Strona 1 z 1

Najlepsi polscy pisarze fantastyki

Post: ndz 12.10.2008 7:23
autor: Drozdu
W tym temacie piszemy o naszych ulubionych pisarzach i dlaczego są to właśnie oni .

Post: ndz 12.10.2008 8:31
autor: RaF
To może w temacie powinno być 'fantastyka', nie 'fantasy'?
I w końcu ulubieni czy najlepsi? Bo to niekoniecznie tożsame.

No i czemu ta lista taka niepełna? :P

Post: ndz 12.10.2008 8:42
autor: romulus
Wybór to ja miałem tylko między Dukajem a Sapkowskim. Wybrałem Andrzeja Sapkowskiego, bo to twórca - w moich oczach - idealnej fantasy: lekkiej, a jednocześnie inteligentnej, wciągającej, epickiej, odwołującej się do współczesności bez nachalności. Generalnie - mądrzejsi napisali na ten temat wszystko. Mogę się tylko podpisać. Jacka Dukaja nie wybrałem, bo on i tak poza wszelkie klasyfikacje wyrasta :)

Post: ndz 12.10.2008 10:05
autor: elTadziko
Z powodu tego, że nie ma Brzezińskiej (skandal! :P) zagłosowałem na Sapkowskiego ;)

Post: ndz 12.10.2008 10:30
autor: nosiwoda
Lista niepełna, odmawiam odpowiedzi, o.

Post: ndz 12.10.2008 10:32
autor: Raven86
Z powodu tego, że nie ma Brzezińskiej (skandal! Razz)

Również uważam, że to skandal, tylko że ja nie zaglosuje wcale jako wyraz niezadowolenia :)

Post: ndz 12.10.2008 10:57
autor: Shadowmage
Na kogoś zaraz zagłosuję... choć jak słusznie zauważył nosiwoda, lista jest niepełna. I nawet nie chodzi o to, że trzeba by było wymienić wszystkich autorów rodzimych. Brak jest po prostu kilku istotnych nazwisk, a co do kilku mam spore wątpliwości czy w tym zestawieniu powinni się znaleźć.
I zagłosuję na ulubionego, bo nie ma czegoś takiego jak obiektywne stwierdzenie, który pisarz jest najlepszy. Nie było jeszcze mądrego, który by wymyślił jak to pomierzyć :)

Post: ndz 12.10.2008 12:23
autor: MadMill
Zagłosowałem na EuGeniusza Dębskiego i widzę, że jestem jedyny jak na razie. To wszystko przez... samocośtam. ;)

Post: ndz 12.10.2008 13:41
autor: Drozdu
Proszę o podanie pisarzy których brak w ankiecie ,a którzy powinni się w niej znaleźć. Za każde nazwisko z góry dziękuję.
Będzie do pomocne do stworzenia pełnej ankiety.

Post: ndz 12.10.2008 16:34
autor: Raven86
Ja bym dodał Brzezińską, Szostaka i Huberatha

Post: ndz 12.10.2008 17:06
autor: RaF
Kres!

Post: ndz 12.10.2008 17:16
autor: Vampdey
Izabela Szolc!

Post: ndz 12.10.2008 17:36
autor: Beata
A Ewa Białołęcka? A Rafał Kosik?

Post: ndz 12.10.2008 17:46
autor: Shadowmage
Vamp--->No wiesz, bądź raz poważny :P

A Lem?

Post: ndz 12.10.2008 18:31
autor: toto
Bardzo wybiórcza ta twoja lista Drozdu, kilka nazwisk na dokładkę. Alfabetycznie co pamiętam:
Baraniecki, Boruń, Chruszczewski, Grabiński, Inglot, Jabłoński, Kołodziejczak, Lewandowski, Oramus, Otceten, Sawaszkiewicz, Sobota, Szyda, Trepka, Wiśniewski-Snerg, Wnuk-Lipiński, Zajdel, Ziemkiewicz, Żerdziński, Żuławski (ostatnio nawet patronem fantastycznej nagrody został).
Pewnie jeszcze nie jedno nazwisko pominąłem, i mowa tu tylko o osobach mających na swoim koncie przynajmniej jedną książkę, o autorach opowiadań nie wspominając.

A ja głosuję na Dukaja oczywiście. Bo jest moim ulubionym aktywnym autorem fantastycznym, którego książki cenię i zawsze traktuję jako literackie wydarzenie. Co prawda kilku innych autorów też cenię i lubię, ale Dukaj w ostatnich dwóch latach zdecydowanie wysunął się na czoło stawki.

Pytanie z boku. Nie można by dopracować tej ankiety? :roll:

Post: ndz 12.10.2008 20:28
autor: Drozdu
Właśnie dlatego proszę o dodatkowe nazwiska pisarzy. x :D

Post: ndz 12.10.2008 20:48
autor: Shadowmage
Z tym, że liczba możliwości w ankiecie jest ograniczona. Trzeba więc dokonać jakieś wstępnej selekcji - albo przez głosowanie w wąttku (robiliśmy coś takiego dla pisarzy sf jeśli mnie pamięć nie myli), albo właśnie przez subiektywny wybór osoby zakładającej wątek.

Post: ndz 12.10.2008 21:51
autor: nosiwoda
Oj, Drozdu, trzeba było od razu napisać, że potrzebujesz pomocy do prezentacji maturalnej.

Post: ndz 12.10.2008 22:14
autor: Żerań
Ja bym Cyrana jeszcze dorzucił do wymienionej listy, to jednak jeden z ważniejszych twórców polskiej s-f, chociaż pisuje wyłącznie opowiadania. Brakuje też chociażby Szczepana Twardocha.

Post: pn 13.10.2008 19:25
autor: toto
No a właściwie czemu służy ten ciekawy temat, w którym nie raczyłeś się odpowiednio wypowiedzieć Drozdu? :roll:

nosiwoda pisze:Oj, Drozdu, trzeba było od razu napisać, że potrzebujesz pomocy do prezentacji maturalnej.
:shock: Będę se chyba musiał nowy scyzoryk wystrugać...

Post: pn 12.01.2009 15:09
autor: Madlenita
A ja zagłosowałana Mlenę Wójtowicz... Do tej pory w ciemno kupowałam Pilipiuka, ale po ostatnich książkach i przeszło... Zresztą dla mnie najbardziej się liczy poczucie humoru...

-

Post: pn 03.08.2009 17:06
autor: Cyrograf
Kurde, nawet nie wiedziałam, że mamy tylu pisarzy polskich. A tu jeszcze piszecie, że duzo brakuje. Chyba musze zacząć czytać coś ojczystego...
Jak dla mnie, to najbardziej znany jest Sapkowski, ale jako, że nie czytałam jeszcze nic jego, więc oddałam głos na inna osóbkę.

Post: czw 06.08.2009 14:27
autor: Shadowmage
Dużo brakuje... i z każdym miesiącem więcej, bo debiuty są całkiem częste. Zupełnie inna sprawa ma się z liczbą autorów, po których warto sięgnąć. Tych jest kilku(nastu), choć rzecz jasna różniących się w zależności od osobistych preferencji.
Ostatnio przejrzałem swoją biblioteczkę fantastyczną i wyszło mi, że polskich autorów mam jakieś 10% książek - czyli około 100 książek. Chyba świadczy to o tym, że jednak ktoś u nas pisze fantastykę. I jeśli nawet tylko część jest wartościowa, to przecież to samo można powiedzieć o prozie zagranicznej.

-

Post: ndz 09.08.2009 14:18
autor: Cyrograf
Trochę offtopiknę.
Shadow, to ile tym masz ksiązek?! Boże, a byłam dumna z mojej dziesiątki...

Post: pn 10.08.2009 13:19
autor: Asturas
Głosik na Sapka.
I krótkie wyjaśnienie. Głos na Sapkowskiego, bo co do zasady nie czytuję polskiej tworczości. Nie z zawiści czy tez niechęci. Wychowany jestem na twórczości polskich klasyków, klasyków różnorakich (Nienacki, Szklarski, Sienkiewicz itd.) Ale któregoś pięknego dnia, w wieku lat bodajże 9 sięgnąłem po Tolkiena, a potem jakieś 3 lata później po Sheckleya. I tak wciągnęła mnie głównie amerykańska fantastyka lat 50/70. Tony twórczości amerykańskich klasyków. Jakoś w tym natłoku zaginęli polscy pisarze. Sapek sie ostał, ale trafiłem na niego.... w zeszłym roku, gdy okazało się, że czekają mnie 3h oczekiwania na pociąg w Katowicach. Poszedłem do empiku. Kupiłem. Przeczytałem. Zahcwyciłem się :)
Wątpię bym zmienił nawyki, bo amerykańskie i brytyjskie SF ciagle nie ma sobie równych. Ale moze kiedys ;)

Re: -

Post: pn 10.08.2009 14:05
autor: Shadowmage
Cyrograf pisze:Trochę offtopiknę.
Shadow, to ile tym masz ksiązek?! Boże, a byłam dumna z mojej dziesiątki...
Tu masz z grubsza całą listę (tylko fantastyka): http://baza.fantasta.pl/biblioteczka.php?id=135
Przy okazji okazało się, że sie pomyliłem - książek polskich autorów mam coś pod 200 sztuk.

PS. Jakiej dziesiątki?