Steven Erikson i jego twórczość

Wszystko o literaturze zagranicznej

Moderatorzy: Vampdey, Tigana, Shadowmage, Achmed

Re: Steven Erikson i jego twórczość

Postautor: Shedao Shai » śr 07.06.2023 8:46

Forge of the High Mage - Ian Cameron Esslemont

Kilka czynników wpędziło ostatnimi czasy mój zapał do Malazańskiej w hibernację: czytelniczy kac po słabym "Kellanved's Reach", rezygnacja MAGa z wydawania u nas Esslemonta oraz odwlekana w czasie premiera "Walk in Shadow". Efekt tego był taki, że na "Forge of the High Mage" nie rzuciłem się w dniu premiery, tylko dopiero teraz i to z pewną niechęcią. Jakże niepotrzebnie :) Książka jest fantastyczna, szturmem zdobyła moje serce, nie umiałem się od niej oderwać. Opisuję bez większych spoilerów, chyba że ktoś chce uniknąć wiedzy kto się pojawia w książce (co jest jednak dość oczywiste dla każdego znającego poprzednie tomy).

Minęło już trochę czasu od "Kellanved's Reach", miały miejsce już pewne wydarzenia o których słyszeliśmy w MKP, a których Esslemont zdecydował się - jak widać - nie opisywać. Stara Gwardia jest już mocno uformowana, Imperium Malazańskie skonsolidowało już Quon Tali i zaczyna rozglądać się dalej...

Powraca cały trzon znanych i lubianych postaci. Kellanved jest dalej rozkosznie szalony, Dassem - epicki nawet gdy nic nie robi :), Nightchill kradnie każdą scenę w której się pojawia, Mallick Rel konsekwentnie jest skur....nem, a postać Tayschrenna jest tu naprawdę ciekawie rozbudowana. Pojawia się też trochę postaci, które gdzieś tam kiedyś tylko wspomniano, albo pojawiły się tylko w tle i musiałem wspomagać się malazańską wiki, żeby połączyć te kropki. Szacunek np. za takich Janelle i Janula. Jest też oczywiście Karmazynowa Gwardia. Pięknym smaczkiem jest The Bird Mother, a reakcja Tancerza w pewnym momencie - bez spoilerowania - była tak emocjonująca, że na chwilę przestałem oddychać. Jaki to piękny wątek w jego biografii.

Główny wątek fabularny - ponownie, bez spoilerowania, tylko ujmę to tak, żeby osoby które już przeczytały wiedziały o co chodzi: "góra" :) - był świetny. Korzystający z bogatego lore malazańskiej, stawiający wszystkie frakcje w interesującym położeniu.

Czytało mi się tę książkę fantastycznie; uważam że jest to jedna z najlepszych części Malazańskiej, a od Esslemonta chyba najlepsza. Coś pięknego. Przeglądam teraz listę przeczytanych książek i musiałbym się cofnąć o kilkadziesiąt pozycji żeby znaleźć jakąś, która sprawiła mi podczas lektury tyle przyjemności, co ta. Nie mogę się doczekać kolejnych tomów Path to Ascendancy. Jak tak to ma wyglądać... to chcę już.

6/6
Awatar użytkownika
Shedao Shai
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 3770
Rejestracja: sob 06.03.2004 15:20
Lokalizacja: Wrocław

Re: Steven Erikson i jego twórczość

Postautor: Janusz S. » wt 20.06.2023 14:09

:)
Ja mocno polubiłem jeszcze towarzyszkę Endesta 8)
No i zastanawiam się jak wybrnąć z tłumaczenia tytułu, bo prowizorycznie wyszło mi "Hartowanie WIelkiego Maga"
Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć. G. Orwell
Awatar użytkownika
Janusz S.
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5993
Rejestracja: pn 18.03.2013 19:15
Lokalizacja: Sośnicowice / Kraków

Re: Steven Erikson i jego twórczość

Postautor: Shedao Shai » śr 22.05.2024 9:34

Steven był na konwencie w... Serbii. Znalazłem na sieci relację nt. tego, co powiedział o swoich najbliższych planach:

- he has been writing the Witness trilogy, both the second and third book in parallel and he is almost done with both.
- he intends to publish both books together. As separate books, but together.
- he will then go back to Walk in Shadow, which is a monster of a book. He wrote a significant part of it and he intends to finish that after the Witness trilogy.
- he then has another Bauchelain and Korbal Broach novella.
- after that "I am done, I am contractually done".
Awatar użytkownika
Shedao Shai
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 3770
Rejestracja: sob 06.03.2004 15:20
Lokalizacja: Wrocław

Re: Steven Erikson i jego twórczość

Postautor: Janusz S. » śr 22.05.2024 10:54

To przynajmniej tłumaczy dlaczego niewiele od niego było ostatnio słychać. Daj linka, bo przeczytałbym całość.
Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć. G. Orwell
Awatar użytkownika
Janusz S.
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5993
Rejestracja: pn 18.03.2013 19:15
Lokalizacja: Sośnicowice / Kraków

Re: Steven Erikson i jego twórczość

Postautor: Shedao Shai » śr 22.05.2024 10:56

To jest całość. Nie zalinkuję niestety, bo nie jestem teraz przy komputerze, ale to z relacji uczestniczki konwentu na fejsbukowej grupie Malazan Empire.
Awatar użytkownika
Shedao Shai
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 3770
Rejestracja: sob 06.03.2004 15:20
Lokalizacja: Wrocław

Re: Steven Erikson i jego twórczość

Postautor: Janusz S. » śr 22.05.2024 11:15

A widziałeś opis z reddita, gdzie twierdzą, że z trylogii świadka zrobiła się tetralogia?
Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć. G. Orwell
Awatar użytkownika
Janusz S.
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5993
Rejestracja: pn 18.03.2013 19:15
Lokalizacja: Sośnicowice / Kraków

Re: Steven Erikson i jego twórczość

Postautor: Shedao Shai » śr 22.05.2024 11:20

Nie, poproszę :)

Edit: a, już znalazłem. Ciekawe... i zarazem stojące w sprzeczności z powyższą relacją. Rozbieżność jakich w Malazańskiej nie brakuje :wink:
Ostatnio zmieniony śr 22.05.2024 11:26 przez Shedao Shai, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
Shedao Shai
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 3770
Rejestracja: sob 06.03.2004 15:20
Lokalizacja: Wrocław

Re: Steven Erikson i jego twórczość

Postautor: Janusz S. » śr 22.05.2024 11:25

Znaczy linka? To tylko opis:
reddit
Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć. G. Orwell
Awatar użytkownika
Janusz S.
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5993
Rejestracja: pn 18.03.2013 19:15
Lokalizacja: Sośnicowice / Kraków

Re: Steven Erikson i jego twórczość

Postautor: nosiwoda » śr 22.05.2024 13:12

A ja właśnie czytam Ogrody Księżyca po raz pierwszy :) Spróbuję dociągnąć do końca, chociaż mam wątpliwości, czy dam radę.
This space-time continuum is ruled by Pa Gorg, Ma Gorg and Junior Gorg.
Awatar użytkownika
nosiwoda
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5049
Rejestracja: śr 18.10.2006 12:57
Lokalizacja: zewsząd

Re: Steven Erikson i jego twórczość

Postautor: Janusz S. » śr 22.05.2024 13:18

nosiwoda pisze:A ja właśnie czytam Ogrody Księżyca po raz pierwszy :) Spróbuję dociągnąć do końca, chociaż mam wątpliwości, czy dam radę.

Jak pierwszy raz czytałem miałem podobne odczucia. A potem wziąłem do ręki tom drugi i było po mnie. :drinking:
Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć. G. Orwell
Awatar użytkownika
Janusz S.
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5993
Rejestracja: pn 18.03.2013 19:15
Lokalizacja: Sośnicowice / Kraków

Re: Steven Erikson i jego twórczość

Postautor: Shedao Shai » śr 22.05.2024 13:20

Łoj joj joj jak ja złorzeczyłem osobie która mi poleciła Malazańską podczas pierwszej lektury pierwszego tomu :D
Awatar użytkownika
Shedao Shai
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 3770
Rejestracja: sob 06.03.2004 15:20
Lokalizacja: Wrocław

Re: Steven Erikson i jego twórczość

Postautor: Whoresbane » śr 22.05.2024 13:39

To ja jestem w mniejszości bo mnie już pierwszy tom zachwycił
Obrazek
Awatar użytkownika
Whoresbane
Lord
Lord
 
Posty: 1511
Rejestracja: wt 13.08.2019 17:08

Poprzednia

Wróć do Literatura zagraniczna

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości