Terry Pratchett i Świat Dysku

Wszystko o literaturze zagranicznej

Moderatorzy: Vampdey, Tigana, Shadowmage, Achmed

Twoją ulubioną książką ze "Świata Dysku" jest:

"Ciekawe czasy"
0
Brak głosów
"Mort"
2
9%
"Piąty elefant"
2
9%
"Pomniejsze bóstwa"
4
17%
"Prawda"
1
4%
"Straż!Straż!"
5
22%
"Wiedźmikołaj"
2
9%
"Wyprawa czarownic"
3
13%
inna książka
4
17%
 
Liczba głosów : 23

Terry Pratchett i Świat Dysku

Postautor: Alvarez » ndz 19.01.2003 23:10

Jescze nie ma o tym tpoicu a uważam że Discworld na tkowy zasługuje. Osobiście bardzo mi się podobają prace pana P. i mam wszystkie jego książki wydane dotychczas w Polsce plus 3 po angielsku (2 się już dublują). A co wy myślicie o tym autorze? Jakie są wasze ulubione książki (dla mnie "Ruchome Obrazki")? Jaka jest wasza ulubiona postać (IMO jest to ŚMIERĆ)?
Święty Graal jest w zamku aaaaaaaaaa
Awatar użytkownika
Alvarez
Pretorianin
Pretorianin
 
Posty: 11
Rejestracja: pn 06.01.2003 21:17
Lokalizacja: Ciudad de Medellin

Postautor: Vampdey » pn 20.01.2003 13:18

Taa, świat dysku załuguje na uwagę... Ja jednak niezbyt lubię ten cykl. To bardziej seria komedii niż fantastyka.
Ostatnio zmieniony sob 01.12.2007 18:45 przez Vampdey, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
Vampdey
Katedralny Malkontent
 
Posty: 3946
Rejestracja: sob 16.11.2002 20:34
Lokalizacja: Bełchatów/Łódź

Postautor: RaF » pn 20.01.2003 18:01

Wiesz, mowiac, ze ksiazki Pratchetta moglyby dziac sie w swiecie niefantastycznym rownie dobrze mozna powiedziec, ze kazda inna ksiazka fantastyczna moglaby sie w takowym swiecie dziac.
Co do Swiata Dysku, to i owszem, od czasu do czasu sobie poczytam dla odprezenia, ale raczej nie jestem jego fanem. Pratchett walkuje w sumie ciagle ten sam schemat, zmieniajac jedynie temat i bohaterow.
"Diese nadmierne sformalizowanie starożytnego prawa zeigt Jurisprudenz jako rzecz tego samego rodzaju, als d. religiösen Formalitäten z B. Auguris etc. od. d. Hokus Pokus des znachorów der savages" -- Karol Marks
Awatar użytkownika
RaF
Katedralny Malkontent
 
Posty: 3498
Rejestracja: pt 04.10.2002 22:24
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Alvarez » pn 20.01.2003 18:19

Co do nieskończonej serii to niewiadomo... Pratchett napisał na razie 24 tomu cyklu ale od dłuższego czasu milczy nt. ewentualnych kontynuacji.
Święty Graal jest w zamku aaaaaaaaaa
Awatar użytkownika
Alvarez
Pretorianin
Pretorianin
 
Posty: 11
Rejestracja: pn 06.01.2003 21:17
Lokalizacja: Ciudad de Medellin

Postautor: Avathar » pn 20.01.2003 20:43

Pratchett'a czytałem. m.in. Kosiarza i ... zapomniałem , hehehe....w każdym razie była to część związana z postaciami z gry Discworld.

Pratchett pisze ciekawie , ale szczerze , pod koniec kosiarza powoli przynudzał. Nic do niego nie mam , choć czytałem lepsze opowiadania.
Obrazek
Avathar
Lord
Lord
 
Posty: 1245
Rejestracja: sob 02.11.2002 0:18
Lokalizacja: Gdynia / Poznań

Postautor: Alganothorn » pt 24.01.2003 21:02

z tego co wiem, to chyba więcej, niż 24 Alvarezie :-)
nieważne; bardzo lubię Terrego za 'wielopoziomowy' humor (nawet mlotek, moze nie ostatni, ale przedostatni moze sie smiac z tych ksiazek, a jesli znasz szekspira i inne ksiazki kanonu, masz ubaw po pachy), dobra narracje, zabawe slowem (cholewa niezle tlumaczy, ale z 'last continent' bedzie mial wieeelkie problemy) i stworzenie kilku doskonalych postaci ze smiercia, smiercia szczurow i twoflowerem/dwukwiatem na czele;
niezle sa i inne ksiazki tegoz autora, ale one nie sa juz raczej z polki 'f', jedna z 'sf' co najwyzej ;-)
nie widze w jego ksiazkach powielania jednego schematu - jesli ktos go widzi, moze go wyjasni, proszę...
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Azirafal » sob 25.01.2003 14:59

Pratchett genialny jest i wara wam wszystkim ode niego, gdyż jesteście niby te cymbałki ;-) brzmiące! Najlepszy (z czytanych przeze mnie) jest Mort i Faust!... eeeem, to znaczy Eryk ;-) Trzy wiedźmy też są całkiem całkiem (ach ta genialna ozdoba trawnikowa ;-). A oprócz serii DW bardzo, ale to naprawdę bardzo dobra książka napisana wraz z Neil'em Gaimanem "Dobry Omen". No i Dywan ;-) Ech, można by tak wymieniać w nieskończoność! Może trochę i jest "wtórny", ale nie przesadzajmy... jest też oprócz tego śmieszny :D
Awatar użytkownika
Azirafal
Arcypryk
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt 07.01.2003 15:33
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Alganothorn » sob 25.01.2003 15:05

Swoją drogą, jeśli ktoś szuka czegoś poważniejszego, niech zerknie na 'Stratę' (polski tytuł chyba 'Warstwy wszechświata', nie jestem pewien) i zastanowi sie nad przesłaniem...
poza tym ta kasiążka to jeden wielki 'smaczek' dla każdego miłośnika Świata Dysku :-)
ulubione pozycje z serii - już przetłumaczone, to 'Ciekawe Czasy' (Interesting Times) i "Pomniejsze Bóstwa' (Small Gods), z nieprzetłumaczonych: Last Continent, Jingo i chyba Fifth Elephant;
aha, rzecz jasna do tego Discworld Companion, czyli encyklopedia Świata Dysku i sztuki na podstawie książek - tu chyba nic nie pobije Wyrd Sisters (sorry, nie kojarzę jak dokładnie przetłumaczył to Cholewa na polski :-( )
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: SQuey » sob 25.01.2003 15:35

Co do "STRATA" to w zaleznosci od wydania jest to tlumaczone jako "Wartstwy Wszechswiata", lub po prostu "Dysk". Tyle informacyjnie;-)
Jesli zas chodzi o cos co popelnil P. a sklania do myslenia, to moim skromnym zdanem jest to krotkie opowiadanko: "Trollowy Most". Kto czytal, ten wie ;-)
A najbardziej mi sie podoba:"Trzy Siostry".
Co do tego, gdzie moze sie dziac Swiat Dysku i tp - to na to najlepiej odpowiada sam P. - "Witamy w Swiecie Dyskow - Zwierciadle Swiata". Trudno o lepsze miejsce na karykature naszej rzeczywsitosci ;-)
SQuey
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 1
Rejestracja: sob 25.01.2003 15:25
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Alganothorn » sob 25.01.2003 15:37

Jestem pod wrażeniem: bardzo budujące, że 'Troll's Bridge' jest szerzej znany :-)
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Azirafal » sob 25.01.2003 15:41

Też czytałem Dawno temu w Nowej Fantastyce...
Awatar użytkownika
Azirafal
Arcypryk
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt 07.01.2003 15:33
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Sfinks » pn 10.03.2003 14:58

Zastanawiam się jak to jest, ilość tomów ŚD rośnie, a Prattchetowi pomysłów nie ubywa
Co to za zwierze które o poranku chodzi na czterech łapach
W południe na dwóch
O zmierzchu na trzech ?
Sfinks
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 12
Rejestracja: pn 03.03.2003 13:51
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postautor: Alganothorn » pn 10.03.2003 20:04

kiedyś nazywano to 'talent' :-)
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Xaos » pn 10.03.2003 22:35

Pratchett to jeden z moich ulubionych autorów, stawiam go na równi z R.A. Salvatore, chociaż ich nie porównuje.
Terry P. jest po prostu geniuszem - wielopoziomowy jak to ktoś nadmienił humor, ciekawe dialogi, pokręcona a zarazem wciągająca fabuła, świetne gry słów... ah, rzucam się na każda jego ksiązkę kiedy tylko pojawi się w sklepach :}
Mam też jedną radę dla wielbicieli Pratchetta - NIE czytajcie go w żadnym innym języku niż w wersji oryginalnej! To zbrodnia! Obojętnie jak dobre tłumaczenie, przestaje to być typowo "Pratchettowskie"...

Hmmm a wasze ulubione postaci z książek P.?
Ja osobiście uwielbiam wszystkie epizody z Strażą... Vimes i reszta ekipy -po prostu cud miód :>. A Vetinari to mój idol ;-)

pozdr,
.Xs
Awatar użytkownika
Xaos
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 81
Rejestracja: pt 14.02.2003 17:14
Lokalizacja: Bruxelles

Postautor: Azirafal » pn 10.03.2003 23:06

Ja się kocham w Bagażu! :twisted: No i oczywiście mój ulubieniec Mort ;-)
Awatar użytkownika
Azirafal
Arcypryk
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt 07.01.2003 15:33
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Jakub Cieślak » wt 11.03.2003 7:38

Właśnie zjadam 'Ciekawe Czasy'- bardzo smaczny kąsek. Bardzo lubię Pratcheta, ale jego nie można czytać jednym tchem- po każdej ksiązce trzeba sobie zrobić przerwe. Jego styl opowiadania jest bardzo charakterystyczny- bardzo zabawny- ale stały we wszystkich książkach. Skąd wy zdobywacie angielskie wersje książek i innych utworów ze Świata Dysku?
Obrazek
Mistrz Gimli powiada:
Cisza nie leży w naturze krasnoludów. Jednakże w lochach pełnych orków jest ona jak najbardziej wskazana.
Awatar użytkownika
Jakub Cieślak
Prefekt
Prefekt
 
Posty: 4010
Rejestracja: czw 12.12.2002 22:24
Lokalizacja: JózefOFF k. Otwocka

Postautor: Xaos » wt 11.03.2003 15:20

Jakub Cieślak pisze:Skąd wy zdobywacie angielskie wersje książek i innych utworów ze Świata Dysku?


Moje źródła w Warszawie to:
-Najlepsza jest księgarnia w Sadyba Best Mall, zawsze mają najnowszy stuff z książek ang. ale zaj* drogo ;/
-księgarnia ang.-języczna Co-Liber. Ma dwa oddziały, jeden na Marszałkowskiej (niedalkeko Domów Centrum) drugi na placu Bankowym (przy sklepie z telefonami/komórkami) Dużym minusem jest brak regularnych dostaw ;/ rok czekam aż zamówią parę książek z Forgottena na które się napaliłem ;/ (trylogia Blood Wars)
-Jak masz kasę możesz zamawiać z zagranicy... Najlepiej sie podzielić kosztami wysyłki z kimś.
-Moje osobiste źródło to mój ojciec ;-). Jest dyplomatą, więc bardzo często gdzieś jeździ... najlepiej jak do Londynu lata, ale to się zdarza rzadko ;). Jak jest za granicą to szuka księgarń ang. (które są tam znaaaacznie lepiej zaopatrzone niż u nas... choćby te we Włoszech, Francji... we Włoszech w jednej księgarni był cały dłuuuugi reguł z Pratchettem - całą kasę przepuściałem tam ;) )

nom. koniec posta.
pozdr,
.Xs
Awatar użytkownika
Xaos
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 81
Rejestracja: pt 14.02.2003 17:14
Lokalizacja: Bruxelles

Postautor: Alganothorn » śr 12.03.2003 22:49

po kolei:

tłumaczenia pratchetta są nierówne - niemieckie jest do bani, ale polskie całkiem niezłe, cholewa odwala kawał dobrej roboty...swego czasu sam tłumaczyłem dla matki fragmenty i nie mam mu nic do zarzucenia ;-) ciekaw jestem bardzo jak sobie poradzi z 'last continent'...kto czytał, wie dlaczego... :-)

ulubiona postać? hmmm...na pewno luggage, na pewno Twoflower, na pewno Cohen...poza tym mam 'słabośc' do bibliotekarza ;-) ale numer jeden, to Death i Death of Rats :-)

źródło? za chiny nie londyn - tak drogi, że głowa mała...80% warszawskich, i nie tylko, księgarni sprowadzi Ci co chcesz, ja zaopatruję się na ogół w niemczech,ewentualnie w trakcie innych wyjazdów, jak coś mi wpadnie w oko

pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Jakub Cieślak » czw 13.03.2003 7:05

Madre Diaz! Sami światowcy! I jeszcze pieniędzy mają na zaopatrywanie się w księgarniach obcojęzycznych...
Obrazek
Mistrz Gimli powiada:
Cisza nie leży w naturze krasnoludów. Jednakże w lochach pełnych orków jest ona jak najbardziej wskazana.
Awatar użytkownika
Jakub Cieślak
Prefekt
Prefekt
 
Posty: 4010
Rejestracja: czw 12.12.2002 22:24
Lokalizacja: JózefOFF k. Otwocka

Postautor: Alganothorn » czw 13.03.2003 18:43

jak ktoś bardzo chce czytać obcojęzycznego pratchetta i nie chce zbankrutować, to polecam ściągnięcie sobie jego książek z sieci; co prawda format chyba .txt albo .doc, a nie .pdf, ale czytać się da :-)
a co do kasy - na jedną książkę na dwa miesiące jestem w stanie odłożyć ;-) mam czas, żeby wybrać taką, którą warto kupić
aha, co sądzicie o książce kucharskiej nanny ogg? czytał ktoś? i o encyklopedii świata dysku, czyli 'the discworld companion'? ja je bardzo lubię...
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Altamira » śr 23.04.2003 16:52

Nieźle sie można uśmiac czytając jego ksiązki...podobają mi sie też jego teorie na temat Boga i tych spraw : P
Jak na dzień dzisiejszy moją ulubioną jest Kosiarz i Ciekawe czasy...
No i oczywiście Śmierć..
A jedną nóżkę przyszytą miał krzywo... :robot:
Altamira
Lady
Lady
 
Posty: 81
Rejestracja: śr 23.04.2003 15:31

Postautor: QuaD » śr 23.04.2003 18:42

Ja niedawno poddałem się namową znajomych i zakupiłem I książkę z tego cyklu wybór padł na zachwalanych "Zbrojnych" ("Men-At-Arms"). Dlaczego kupiłem akurat tę? Nie ukrywam, że powód był baaardzo prozaiczny: wszystkie kosztowały 28zł a Men-At-Arms było najgrubsze ;)
Po przeczytaniu i przetrawieniu stwierdzam, że dawno nie ulokowałem tak dobrze 28zł.
To jest poprostu niesamowite!
Taki przerywnik między kolejnym ratowaniami świata, budowaniu imperiów itp. w "klasycznych" powieśćiach fantasy baaardzo się każdemu przyda :D
I can see, what You cannot.
Visions milky, then eyes rot.
When You turn, i will be gone.
Whispering my hidden song...
Awatar użytkownika
QuaD
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 28
Rejestracja: pt 17.01.2003 21:54

Postautor: Feya » wt 29.04.2003 7:38

Faktycznie, zbrojni byli na serio nieźli... Ale moją najanjnajukochyańszą książką z tej serii są Trzy Wiedźmy..... No niech ktoś (oprócz ŚMIERCI, rzecz jasna) przebije Babcie Weatherwax.... nie da sie, według mnie. Poza tym fajne też były Straż Straż. Nie wiem, dlaczego, ale jakoś najmniej lubie te z Rincewindem. Ale Kosiarz, np. był fenomenalny - duuuużo ŚMIERCI, trochę magów....
Feya
Lady
Lady
 
Posty: 4
Rejestracja: śr 23.04.2003 10:37

Postautor: Alganothorn » wt 29.04.2003 14:47

poza ulubieńcem tłumów, czyli śmiercią baaardzo lubię śmierć szczurów, cmot dibblera (który założył dwuosobową gildię nawet) i marchewę;
od babci wolę greeba ;-)
btw, cmot to cut my own throat, nie do końca pamiętam jak to idzie u cholewy (tam gdzie pamiętam podaje nazwy polskie, ale jako, że z reguły czytam wydania angielskie nie wszystko pamiętam :-( )
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Azirafal » wt 29.04.2003 23:00

"Gardło Sobie Podrzynam" Dibbler. Podobał mi się w ruchomych obrazkach ;-) Śmierć jest boski! (choć bogiem nie jest ;-) ).
Awatar użytkownika
Azirafal
Arcypryk
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt 07.01.2003 15:33
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Feya » śr 30.04.2003 9:55

Greebo jako kot jest w porządku, ale Greebo w wydaniu męskim w Wyprawie Czarwonic........... :twisted: o Boże...... jak ja bym, chciała go wtedy spotkać!!!
Feya
Lady
Lady
 
Posty: 4
Rejestracja: śr 23.04.2003 10:37

Postautor: SKRP » śr 30.04.2003 18:11

A znacie inne ksiażki Pratcheta? Choćby "Dywan" czy też trylogie Nomów?
SKRP
SKRP
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 1
Rejestracja: śr 30.04.2003 12:06
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Azirafal » śr 30.04.2003 18:18

Trylogii Nomów - nie. Ale "Dywan" - jasna sprawa: "Mógłbyś odwrócić ten słoik? Nie lubię, kiedy jedzenie się na mnie gapi" ;-) Oprócz tego trylogia Johnny'ego - z tego czytałem jedynie "Tylko ty możesz uratować ludzkość", naprawdę spoko książka!
Awatar użytkownika
Azirafal
Arcypryk
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt 07.01.2003 15:33
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Ithilien » czw 01.05.2003 9:16

Uważam iż Terry Pratchet stworzył świetną teorię na temat wiary, która znajduje się w Kosiarzu. Podoba mi sie opowieść o jętkach.
To, co widzisz jest niczym; to, co kochasz- obróć się, a zginie.

Owidiusz, Przemiany, Mit o Narcyzie.
Ithilien
Lady
Lady
 
Posty: 54
Rejestracja: ndz 13.04.2003 9:48

Postautor: Howler » pn 05.05.2003 11:19

Jak dla mnie, to Praczet pisze jezykiem troche bardziej zrozumialym niz niech bedzie Tolkien. "Tylko ty mozesz (...)" jest dobre, ale bardzo do gustu przypadl mi "Dobry Omen". Brakowalo tylko muzyczki z "prawdziwego" Omenu. To, co ten facet robi w tej xsiazce, to magia. Swoja droga zawarta jest tam najlepszy zart jaki czytalem -> "Necrotelecomnicon".... Ludzie!!! Niby proste, a jakies piec minut rechotalem ze sceny kiedy jedna z postaci siada sobie przed kominkiem (zdaje sie) i czyta sobie na spokojnie tą xsiege.... Lovecraft pewnie sam w grobie sie smieje (tym swoim opetanym smiechem :wink: ) Zas co do najbardziej nieudolnego czarodzieja Dysku (you know who :)), to "Kolory Magii" (Czy jakos tak podobnie) oraz reszta sa dobre. Powiedzialbym ze najlepsze. Wg mnie Praczet moglby spokojnie pisac jedynie o tym. A ze pisze tez "inne", nie zwiazane z naszym ukochanym "magiem" [jak chocby Omen, czy Tylko Ty Mozesz(...)] to tylko idzie na plus... Powiem w ten sposob - jezeli osoba na codzien czytajaca King, Lovecrafta i Mastrtona rechocze przy Praczecie to chyba znak, ze facet naprawde dobrze pisze, right?
Awatar użytkownika
Howler
Wędrowiec
Wędrowiec
 
Posty: 33
Rejestracja: pn 17.02.2003 14:43
Lokalizacja: Gdynia

Postautor: Alganothorn » śr 14.05.2003 16:20

re skrp
pratchetta znam z:
świata dysku
trylogii o nomach
trylogii o johnnym
straty/dysku
ciemnej strony słońca
dywanu
dobrego omenu
i kilku opowiadanek...
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Lord Turkey » czw 12.06.2003 12:43

Ja dopiero od niedawna bardziej przyglądam się jego twórczości - przeczytałem "Tylko ty mozesz uratować ludzkość" ; "Kosiarz" i ostatnio "Ciekawe czasy". Ostatnia pozycja z mojej wypowiedzi spowodowała wielki szok dla mojej psychiki - jest po prostu cudowna - dobry, inteligentny humor, ciekawe postacie (moje ulubione to Rincewind i Srebrna Orda z Cohanem na czele). Od początku do końca nie było strony, którą czytając nudziłbym się. U Pratchetta podoba mi się nie tylko humor, ale i dzielenie akcji i fabuły ogólnie na fragmenty "przeskakujące" do wydarzeń związanych z poszczególnymi bohaterami - to dzielenie fabuły na wątki wychodzi mu świetnie. Wchodzę na ten topic po raz pierwszy i od razu zauważyłem, że nie jestem jedynym, któremu "Interesting times" zamąciły w głowach i zagościły w nich na długo.

Tym akcenetem kończę :wink:

Pozdrawiam
Obrazek
Krzysztof Kozłowski
Lord Turkey
Książę
Książę
 
Posty: 2549
Rejestracja: sob 15.02.2003 12:41
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Bard » sob 14.06.2003 8:35

Ciekawe Czasy są b. dobre...szczerze mówiąc to ucieszyłem się szczerze, gdy okazało się, że Muzyka Duszy to tylko mała wpadka i mr. P. może wciąż napisać coś nowatrosiego.

(Gwoli wyjaśnienia, nie zarzucam Ciekawym Czasom AŻ takiej porażki, bo bardzo spodaobało mi się przedstawienie trollowego perkusisty 8) ... jednak w pewnym momencie akcja spowalnia, niczym światło, gdy natrafi na dyskowe pole magiczne ;) ...miejscami czytało się 'to' naprawdę...z trudem.

Co do innych książek Terry`ego, to zadziwił mnie fakt, że nikt jeszcze nie wymienił "Nauki Świata Dysku". Przecież to pozycja...wybitna! (i to nie tylko dla ludzi którzy mają jakiekolwiek pojęcie o tych...no...kwantach ;)
"The sound of thousand warriors
The fields of thousand battles
Still, in our hearts we can hear
The great hymn of Karelia"
Bard
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 8
Rejestracja: czw 20.02.2003 18:34
Lokalizacja: Druid`s settlement of Hazel`s

Postautor: ryana » sob 14.06.2003 13:18

Świat Dysku trzyma stały, dość wysoki poziom (szkoda że cena nie...), a ponad ten poziom od czasu do czasu wyskakuje perełka - ostatnią jak dla mnie są Zbrojni, Muzyka Duszy i Ciekawe Czasy przeczytałam z naprawdę dużą przyjemnością, ale niestety nie z zachwytem. Tych perełek było jakby z początku cyklu trochę więcej (albo jeszcze nie byłam z nim obyta) - w tym absolutnie genialny Blask fantastyczny (las Skund - nazwa w wolnym tłumaczeniu oznacza "Twój palec, durniu!" i trzy najwspanialsze rzeczy w życiu mężczyzny, kto czytał ten wie... :wink:).
I słów kilka o opowiadaniach - wiem o trzech przełożonych na język polski: "Rybki małe ze wszystkich mórz" czyli babcia Weatherwax kontratakuje - bardzo dobre, jak cały podcykl o wiedźmach; "Trollowy most - jedna z wielu przygód Cohena Barbarzyńcy - mi osobiście do gustu nie przypadła; "Teatr okrucieństwa" - czyli Marchewa na tropie, opowiadanko napisane specjalnie dla sieci, najlepsze z wymienionych. Kto nie miał jeszcze styczności z tym ostatnim - naprawdę polecam.
Znacie może jeszcze jakieś?
ryana
Lady
Lady
 
Posty: 11
Rejestracja: czw 12.06.2003 21:51

Postautor: Alganothorn » ndz 15.06.2003 21:05

z rzeczy o których nie wspominałęm ostatnio, a wcześniej tak, to:
encyklopedia Świata Dysku - 'The Discworld Companion' - niesamowita sprawa, świetne ilustracje, niestety obejmuje 'materiał' tak chyba na pierwsze kilkanaście tomów...
książka kucharska Babci W. - świeetna sprawa, zwłąszcza komentarze...;-)
polecam, oj polecam...
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Następna

Wróć do Literatura zagraniczna

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości

cron