Nasze Strony

kurp pisze:Na Empiku 3za2.

Festiwal fantastyki wybrana oferta 3za2
https://www.empik.com/ksiazki/festiwal-fantastyka-3za2

Spory wybór i ceny liczone nie od okładkowej, więc wychodzi naprawdę nieźle.

Dzięki, nie zauważyłem. I skorzystałem.

Dziś o wrażeniach z promocji EMPIKOWEJ.
Radośnie zamówiłem jedną trylogię z obniżką i nawet było to opłacalne cenowo, chociaż nie jakoś oszałamiająco. Po otwarci paczki okazało się, że nie ma w niej paragonu ani faktury a dwie z trzech książek to egzemplarze poekspozycjne z pożółkłymi stronami i naklejkami cenowymi "zdobiącymi" okładki. Reklamacji z konta nie mogłem wysłać, bo paczka dalej figuruje jako nieodebrana. Paragonu nie mam więc do salonu chyba nie ma po co iść. Napisałem do nich i chyba jutro wszystko odeślę.
I zrobię sobie kolejną kilkuletnią przerwę od zakupów w (...) empiku. Czego i Wam życzę.

A ja odebrałem paczkę z nienaruszonymi egzemplarzami Co prawda, zamawiałem dwie książki z teraz i jedną z zeszłego roku, za to w folii, więc nie bardzo było okazji do postarzenia się papieru i okładek.

Janusz S. pisze:Dziś o wrażeniach z promocji EMPIKOWEJ.
Radośnie zamówiłem jedną trylogię z obniżką i nawet było to opłacalne cenowo, chociaż nie jakoś oszałamiająco. Po otwarci paczki okazało się, że nie ma w niej paragonu ani faktury a dwie z trzech książek to egzemplarze poekspozycjne z pożółkłymi stronami i naklejkami cenowymi "zdobiącymi" okładki. Reklamacji z konta nie mogłem wysłać, bo paczka dalej figuruje jako nieodebrana. Paragonu nie mam więc do salonu chyba nie ma po co iść. Napisałem do nich i chyba jutro wszystko odeślę.
I zrobię sobie kolejną kilkuletnią przerwę od zakupów w (...) empiku. Czego i Wam życzę.

Jak napisałeś, że skorzystałeś z promocji w Empiku, to sobie pomyślałem: "oszalał? Taki doświadczony kolekcjoner książek i robi zakupy w Empiku, bo może zaoszczędzić parę zł na promce? Przecież na pewno mu przyślą uszkodzone książki i będzie musiał zwracać" Serio, kto jak kto, ale Ty powinieneś wiedzieć lepiej. Z jednej strony współczuję przykrego przeżycia, z drugiej - trochę, no... sam sobie jesteś winien U tych ku..w się nie kupuje nigdy i nic, i to jest jedyny przepis na udane doświadczenia z Empikiem.

Janusz S. pisze:Dziś o wrażeniach z promocji EMPIKOWEJ.
Radośnie zamówiłem jedną trylogię z obniżką i nawet było to opłacalne cenowo, chociaż nie jakoś oszałamiająco. Po otwarci paczki okazało się, że nie ma w niej paragonu ani faktury [...] Reklamacji z konta nie mogłem wysłać, bo paczka dalej figuruje jako nieodebrana. Paragonu nie mam więc do salonu chyba nie ma po co iść. Napisałem do nich i chyba jutro wszystko odeślę.

Paragon nie jest potrzebny do reklamacji, wystarczy dowód sprzedaży, mail czy zamówienie na koncie. To że sobie w systemie nie ogarnęli, to nie twój problem.

I zawsze możesz pójść do "salonu" i nakrzyczeń na Bogu ducha winnego sprzedawcę, ot zaleta sklepów stacjonarnych.

Od niedawna mam empik w bloku i czasem nawet zaglądam, choć raczej popatrzeć i podotykać, niż kupić. Albo jak dziecko wieczorem powie, że pani kazała przynieść kolorowy blok techniczny na plastykę. Albo odebrać zamówienie z empik.com, gdzie jest 30% taniej niż na półce (coraz rzadziej, ale przed świętami mają "ekskluziwy", np. nowy Jamie Oliver). Empik jest trochę jak porno, niby się wszyscy brzydzą, ale każdy czasem rzuci okiem.

I czasem jednak mają fajne promki, np. https://www.empik.com/bard-carcassonne- ... ,zabawki-p

Shedao Shai pisze:Jak napisałeś, że skorzystałeś z promocji w Empiku, to sobie pomyślałem: "oszalał? Taki doświadczony kolekcjoner książek i robi zakupy w Empiku, bo może zaoszczędzić parę zł na promce? Przecież na pewno mu przyślą uszkodzone książki i będzie musiał zwracać" Serio, kto jak kto, ale Ty powinieneś wiedzieć lepiej. Z jednej strony współczuję przykrego przeżycia, z drugiej - trochę, no... sam sobie jesteś winien U tych ku..w się nie kupuje nigdy i nic, i to jest jedyny przepis na udane doświadczenia z Empikiem.

W empiku kupuję raz na kilka lat i raczej nie są to książki. Ale masz rację, sam sobie jestem winien, że się połasiłem na oszczędności. Zakupy w takich sklepach zdarzają mi się, gdy potrzebuję dodatkowego argumentu do zakupu do niczego mi niepotrzebnych a drogich książek...

Tylko dziś na woblinku obniżka cen ebooków z tekstami Jacka Dukaja. Piszą, że o 58%, nie chciało mi się wyliczać.

No ale pisz, że to tylko na ebooki a nie komuś ciśnienie podnosisz

A co innego może być na woblinku? Przecież to sklep i appka do ebooków

Whoresbane pisze:No ale pisz, że to tylko na ebooki a nie komuś ciśnienie podnosisz

Masz rację. Jest temat o ebookach.

@nosiwoda, dostajesz Pierwsze Ostrzeżenie i 4 punkty karne.

E, spoko, jest już po 17 września, rząd już dowiózł kiełbasę kierowcom, więc pójdę na płatny kurs i załatwię punkciory za jednym zamachem. Więc BRING IT ON!

Zaś news pasuje do dwóch tematów, no i tyle

Ale kurs kasujący punkty zdrożał, dziś w radiu mówili

nosiwoda pisze:Zaś news pasuje do dwóch tematów, no i tyle

Nie pasuje, masz nawet w temacie: "KSIĄŻKOWE promocje", nie "Promocje na pliczki danych składające się na tekst"

Będzie się stawiał, dostanie więcej punktów karnych. Niech uważa.

Twierdzisz, że ebooki to nie książki? Odważne słowa.

nosiwoda pisze:Twierdzisz, że ebooki to nie książki? Odważne słowa.

Twierdzisz, że ebooki to książki? Odważne słowa

W woblinku można też kupić prawdziwe, pachnące książki. Aczkolwiek najwięcej wydawnictwa Znak i pochodnych, ale nie tylko.

https://woblink.com/ksiazki

W tym konkretnie przypadku (ale promocji nie ma):

https://woblink.com/katalog/ksiazki?szu ... ek%20dukaj

DOBRZE, ZMIENIŁEM, ZADOWOLENI, KURDE?

bardzo proszę, pan internet, pan jednak nie daje punkciorów, z czego ja horom curke utrzymam

No niech będzie, trochę po znajomości, ale uznam.

nosiwoda pisze:DOBRZE, ZMIENIŁEM, ZADOWOLENI, KURDE?

Niesmak pozostał...

Ruszył kalendarz adwentowy ŚK.

https://www.pepper.pl/promocje/kalendar ... 023-760401

Dziś Miasto Jadeitu za 29 zł. Ja się skusiłem.

To było okrutne.

W poprzednich latach promocje sięgały 10-15 zł za książkę a tu 29

EDIT: Dobra, przeniosłem, ale chcę napisać że czasem czuję się tu jak na Elektrodzie.

To nie jest temat o ebookach!

Poniewczas został przeniesiony poniewczasie

Dobra, żeby pokazać, że nie żywię złych uczuć, dodam że w Świecie Książki jest promocja na te (papierowe) tytuły z Uczty Wyobraźni, które walały się po Carrefourach. "W kalabrii", dodruk "Córki Żelaznego Smoka", "Peryferal" i obie książki Sofii Samatar.

Co to jest "Elektroda"?

nosiwoda pisze:Co to jest "Elektroda"?

Temat był wałkowany milion razy, użyj opcji "Szukaj".

asymon pisze:chcę napisać że czasem czuję się tu jak na Elektrodzie.

Napisałeś coś w złym temacie na co Ci zwrócono uwagę. Literalnie elektroda

asymon pisze:

nosiwoda pisze:Co to jest "Elektroda"?

Temat był wałkowany milion razy, użyj opcji "Szukaj".

Użycie funkcji Szukaj daje wynik w postaci 4 postów - wszystkie znajdują się powyżej i dają dokładnie 0 informacji. Faktycznie, kurwa, milion razy. Nie chcesz pisać, nie pisz, dam jakoś sobie radę bez tej wiedzy.

nosiwoda pisze:

asymon pisze:

nosiwoda pisze:Co to jest "Elektroda"?

Temat był wałkowany milion razy, użyj opcji "Szukaj".

Użycie funkcji Szukaj daje wynik w postaci 4 postów - wszystkie znajdują się powyżej i dają dokładnie 0 informacji. Faktycznie, kurwa, milion razy. Nie chcesz pisać, nie pisz, dam jakoś sobie radę bez tej wiedzy.

I teraz człowiek się zastanawia, czy nosiwoda nie zakumał dowcipu i serio się zdenerwował, czy kontynuuje dowcip wnosząc go na poziom którego nie zrozumiałem

Jedyne, co mi się kojarzy z Elektrodą, to Doda

Nosix, to takie forum z poradami elektro-informatycznymi z tego co pamiętam. Swego czasu było bardzo popularne, a do tego latały screeny z odpowiedziami "było X razy, szukaj" itp. albo co chwilę pojawiającymi się wątkami o to samo.

Czyli nie znałeś. No to dopowiem do tego co Shadow napisał - chodziło generalnie o to, że to forum miało (ma? - chyba dalej istnieje) opinię wg. której jej użytkownicy to straszni upierdliwcy, którzy na prośbę o pomoc czy zadane pytania odpowiadali w stylu tego, co odpisał Ci asymon ("Temat był wałkowany milion razy, użyj opcji "Szukaj"."). Toteż chłop żartował zakładając że znasz ten klimat, także nie złość się na niego. I druga warstwa tego mema, czyli: szukasz w google rozwiązania jakiegoś technologicznego problemu, wyskakuje Ci wątek na Elektrodzie, ale niestety tam jedyna odpowiedź to "temat już był kiedyś rozwiązany, użyj lupki", tylko że tamtego tematu już nie ma, więc nie znalazłeś rozwiązania swojego problemu Sam tak miałem co najmniej dwa razy.

No i teraz już wiem, dziękuję (chciałem tu wrzucić jakiś cytat z Dody, ale okazało się, że żadnego nie znam).