nie wiem po prostu, czy ma sens wrzucanie opowiadania, w którym profesjonalny killer daje się wystrychnąć na dudka jakiemuś dziadkowi, gada o swojej robocie z byle kobitką nie robiąc żadnej tajemnicy ze swojej roboty. Do tego ogólna forma narracji, dialogów. Uch... No nie wiem, nie wiem.
Powinniśmy chyba ustalić jakiś standard opowiadań, które puszczamy, bo na pewno znajdę dziesięć opowiadań, które do pięt nie dorastają Aniołom i Wyśnionemu, ale jednak. Jaką obieramy poprzeczkę, proszę Państwa? :D

Post: śr 29.03.2006 10:01
autor: Gytha Ogg
Jakub, jestem już prawie w połowie i obawiam się, że jak poprzeczkę ustawimy ponad tymi dwoma, to zostanie baaardzo niewiele...

Post: śr 29.03.2006 15:01
autor: Shadowmage
Gytha-->a jak prezentują się na tym tle opowiadania, które wygrały konkurs na parodię? Bo może właśnie na poziomie "Goblinich wrót" (jako słabszego utworu ze zwycięskiej dwójki) ustalić granicę?

Post: śr 29.03.2006 18:35
autor: Azirafal
No właśnie dlatego pytałem o opinie innych. Bo albo wrzucamy tylko te najlepsze opowiadania, i wtedy mamy opowiadania JC, Iorwetha, Kaina, Edgara i kilka opowiadań innych autorów (dokładnie 5: 'Dwoje', 'Poczęte Złoto', 'Trójkąt', 'Obietnica' i 'Lancelot Karacena i Pani z Nowej Malty') - no i mamy elitarne opowiadania i jesteśmy super... Albo wrzucamy te najlepsze, dodajemy kilkanaście (czy ileś) lepszych z tych gorzej się prezentujących i w ten sposób bardziej zachęcamy ludzi do przysyłania swoich wypocin, bo widzą, że zamiszcza się tu też niekoniecznie genialne opowiadania takoż.

Zależy czy zależy ( ;) ) nam na poziomie opowiadań przez nas prezentowanych, czy na tym, żeby jednak ludzie je do nas przysyłali...?

Post: śr 29.03.2006 19:18
autor: Gytha Ogg
No właśnie... IMO należałoby zostawić i trochę utworów "gorszych", ale już coś sobą prezentujących - jakiś pomysł, niebanalne zakończenie, czy chociażby sprawnie napisanych. Jeśli poprzeczka zostanie ustawiona zbyt wysoko, będzie to działało deprymująco na ewentualnych przyszłych autorów. Nie mówiąc już o tym, że zostanie tylko kilka nazwisk...

Shadowmage => pomysł w sumie niezgorszy, ale przeczytałam "Goblinie wrota" jeszcze raz pod tym kątem i chyba lepsze są nie tylko "Upadłe anioły" i "Wyśniony sen", ale też kilka innych, już odrzuconych. Choć dość trudno jednoznacznie wyrokować, bo jednak to troszkę inny rodzaj niż większość "katedralnych" opowiadań. Może ja wprowadzę w nich korektę i wyślę Jakubowi i Azirafalowi, żeby i inni pogli mieć porównanie?

Post: śr 29.03.2006 21:00
autor: Jakub Cieślak
Czekamy zatem, a ja dodam "Wyśniony sen".

Post: śr 29.03.2006 21:44
autor: Gytha Ogg
Wysłałam.

Post: czw 30.03.2006 12:46
autor: Azirafal
Bardzo średniawe te 'Wrota' ;) Ta 'parodia' czy 'humorystyczny zamysł' już po chwili zamiast śmieszyć, nuży... A końcówka z Mareczkiem? Banał :? Naprawdę, nawet 'Smocze przeklenstwo' mi się bardziej podobało. 'Goblinie Wrota' są niezłe pod względem opisów i narracji (choc też maksymalnie przyśpieszonych), ale jak tylko wkracza goblin - wszystko zaczyna opierac się na tym, niezbyt lotnym zresztą, pomysle-żarcie. A jakakolwiek wewnętrzna spójność idzie się kochac...

Rzeczywiście, jakby porównywac do 'Wrót', to pewnie z połowa opowiadań innych autorów niż wymieniani przeze mnie by sięzmieściła na nowej Katedrze ;)

Post: czw 30.03.2006 21:44
autor: Gytha Ogg
Mogło być gorzej, Azirafal :wink:. Ale niemniej potrzebna decyzja, co w takim razie robić - ja jednak proponowałabym nieco poprzeczkę podnieść. To w końcu opowiadanie konkursowe...
Jakub, co Ty myślisz? A może ktoś jeszcze się wypowie?

Żeby nie było, ja cały czas opowiadania czytam. Wcześniejszy post uzupełniony.

Post: pt 31.03.2006 10:19
autor: Jakub Cieślak
Znaczy podnieść poprzeczkę czego? Tego opowiadania, opowiadań konkursowych, czy opowiadań na Katedrze? :) Jakoś takoś niejasny ten post, Gytho :D.
Przerzuciłem "Przyśniony Sen" i powiedzmy, że to jest taka dla mnie poprzeczka. :D Wotan, nie bierz sobie tego do serca, dobry człowieku- masz wiele innych wspaniałych talentów :D.

Post: pt 31.03.2006 11:33
autor: Azirafal
Chyba chodziło jej o podniesienie poprzeczki co do opowiadań jakie będziemy przenosić na nową Katedrę. W sensie 'wyżej niż Goblinie Wrota'. Myślę, że rzeczywiście 'Przyśniony sen' mógłby by poprzeczką.

Gytho - co do Renocena. Powiem tak. Z moich własnych obserwacji i po przeczytaniu tego opowiadania 'po latach' (pisałem go chyba w '98 :D ), wysnułem rzecz taką, że opowiadanie nie jest takie złe, nadal śmieszy tu czy tam, ale muszę baaaardzo, ale to baaaardzo dogłębną korektę zrobić i kompletnie zmienić styl. Bo samo w sobie jest okej, ale warsztat wtedy miałem nędzny :D [nie wspominam o tym, że było to pierwsze me ukończone opowiadanie ;) ]

Post: sob 01.04.2006 8:55
autor: Gytha Ogg
No może trochę niejasno było, ale Azirafal zrozumiał :).

Co do "Reconena" - namawiałabym Cię do porawek, bo momentami naprawdę mi się podobało (np. to upodobnianiu się do odwiecznych wrogów :)).

Recenzje nieco uzupełnione.

Post: sob 01.04.2006 16:22
autor: Wotan
nie biore sobie niczego do siebie - mówiłem już jakie mam zdanie o własnej radosnej twórczości z lat szkolnych :-)

Post: wt 04.04.2006 19:37
autor: Gytha Ogg
Rzuciłam okiem na te przeniesione i taka drobna uwaga techniczna - dlaczego jest w nich różna wielkość czcionki? Czasem nawet w jednym utworze? Proponowałabym zastosować tę większą (a jakby się dało z ciut większą interlinią, byłoby super).

Przy okazji - opowiadania przeczytane wszystkie, post uzupełniony.

Post: wt 04.04.2006 19:49
autor: Azirafal
Po raz - to ja bym jeszcze skromniutko poprosił o jakąś opinię dotyczącą 'Degenerata', bo ja o tym (z wiadomych względów) nie pisałem, a Ty o tym nie wspomniałaś :oops:

Po dwa - ej, spodobało mi się nawet to 'Severus i garnek' :D Śmieszne, lekko porąbane, fajne :D

Post: śr 05.04.2006 0:52
autor: Gytha Ogg
Nie wspomniałam o "Degeneracie"? :shock: Jakoś chyba potraktowałam to opowiadanie jako te, które przeniesione zostanie automatycznie, bez żadnych wątpliwości. :wink: Moim zdaniem najlepszy z Twoich tekstów.

Co do punktu dwa - a czy Harry'ego Pottera czytałeś? Bo zastanawia mnie, czy dla kogoś, kto pierwowzoru (tego podstawowego :wink:) nie zna, ten tekst nie będzie zbyt hermetyczny.

Post: śr 05.04.2006 12:00
autor: Jakub Cieślak
Problemy z czcionką poprawione. Azi: nie używaj znaczników <p>. Do rozdzielania wierszy po prostu używaj <br>.

Ostrzeżenie odpada. O boziu i nigdy więcej podobnych! :D

Oba opowiadania FoxxxMagdy- Poczęte Złoto i Gwiazda zostały dodane.

Posąg dodany.

Post: śr 05.04.2006 16:19
autor: Shadowmage
Jakub Cieślak pisze:Oba opowiadania FoxxxMagdy- Poczęte Złoto i Gwiazda zostały dodane.

To fajnie :) Znam Magdę osobiście(super dziewczyna!) więc podwójnie się cieszę, że jej opowiadania (o których nota bene nic nie wiedziałem) przeszły przez to niezwykle drobne sito ::D

Post: śr 05.04.2006 16:55
autor: Jakub Cieślak
Shadow, to świetnie się składa! Pomęcz ją o kolejne, bo naprawdę fajnie dziewucha pisze!

Post: śr 05.04.2006 17:32
autor: Vampdey
Kto tam u was opowiadania na nowy serwis dodaje.
Kurde, nie wpisujcie w pote "tytuł" autora i tytuł, bo autora wpisuje sie niżej!
I potem mamy
Chomski - Dwoje Chomski 2006-03-28
Cieślak, Jakub - Abel Jakub Cieślak 2006-03-28
Cieślak, Jakub - Książka Eustachego Jakub Cieślak 2006-04-05
Cieślak, Jakub - Odważni zwykle krótko żyją Jakub Cieślak 2006-04-01

Post: śr 05.04.2006 19:04
autor: Jakub Cieślak
Ja dodaję i proszę mi tu nie robić żadnych wymówek. Jak nie dodam nazwisk/pseudo do tytułu to na stronie głównej pojawi się tylko tytuł opowiadania, bez autora.

Post: śr 05.04.2006 19:08
autor: Shadowmage
Niewazne kto zawinił, zróbcie coś - bo teraz macie autora i w kolumnie autor i tytuł...

A co do Magdy - mogę się jej podpytac, ale od kiedy studiuje prawo to jest zabiegania jak diabli.