Shadowmage pisze:I ciekawostka - pierwsze opowiadania o Gotreku i Feliksie - które częściowo później weszły w skład "Zabójcy troli" ukazywały się wcześniej w "Nowej Fantastyce" i zbiorkach z Warhammera, które wydawał Mag na początku swojej działalności.
Jedno z opowiadań (Pazur Skavena) ukazało się też w "Magii i mieczu"
Na święta kupiłem sobie 2 tomy innego cyklu Kinga - Terrarchowie ("Anioły mierci" i "Wieża węży"). Bardzo sympatyczna lektura. Oczywiście trudno nazwać to dziełem sztuki, ale jest to bardzo dobre rzemiosło. Nie zmusza specjalnie do myslenia, książki w sam raz na jeden wieczór. Dla mnie King, to taki
współczesny Robert H. Howard.
Bohaterowie Terrarchów to najemnicy przypominający tych z "Czarnej Kompanii" Glena Coka. Nawet mają podobne przezwiska - Mieszaniec, Barbarzyńca, Łasica itp. King zaczerpnął też sporo z Lovecrafta (Starsi Bogowie). Nieco pewnie i Harrisona - Terrarchowie kształtują zwierzęta podobnie jak jaszczury Ylane w trylogii "Eden".
Świat, o dziwo, nie przypomina naszego średniowiecza, lecz XVII w. (żołnierze uzbrojeni w muszkiety). Władają nim Terrarchowie bardzo przypominający Elfy. Ludzie robią za mięso armatnie.