Jeskow - "Ostatni Władca Pierścienia"

[Hifidelic]

Czy ktoś z Was czytał tą fenomenalną książkę? Czy zmieniliście podejście do tego suczego syna Aragorna? Jak wam się podobał główny bohater?
Dla mnie to była po prostu rewelacja.

[RaF]

Oj... Książkę czytałem już dawno temu i dość sporo zatarła mi się już w pamięci. Ciekawe spojrzenie na świat Tolkiena, ale jakiegoś ogromnego wrażenia na mnie, z tego co pamiętam, nie zrobiła.

[Tomash]

Jak dla mnie megadobra sprawa, bezbłedny przykład tego, że "historię piszą zwycięzcy". A co do aragorna - zrehabilitowął się pod koniec, tworząc bardzo prężne i potężne państwo, więc aż tak bardzo go nie znielubiłem po wybrykach na początku

[Fett]

Kto napisał tę książkę? Bo chyba nie sam Tolkien? Z chęcią bym przeczytał

[RaF]

K. I. Yeskov

[Fett]

Moglibyście może podać kilka szczegółów na temat tej książki? Czy jest długa? Jakie wydawnictwo ją wydało? Powiedzcie coś

[małgoś]

A co, jak za długa, to nie przeczytasz? Tak, jest długa, gruba i trzeba myśleć, kiedy się czyta

Poza tym: rewelacja! I jak dla mnie ciekawsza od Tolkienowskiego 'władcy'. Bardziej realistyczna wersja wydarzeń, prawdziwsze postaci, obdarzone Charakterem. Nie ma jasnego i klarownego podziału na dobro i zło, nie ma jednej, słusznej drogi postępowania. Jak to w życiu...
I nigdy nie lubiłam Aragorna

[Ros]

Czytałem, naprawdę warto. Wydawnictwo RED HORSE - wypuszcza właśnie nową edycję - 2 tomową. Ktoś wie czy jest może ona rozszerzona, 2 tomy ??
Zawsze mieściła się w jednym ?

[Shadowmage]

Bo to Redhorse, czyli odprysk Fabryki. Wielka czcionka, puszysty papier i mamy dużą objętość. Treścią nie różni się to od wydania Solarisu imo.

[calushia]

Ta książka to profanacja mistrza!!!
Lubię Tolkiena właśnie za to, że nie jest współczesny, że słowo honoru się u niego liczy, a przepowiednie i pieśni wytyczają bohaterom drogę, którą mają podążać. Jak będę chciałą fantastyki tak podobnej do realnego świata, to poczytam sobie Sapkowskiego. Na pohybel Mordorowi!!!!

[RaF]

Dlaczego zaraz profanacja? Po prostu wolna wariacja. I dlaczego mistrza?

Poza tym trzeba najpierw sprawdzić, co za książkę się do ręki bierze, a nie potem narzekać, że jak by się chciało tamto a owamto, to by się sięgnęło po coś innego

[romulus]

Mnie się nie podobała. Mało porywająca i w sumie nudna mi się wydała. Lekka wariacja w świecie Tolkiena. Do przeczytania i zapomnienia.

[Shadowmage]

Ostatnio pojawiła się na Katedrze recenzja autorstwa Galvara. Ocena dosyć surowa - zbyt surowa na mój gust.

[Galvar]

Ostatnio pojawiła się na Katedrze recenzja autorstwa Galvara. Ocena dosyć surowa - zbyt surowa na mój gust.

Czemu zbyt surowa? Uważam tę książkę za przyjemne czytadło, ale nie jest to jakaś rewelacja. Jestem gotów do dodatkowego uargumentowania mojej opinii, jeśli to kogoś zainteresuje.